Trudno jest coś poważnie diagnozować przez Internet. Masz prawo czuć się zaniepokojona, ale nikt nie poda ci prostego, gotowego rozwiązania.
Rada o zwrócenie się o pomoc do behawiorysty jest rozsądna, podobnie jak rady dotyczące ignorowania niewłaściwych zachowań. Zrób też research w sieci, poszukaj rzetelnych informacji o problemach w zachowaniu ( pamiętaj tylko, że tzw "Teoria dominacji" jest już uznawana za nieaktualną i nieprawdziwą ).
Na twoim miejscu zrobiłabym staranny zapis tych agresywnych incydentów: gdzie, kiedy, jak, co było przedtem, w trakcie, ile to trwało itp, dużo szczegółów, w tabelce. Potem się zapomina, a takie skumulowane dane mogą po pewnym czasie bardzo się przydać w wyjaśnianiu, może nawet sama dostrzeżesz jakiś schemat .
U dzieci, gdy mamy do czynienia z problemami emocjonalnymi, zasadne jest wyeliminowanie problemów czysto zdrowotnych, fizycznych. Może i u szczeniaka, którym Morris cały czas jest, byłoby to sensowne ? Może dziąsła go swędzą ?

Życzę powodzenia. Na pewno nie mozna zachowania psa lekceważyć, jest jeszcze młody, da się coś z tym zrobić.