Czy to z tobą
Panterka wczoraj rozmawiałam? Chyba tak , więc wiesz.
No widać ten człowiek dla Maisy przeznaczony śpi gdzieś zagrzebany pod pojawiającym się co chwila śniegiem. Czekamy więc nadal na jego przebudzenie
No i cóż zostaliśmy sami

. Wczoraj mieliśmy dzień pożegnań.
Z samego rana zjawił się nowy właściciel czarnuszka naszego kochanego Gwiazdorka czyli Magic Stara. Przyjechał z córeczką . O matko jaka była radość!!! A jak miło było słyszeć , że druga chora córeczka już nie może się go doczekać w domu, że strasznie się cieszy....
Potem przyjechali właściciele Madi i Moby Dicka. Tu to dopiero była imprezka. Madi będzie miała swoją małą panią , która ma coś tak koło jednego roku i już pokazała jak umie się opiekować psiakiem, bo w domu ma już jamnika
Natomiast nowej właścicielce Mobi Dicka dobry humor psuł fakt, że Maisa nie ma domu. A dlaczego? Ponieważ jak się okazało , że Maisa jest wlna to oni czekając na miot Borki zdecydowali się , że wezmą Maisę. Jednak gdy przyjechali pierwszy raz obejrzeć szczenięta i zobaczyli dorosłe psy i suki to Chłopak tak się zachwycił posturą dorosłego psa, że namówił Asię żeby wziąść pieska. No i tym sposobem Moby Dick trafił do nich. Cieszę się bo Mobiś będzie mieszkał w Koszalinie a więc dosłownie rzut żabą od nas. No i Maciek strasznie się nastawił na wystawianie Mobisia.
Następnie po pożegnaniu Madi i Mobisia. Przyjechali państwopo swoje dwa pieski Medorka i Marsa, które powędrowały aż pod Stalową Wolę. No i każde z małżonków będzie miało swojego psiaka
Na koniec pojawił się właściciel Mei. Jego przetrzymaliśmy do dziś i skoro świt wypuścicliśmy go w powrotną drogę do Krakowa. Kasia Szamowa rzeczywiście to jest wspaniały człowiek!!!!! Nic a nic nie przesadziłaś
