Alicja ja widze tylko koniecznosc zatrzymania psa w domu po kapieli,najlepiej gdy jest juz po solidnym siusiu i moze przez przez dzień doschnąc w domu,troche sie pomeczycie,ale efekt psa wypranego na mokro jest zdecydowanie lepszy.Oczywiscie sa szampony suche i moze jest to w waszym wypadku korzystniejsze rozwiazanie dla Ciebie i psicy w okresie zimowym gdy niuńka jest dzieckiem nadwornym(ja osobiscie mimo,ze moje psy nocuja w domu _bo lubie mięc je przy sobie ,nie widze nic w tym złego,ze bernusie mieszkaja w budzie,tu patrz np.Szumiaca Knieja, kurcze nie zapominajmy ,ze bern to w końcu normalny tyle ,ze szwajcarski wiejski burek,w dobrym słowa znaczeniu oczywiscie

,a nie salonowiec)Dziewczyny radze,nie dajcie sie zwariować,instrukcja u Kasi Szamowej jest świetna i zupełnie wystarczająca, najgorsze co wam grozi to zbytnie zdenerwowanie. Naprawde traktujcie to jako zabawe, a nie jak wyrok ostateczny stanowiacy o być,czy nie być waszego psa.Oceny sedziów dotyczace tego samego psa bywaja bardzo skrajne,wiec wiecej luzu i bedzie dobrze.Uwierzcie na słowo-medale nie sa ze złota tylko z plastiku, a za ostanie miejsce nie ma kary publicznej chłosty i nalezy pamietac, ze zdazalo sie je zajmowac najlepszym.
