Dziękujemy za wszystkie miłe słowa.
p.s. Zbędek - oczywiście jest (nie)Zbędkiem, ale imię dostał, bo komuś był zbędny (prawdopodobnie wyrzucony z samochodu

).
Zbędek jest teraz biedny, bo Plama uważa, że jego ogon to najlepsza zabawka do przeciągania (Zbędek jest innego zdania), a nawet... wytargała go za bródkę (na zdjęciu chyba dobrze nie widać, ale ma kozią bródkę

), oburzenie Zbędka nie znało granic. Od wczoraj jest na Plamę obrażony. Spał na tarasie, mała gangrena znudzona się przesmradzała i myślała, co by tu jeszcze zniszczyć, zafajdać, co udziabać. W końcu wpadła na pomysł - wykonała tygrysi skok z dzikim rykiem i ugryzła Zbędka w doopę

Zbędek podskoczył jak wyrzucony z katapulty z takim rykiem, charkotem i dziamgotem, że mała zaraza się zsiusiała ze strachu. No i od wczoraj Zbędek trwa w fochu nad fochami.