we wtorek robiliśmy badania krwi naszemu półrocznemu Mańkowi. Byłam przekonana, że raczej wszystko będzie ok, ale niestety niektóre parametry wyszły podwyższone / obniżone. Pani Wet zadzwoniła wczoraj i poinformowała mnie, że wyniki nie wyszły idealnie. Miałam się u niej pojawić w poniedziałek, ale nie wytrzymałam i byłam już u niej jeszcze wczoraj wieczorem...
Wylistuje to co, wydaje mi się najistotniejsze:
WBC 5,15 G/l (6,00-12,00)
NEU 3,13 G/l (3,00-9,00)
LYM 1,15 G/l (1,00-3,60)
LYM 22,2 % (13,00-30,00)
MONO % 12,1 % (1,00-10,00)
RBC 5,68 T/l (5,50-8,50)
HGB 140,00 g/l (150,00-190,00)
HCT 0,430 l/l (0,440-0,550)
Albuminy 29,9 g/l (25,00-44,0)
AP fosfataza alkaiczna 200,0 U/l (1,0-140,0)
fosfor nieorg. 2,60 mmol/l (0,700-1,60)
białko całkowite 56,3 g/l (54,0-75,0)
Potas 5,70 mmol/l (3,50-5,10)
Wapń 2,27 mmol/l (2,3-3,00)
Stos. albuminy/globuliny 1,13 (0,670-1,60)
Mocznik 6,45 mmol/l (3,30-8,30)
Kreatynina 86,2 qmol/l (35,00-132,00)
Z tego wszystkiego dowiedziałam się, że Maniek musiał przechodzić niedawno jakiś stan zapalny (białe krwiniki i Mono%), no i ten fosfor... Za wysoki, wapna za mało. Mam odstawić mięso i podawać tylko karmę. Nie gotowałam często/podawałam surowe mięso, ale wiem, że mogło być w tym wszystkim za dużo podrobów (serca, żołądki kurczęce) i marchewki, a to ponoć bomby fosforowe... Być może problemy z łapami Mańka to również efekt nadmiaru fosforu...
Nie wiem, jak interpretować resztę, nie o wszystko zapytałam... Podejrzenie padło też na nerki, ale moim zdaniem mocznik i kreatynina są ok. Co sądzicie? Może ktoś pomoże wyczytać mi z tych badań więcej?
W poniedziałek robimy mocz

Ta fosfataza alkaiczna też jest niepokojąca.