Karolina wiesz ja dobrze zdaje sobie sprawe ze jestem jakiś odmieniec - w kontaktach ludzko psich bardziej obserwuje psa jak jego własciciela

nie wiem dlaczego tak jest ale jest i tyle.Pamiętam jak wyszliśmy od was Kazik w samochodzie też do mnie powiedział ....a widziałas jak on na nią patrzy...pokiwałam głową i powiedziałam ze wiem dalczego tak patrzy i pokrętce opowiedziałam Kazikowi o propałkach z fredziem.dodałm jeszcze zobacz Karolina zupełnie nie zareagowała jak Freud tulił sie po swojemu do maleńkiego jasia.Takie przyzwolenie przywódcy stada /a w tym wypadku Ty dla niego jesteś tym przywódcą /dało Freudowi bardzo silne poczucie przynależnosci,bo przecież on dobrze wie i czuje że mały Jasio jest w tym momencie w domu najważniejszy. Dla psa poczucie przynależnosci do ludzkiego stada ma w tych czasach najwiekszą wartość.Aj znowu sie rozgadałam i to nie na temat.powiem że bardzo sie cieszę że pomagacie mi wybierać imiona bo ja nie mam na to czasu

a tak mam ułatwione zadanie. Dzieki Kasi bosikowej i Asi brombkowej mam najkochanszego na swiecie urwipołcia o cudownym imieniu Bosston

jego imie juz ma następców w naszym rodzie

.to Asia Brombkowa podsunęła mi myśl żeby pierwsze mioty były geograficzne

.jednak jestem waga z urodzenia i staram sie być sprawiedliwa ,wybrac w miare możliwosci propozycje wszystkich bo to że zabrali głos w tej sprawie jest oznaką szacunku do mnie jako człowieka i moich maluszków i za to włąsnie jestem wam bardzo wdzieczna.
a dodam jeszcze że tak własnie patrzył Brombek na Marka jak ten go od nas kiedys w nocy odbierał ,zersztą ze wzajemnoscią

.Zastanawaiałam sie wtedy kogo Marek kocha bardziej Askę czy Brombka

uwielbiam takie spojrzenie u naszych zwierzaków
