skradłam zdjecie z wątku u doroślaków
Zdjecie Haliny suki klasa młodzieży:
Nie powiem którzy to my bo jeszcze się wyda, a Roxy nie pokazała sie z najlepszej strony

TTyle cwiczyłyśmy i bieganie i ustawianie, pokazywanie zebów. Główkowałam jak tu najlepiej ją pokazac, wszystko szło dobrze, wszystko super, we wrocławiu była super...Oczywiscie wiedziałam, ze Roxy na codzień nie ma styczności z taka iloscia psów, wiec na ringu jak bedzie miała mi przynich biec to zgłupieje.
Dlatego cieszyłąm się, że jest indywidualnie, ale i tak nawaliłam
Roxy nie chciała mi sie ustawić, wogóle przednich łap nie chciała rozszerzyć ciagle stawiała blisko siebie, a tylne to też nie wyszło
O biegu nawet nie wspomne. W I czyli tzw.tam i spowrotem to mi sie wyrywała i szybko biegła nie zwracajac na moje słowa uwagi

na okregu juz trohe lepiej poszło.
Była rozkojarzona na tej hali. Mam nadzieje, ze wkrótce jej szaleńczosć osłabnie(choć chcie by nadal była taka żywa) i lepiej bedzie sie prezentowac. Nie ma jakiegoś urazu co do hali, bo nie było z nią problemu-szcześliwy pies który z każdym by sie bawił mimo, ze inne psy leżą sobie spokojnie czekając na ocenę
