Jak długo nosić po schodach???

[sensuell]

Witam po raz kolejny.
Brendona mam juz dwa tygodnie, teraz ma 10 tygodni i wazy 10.5 kg. Na spacery znosze i wnosze go na rekach, pokonując jedno piętro w domu. Jest coraz cięższy i zastanawim się ile jeszcze podołam:D ?? Mam zatem prośbę, podzielcie sie doświadczeniami w tej kwestii. Bardzo bym chciała sby był zdrowy, ale jesli nadal bedzie przybierał na wadze to nie wiem czy zachowam swoje zdrowie:D Zaznaczam ze do pokonania mam piętro w domu, czyli cos jak odpowiednik pierwszego piertra w bloku. Acha i podaje mu zachowawczo czyli 2,5 ml dziennie artxroflexu oraz łyżeczkę wapna.
Wszelkie sugestie, doświadczenia, uwagi i rady mile widziane:) Pozdrawiam serdecznei i zapraszma na powstającą stronę Brendosława : www.brendonek.webpark.pl
Łapka

[AT]

nosić jak najdłużej się da a jak się już nie da to starać się tak zabezpieczyć schody żeby pies sam sobie nie urządzał niepotrzebnych wędrówek między piętrami.

[sensuell]

Dzieki AT za wypowiedz, oczywiscie co do urządzania sobie samowolnych schodowych parad, mowy nie ma:)

[Tess]

Ja nosiłam gdzieś do 25 kilo. Potem wymiękłam, a i psu już łapusie się obijały o moje kolana

[Cefreud]

noś dokąd możesz i tyle.Trudno potem szukac obstawy do wynoszenia paronast kg smoka
A dlaczego dajesz wapno? wet Ci kazał?

[Natalia i Galwin]

My nosiliśmy póki Galwin nie skończył jakichś ... 40 kg Czyli do 6-7 miesiecy...

[sensuell]

Oj nie, to ja 40 kg smoka nosic nie bede, bo wolę raczej zeby miał sie nim kto zajmowac jak dorosnie:D Wapna daje 1/2 zalecanej dawki z opakowania, a to dlatego, że hotowczyni mi poradziła, aby w czasie wzrostu zębów oraz w czasie wymiany wspomagać wapnem, ale nie przesadzac. Także postanowiłam podawac po prostu 1/2 porcji. Czy uważacie, że nie powinnam? Bo juz sama nie wiem.... U mnie na wsi z wetami to ciezka sprawa, znam 2 ale kazdy ma słabe opinie,a ten co do nas przyjezdza praktycznie nie miał zdania, jedynie mówił ze jak je royala to witamin nie potrzeba dawać. Musze zatem cyba Was sie poradzić, czyli najbardziej wtajemniczonych:)
Poki co dzieki za wszelkie wpisy w tym temacie!

[Natalia i Galwin]

Bez wyników badań krwi nie wolno podawać psu wapna. Można mu wyrządzić ogromną krzywdę tym. Znajdź dobrego weta i skonsultuj to z nim. Mieszkasz w okolicy naszej forumowej Kasi od Bossa, może ona Tobie poleci swojego weta. Wysowa nie jest tak daleko

[madox]

To może najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie "windy". Coś w rodzaju...jak by tu najprościej wytłumaczyć...przy budowie niewielkich domków typ jednorodzinny, stosuje się takie prowizoryczne (ale jak bardzo przydatne) windy do "podawania" na piętro np. cementu,itp. Co prawda troche pracy by przy zbudowaniu tego było, ale jest to do zrobienia. Może to troche górnolotne, ale czego się nie robi z miłości.

[Ania Gd]

To może najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie "windy". Coś w rodzaju... windy do "podawania" na piętro np. cementu,itp.

Madox,
powiedz że żartowałeś, bo ktoś gotów wziąć to poważnie hi hi hi

[agares22]

Wszystko zalezy od tego czy schody sa sliskie czy tez wylozone wykladzina. Jesli pies nie ma mozliwosci poslizgniecia sie to naprawde nic mu sie nie stanie jesli zejdzie po schodach. NIe mowie tu oczywiscie o bieganiu w te i z powrotem. Nasz weterynarz gdy chcialam zniesc Ceri po schodach dziwnie na mnei spojrzal i wyleczyl mnie skutecznie z wyręczania psa. U nas psy maja zagrodzone wejscie na gore, bo nasze schody sa sliskie, ale bez przesady, od czasu do czasu półroczna Ceri po nich wejdzie i spokojnie zejdzie.
Chyba tylko w Polsce tak bardzo wyreczamy nasze bernenczyki.


Niech Twoj psiak nie obciaza stawow stojac na przyklad na tylnych łapkach. I tyle.

[Aga_Kamisinska]

Mojego smoka nosiłam do 22kg.Staram się żeby nie chodził po schodach maksymalnie wpuszczam go na górę dwa razy dziennie.Artroflex dostaje co drugi dzień po 2,5ml ,mój wet powiedział żeby nie przesadzać bo wtedy chrząstki ztwardnieją zbyt szybko-też problem.Wapna nie podawałam nigdy,czasem skorupki jajka kurzego.Je royala i witaminy też

[meggy]

Z tego co wiem dla psa grozniejsze jest schodzenie niz wchodzenie wchodzac pracuja lapki i klatka piersiowa, schodzac mocno te lapki obciaza.Poki dasz rade to go znos

[sensuell]

No ja policzyłam schody, dokładnie jest ich 2x8 stopni, stopnie posiadają wykładzinki, sa zwyczajne, ani strome ani nadwyraz łagodne. ale pies ma juz 13 kg, i nie daje powoli rady go wnosić:( zwłaszcza ze chodze z nim co 2 godziny na dwor. Moze bede go znosić a niech sam chociaz wejdzie??? Matko...nie miała baba kłopotu, sprawiła sobie...psa:D:D:D:D

[Guard]

Bądź dzielna, co Ciebie nie złamie, to Cię wzmocni!!! A tak serio, to na 100% lepiej go znosić niż wnosić, chyba nie tylko dla niego, ale dla Ciebie też. Z tym wapnem to radzimy sprawdzić, czy jest taka koniczność, lepiej nie przesadzić. Życzymy wytrwałości - pamietaj biorąc psa na ręce nie schylaj się, tylko uginaj kolana, bo możesz tak kiedyś zostać i co wtedy z psiutkiem!!

[Hekate]

jak bardzo na stawy oddziaływuje stanie na tylnich łapach?
No cóż jeżeli to bardzo szkodzi będe pilnować, Alto jest taki ciekawski że co chwilę wstaje i zagląda na stół lub biurko, ostatnio nawet to zlewu musiał zajrzeć, wszystkie berneńczyki są takie wścipskie? Mój wszędzie musi być i wszystko co robię musi widzieć a najlepiej mi asystować

[Anna Rozalska]

Stanie na łapkach a nawet zwariowane zabawy z innymi psami małemu nie zaszkodzą. Głownie chodzi o to aby do około 14 miesięcy nie forsować psa wchodzeniem i schodzeniem po schodach. Nie wolno go tez na siłe zmuszać do biegania. Szczeniak biega tyle ile chce. Ja Lamii od 4-go m-ca do 16 dawałam na stawy profilaktycznie arthloflex. To odżywka poprawiajaca funkcjonowanie stawów w okresie wzrostu.

[saganka]

Tak sobie czytam i mnie troche trzesie - co znaczy nie forsowac? NOsic? Malo realne jak wiadomo. Wiecie co powiedziala jedna z czolowych wloskich hodowczyn na pytanie o noszenie szczeniaka po schodach? Popukala sie w glowe. Przesadzamy. Takie jest moje zdanie. To nie sa porcelanowe laleczki tylko psy gorskie. Nie robmy z nich tego, czym nie sa. Pewno, ze nie nalezy zmuszac psa do biegu przy rowerze, bo to w jego naturze nie lezy, ale tez pamietajmy, ze jakos musi nastepowac rozwoj miesni i sciegien! Problem jest miedzi innymi wtedy, gdy sa za slabe do kosca.

[Natalia i Galwin]

Teraz już odchodzi się powoli od teorii, że psy powinny być ograniczane w okresie wzrostu. Wielu ortopedów uważa, że pies najlepiej wie na co sobie pozwolić. Jeżeli psu nie będzie pozwalało się na nic jak jest młody (czyli na wchodzenie po schodach, bieganie, zabawe z psami) to w późniejszym wieku o wiele łatwiej jest dorobić się kontuzji u psa, takie jak np zwichnięcie stawu. Jak Galwin był mały nosiłam go po schodach, nie było mowy o szaleńczej zabawie z psami, nie pozwalałam mu włazić na nic... I nie uchroniło go to przed dysplazją. Teraz już bym nie nosiła go po schodach i pozwalała na wiele więcej (oczywiście w granichach rozsądku). Nie róbmy z naszych psów kalek

[Anna Rozalska]

Nie tak bardzo się odchodzi od tych teorii. Jak wspomniałam byłam u ortopedy bardzo znanego w Warszawie i to co usłyszałam od niego napisałam w tym wątku. Nie chodzi tu tylko o berny ale o duże psy z tendencją do dysplazji. Nie wolno forsować szczeniaka tzn. zmuszać go do biegania np. uciekając mu. Wszelkie zabawy z psami są jak majbardziej wskazane. Dodam jescze, że w każej dobrej szkole tresury psów zabraniają skoków przez przeszkody do osiągnięcia przez psa min. 16 miesięcy.