Wlasnie rozmawialam z Kasia Bossowa. Kazala Wam przekazac wielkie podziekowania za kciuki, przeprosic, ze nie napisala sama, ale nie ma w ogole czasu teraz na wchodzenie na forum (opiekuje sie Bossiem i ma szczyt sezonu

)
Z Bossiem jest juz lepiej, wlasnie wraca z zabiegu oczyszczania tej rany. Okazalo sie, ze nie jest tak zle, rana zostala oczyszczona i nie wymaga powtornego szycia. Bossio dostal leki, masc i ma sie pojawic na kontroli w sobote. Niezle to wszystko dzisiaj zniosl. Kasia troche odetchnela. Mowi, ze cieszy sie, bo widac, ze w sumie to silny chlop z Bossia
