Dafi wita brata. Aleś ty fajny, a jaką my mamy przystojną siostrę, no nie. Ja też lubię spać groszkami do góry i na żabkę też. Jak państwo przechodzą, to ja udaję że śpię a oni mnie tak delikatnie po białym pomiziają. Jak mnie szczotkują to też od razu na plecy myk robię, bo wiadomo, że najpierw białe trzeba wyczesać coby się grzebień "nie zaczarnił". Dzisiaj miałem pięęękny sen - pani kroiła jarzyny - a potem się obudziłem i okazało się, że to nie był sen. Ale ja się mam dobrze. Mój pan jest od szkolenia. Chodzi ze mną do psiego przedszkola-a ja już duży jestem - największy w przedszkolu choć najmłodzszy. A pani to śmieszna, chowa się za drzewami, podobno żeby mnie nie rozpraszać, ha, ha. A ja ją i tak czuję i widzę, bo wiecie stada trzeba pilnować, zerkam sobie na nią kiedy myśli że nie patrzę, ha, ha. Chciałbym się z Wami spotkać, ale my daleko mieszamy-na Śląsku Górnym, może kiedyś, kto wie. Trzymajcie się D-Velvetki, pilnujcie swojego stada, bądźcie zdrowe.

Dafi