Historia pewnej psiej przyjazni- Bruno i Dudus

przez **Natalia i Galwin** » 2008-01-15, 21:13

Ale ale ale... Ja pierwsza napisałam :!:

A Ty miałaś nie brać udziału bo Ty osobiście znasz szanowną Polkę... :!:

Ja wygrałam, JA JA JA JA :lol:

przez **nugatika** » 2008-01-15, 21:23

Saganki, ale macie fajnie! :-D

Duduś jak zmężniał :-D

a Bruno sie slicznie uśmiecha ;-)

zdjęcia łóżkowe w każdej galerii... no nieee :-D

przez **saganka** » 2008-01-15, 21:27

Natalia - trafiony-zatopiony!!

Bruno sie zakochal w Polce! Obcalowal ja, pilnowal, az miala go dosc ;-)

ale dziewczyna wie, jak sobie radzic z psami :-)

. Wystarczy zaplakac im w ucho :lol:

Zobaczcie na mine Bruna :-P

przez **inbloom** » 2008-01-15, 22:06

ja nie wierzę! płacząca Pola :?:

nie, to nie jest możliwe :roll:

w życiu nie słyszałam :mrgreen:

przez **saganka** » 2008-01-15, 22:29

Bo to jest metoda na upierdliwcow Marta ;-)

co to ciagle chca sie miziac i calowac :lol:

przez **Roxanka** » 2008-01-15, 22:55

Saganki żyją!!! :lol:

A już myślałam, że Was gdzieś wcięło. :-)

Fajne zdjęcia. Pozdrowionka.

przez **inbloom** » 2008-01-15, 23:24

saganka napisał(a):Bo to jest metoda na upierdliwcow Marta co to ciagle chca sie miziac i calowac

chcesz powiedzieć, że Bruno to...? no coś Ty, Kasia, nie zauważyłam :mrgreen:

przez **Vel_Pan_Rekin** » 2008-01-16, 00:00

inbloom napisał(a):ja nie wierzę! płacząca Pola nie, to nie jest możliwe w życiu nie słyszałam

Bo ona wtedy sie w sumie tylko skrzywiła... Ona naprawde nie płacze prawie... Mały cyborg... Chyba że bardzo śpiąca.... Lub sie uderzy w coś...

Ja dodam swoje pieć groszy do galerii; oto piekne akwarium, w którym Saganka hoduje karpiopodobne stwory (mówi, że to pielęgnice).... Mieszkają sobie w akwarium we 3 (+ wojownik :-D

) Te ryby spodobały się Polce:

Obrazek

Udało nam się je w cudowny sposób rozmożyć:

Obrazek

Tą Panią Pędzel też oswajaliśmy:

Obrazek

Ale ktos nas tam pilnował:

Obrazek

choc pod koniec dał sie obłaskawić:

Obrazek

Kasia napisał(a):Kasia wiesz.....jak tak Bruno nianczy...to znak jest - ja bym go nie lekcewazyła

Ja też uważam, że to znak... :-P

aha, a na fotce Kasi to Bruno leży z przyjaciółką.... Mary....

Dobrze nam było u Saganków... Kochani, jaka nalewka nas pczestowali... W ogóle gościnni ludzie tam zyja: Saganki nalewka, Bosmki winko...

przez **saganka** » 2008-01-16, 00:31

Chcialas powiedziec - pijusy tam mieszkaja ;-)

Zapraszamy czesciej i na dluzej!! A rybole faktycznie sie jakos cudownie rozmnozyly :-D

Historia pewnej psiej przyjazni- Bruno i Dudus

Kto przegląda forum