Iwona jest taka możliwość, żeby mieć w miarę suchy i zawsze w dodatniej temperaturze podjazd i ścieżki w ogrodzie - trzeba zamontować ogrzewanie pod kostką

Ja postanowiłam, że zafundujemy sobie takie cudo przy przebudowie podjazdu na samochody bo mamy duży spad na działce i mam zimą dosyć skuwania lodu żeby wyjechać... Dla psa bym sobie takiego trudu nie zadawała bo jak znam swoją to ona przestanie się na tym suchym kłaść i wybierze mokrą ziemię

ale jeśli to mogłoby uciszyć Twoje obawy to może warto
Mój poprzedni pies (bardzo (wielo)rasowy) był całkowicie domowy, nie miał okazji się wylegiwać na mokrej zimnej ziemi, w dodatku był na tyle ciepłolubny, że do perfekcji opanował zagrzebywanie się w koce co niestety przed reumatyzmem go nie uchroniło...
Mufka położy się prawie wszędzie - pod klimatyzatorem z którego leci gorące powietrze (normalny bern raczej unikał by takiego miejsca) i na skutym lodem podjeździe, tylko w budzie sie nie kładzie ale to chyba jakieś genetyczne uwarunkowanie
