Jak zwykle było cudnie! Dziękujemy!
,,Mufkowi" cieszą się, że mogli poznać kolejnych forumowiczów Panią Grażynkę ze śliczną Coffee (i pysznym ciastem

) Asię Tess z Córcią (One to dopiero są ,,sklonowane"

normalnie bliźniaczki !) no i z Maisą która w realu jeszcze 1000 razy bardziej urzekająca niż na zdjęciach i jej równie rozbrajającą siostrę Madi której nowa Rodzinka czyli Małgosia i Darek z Córeczką jest przesympatyczna!
Natalia Mufka jak wiesz nie potrafi się gniewać i nie ma Ci za złe, że nie karmiłaś ją dziś smakołykami - Paweł Cię w tej funkcji dobrze zastępował (choć oczywiście dla niej optymalnie by było gdybyście oboje ją dokarmiali - do rozważenia na przyszłość

)
poza tym była nieźle dokarmiana przez p. Grażynkę i Tess dodatkowo jako jedyny pies potrafiła wyżebrać herbatnik od Dzieciaczka (trochę mi za nią wstyd

)
tyle się ciągle mówi, że berneńczyk to nie jest typowy pies zaganiający Mufka jednak chyba jest- jak tylko na horyzoncie pojawia się jakiś pies natychmiast po niego biegła i zapraszała do grupki
najpierw był podhalan (nie polubili się z Galwinem)
potem jakiś ryżawy mieszaniec (w tle tańczy z radości, że grupa go zaakceptowała)
Przez moment zastanawiała się nad przyprowadzeniem do stada ptactwa wodnego
a potem to już Maisa załapała o co chodzi i też zaganiała jakiegoś gończego (Asia ja nie chcę krakać ale mi się Maisa od początku bardzo podobała i tak sobie myślę, czy ja przypadkiem podświadomie nie wybieram takich ruchliwych psów bo jakoś jej zachowania mi momentami bardzo kogoś przypominają)
Natalia już poruszyła trochę ten temat... Kontra jest troszkę zazdrosna o przyjaźń Galwinowo-Mufkową (choć zupełnie platoniczna jest) i cały czas ją od chłopaka przeganiała
Galwin znalazł najfajniejszy patyczek na plaży
A Borysek korzystając z zamieszania jakie robiły maluchy ten patyczek sobie przywłaszczył
Dużo już dziś było tego typu zdjęć ale nie mogłam się oprzeć żeby jeszcze raz pokazać miłość siostrzaną panierowanych kotlecików
