Veyron

[Angelika]

W sobotę Veyron skończył 8 miesięcy i z tej okazji pstryknęłam mu kilka fotek Oczywiście zaraz się nimi z Wami podzielę







zamiłowanie do patyczków Veyron ma od dawna tu zdjęcie od Dorotki - malutki Delfinek jeszcze w hodowli - oczywiście z patyczkiem




i tu znów 8-miesięczny

[Angelika]

zaraz odfrunę

[Angelika]

kangurek

[Angelika]

języczek

[Angelika]

z Pańcią

opowiem ci bajkę...

z młodszą Pańcią

ze starszym Pańciem (znaczy się bratem Pańci)


i śniegu nam trochę spadło





w domku:

[Angelika]

i ostatnie: nie mogłam się oprzeć


dumny z siebie obok podlanego krzaczka

[Tess]

Przystojny chłopak z niego! A te powiewające uszka...

[Roxanka]

Śliczny młodzieniec.

[marzena]

Prawdziwy przystojniak to i sesja zdjęciowa imponująca
Pięknie się prezentuje, świetnie stoi, no i dorósł chłopiec - o czym krzaczki profesjonalnie podlane świadczą niezbicie

[annasm]

Taka wielka rzeka i nikt się nie kąpie!!!!! Fajny psiak.

[bea]

No tak ciekawe,czy tujka przezyje te w pełni profesjonalne nawozenie mocznikiem Kapitalna sesja! tak trzymac!

[Natalia i Galwin]

Ahhh... Biedny, głodzony piesek Śliczny jest, pięknie się prezentuje I jak grzecznie stoi Czochranka

[sylwiaczek]

Ależ on wyrósł, taki chłop z niego. Ile ma wzrostu, na zdjęciach wygląda na bardzo dużego w kłębie, a jak dba o linię. Śliczny psiak, pozdrawiamy

[Paula with Esta]

Śliczny chłopczyk

[Anya]

No i zaczynamy wpadać w kompleksy i Szira od jutra przechodzi na diete
widzę że Veyron ma telię a jej się gdzies zapodziała

[anula]

Fajny podlotek. Mam pytanie Angela coś ty mu zrobiła, że tak grzecznie pozował? I do tego nie skorzystał z okazji żeby wskoczyć do wody? Ja na zdjęciach mam przeważnie ogony mojego psiska.

[Angelika]

Mam pytanie Angela coś ty mu zrobiła, że tak grzecznie pozował?

hihi większość zdjęć to przypadek Czasami zdarza mu się tak ładnie stanąć jak się na coś zapatrzy i wtedy ja grzecznie proszę "zostań, zostań, zostań" (powtarzane do znudzenia puszczam smycz lub podaję ją komuś kto akurat ze mną jest i pstrykam zdjęcia

Ale jest jeszcze inny sposób. Na szkoleniu była taka fajna komenda "siad zostań" i zdjęcia siedzące powstały właśnie z użyciem tej komendy. Postanowiłam wprowadzić "stój zostań" - efekty tej komendy widać na zdjęciach przy szarym murze Ale stosuję ją zazwyczaj wtedy, gdy w pobliżu nie ma żadnych bodźców rozpraszających, głównie psy mam na myśli;-)
Ale powiem pani że i tak się trzeba nieźle napracować zanim wyjdą w miarę możliwe ujęcia. Ustawiałam Veyrona w odpowiadającej mi pozycji ale zanim ją uchwyciłam to Veyron już siedział. (Lub leżał - w zależności od stopnia znudzenia no i trzeba go było od początku ustawiać A jak się na mnie ludzie wtedy gapili Co ona wyprawia z tym biednym pieseczkiem?

[Angelika]

nie skorzystał z okazji żeby wskoczyć do wody

A wody to on chyba nie lubi Co prawda kiedyś już tam "wskoczył" ale to chyba tylko dlatego że nie wyhamował, bo gonił kaczki które w trzcinach siedziały i on chyba nie wiedział że tam woda jest. Nawet się porządnie nie zmoczył, tylko poczuł że mu mokro w łapy i szybko się wycofał

[anula]

jak się na mnie ludzie wtedy gapili

Wiesz co? Na mnie też juz patrzą okoliczni jak na wariatkę. A ponieważ zdarzało mi się z psem wieczorami odbierać dzieci po grze w piłkę na szkolnej hali, to na furtce powiesili znaczek, że z psami wstęp wzbroniony. Choć moja Sawa żadnej pamiątki na szkolnym terenie nie zostawiła, a gdyby nawet, to jestem na takie ewentualności przygotowana i sprzątam. No cóż

[Angelika]

Szira od jutra przechodzi na diete

Oj, Szirka nie rób tego! Bo potem na Pańcię będzie, że pieska głodzi

Ahhh... Biedny, głodzony piesek

Ile ma wzrostu, na zdjęciach wygląda na bardzo dużego w kłębie, a jak dba o linię.

Chyba nie pokażę mu tych postów Bo nie odejdzie od miski póki nie dostanie dokładki Ale naprawdę myślicie że on taki chudy, głodzony?? Wiecie, on na apetyt nie narzeka i z pewnością nie przeszkadzałoby mu gdybym trochę więcej mu do miski wkładała dotąd nie widziałam takiej potrzeby - je trzy dosyć obfite posiłki dziennie i oprócz tego czasem jakiś serek biały, jabłko no i taki wołowy baton - 1 lub 2 plastry zabieram na spacer (świetnie działa jako smakołyk-nagroda, a że Veyron jeszcze wiele musi się douczyć to i smakołyków dużo potrzeba, tak na marginesie to czasem wydaje mi się że on specjalnie prowokuje sytuacje wymagające nagrodzenia np. zbiera śmieci, a jak wypuści na komendę "fe" to dostaje smakołyk )
Aha no i 40 kg już waży więc czy on naprawdę taki chudzielec, czy tylko tak sobie żartujecie, bo nie wiem czy powinnam się śmiać , czy martwić i zacząć go porządnie karmić ...