No jakbym widziała moją Atenę

Kto ją zna, niech potwierdzi
Nasza plamka nie zniknęła wcale. Atena była wystawiana dwukrotnie w szczeniakach i sędziowie nie uznali tego jaką wadę dyskwalifikującą. Atena nie jest wystawiania, ale z zupełnie innych powodów.
A dzięki tej plamce nietrudno ją rozpoznać wśród inych berneńczyków. Jesteśmy jedyne w swoim rodzaju, hihi....
Witamy w klubie małego Ozziego!