Mało się udzielam, prawie wcale, niestety, z powodu braku czasu.
Mam pytanie o ubranie dla suczki po zabiegu sterylizacji.
Nasza Toffi dostała na wyjściu takie, że wczoraj je mocno rozciągnęła, a dziś drugi raz do tego stopnia, że nie nadaje się do założenia. Lokalnie wet założył jej rozmiar 6 (XXL), ale widzę, że cierpi w tym stroju, jest dość obcisłe, może za ciasne. :/ Zwątpiłam. Jeszcze przez 8 dni ma nosić "sukienkę" do zdjęcia szwów. Jak tą zniszczy, to chyba
zainwestuję w "abażur". Ciężki temat, ech.
No i chyba nawet wyjście z domu do ogródka na siku i kupę będzie na smyczy, żeby nie pakowała się w krzaczory, w których poprzednie ubranko załatwiła.
