Bosmankowo - Chabrowo - Felkowy świat całodobowy

przez **Betty i Bax** » 2008-04-13, 10:12

inbloom napisał(a):chyba pomagają bo juz zainteresowany jedzeniem i zaczyna żebrać

Oj to na pewno idzie na lepsze :mrgreen:

Dla pewności i pełnego wyzdrowienia kciuki potrzymamy :)

przez **Natalia i Galwin** » 2008-04-13, 10:24

Bosmek - Misiaczku nasz kochany - zdrowiej :!:

Pańci w ogrodzie trzeba pomóc, a Ty sobie oczywiście znalazłeś wymówkę żeby nie pracować :roll:

Bo w to, żeby jedno ugryzienie takiego małego kleszcza sprawiło, że taki chory jesteś to nie uwierzę ;-)

Chłop wielki, a kleszcz taki malusi....
3majcie sie Kochani :!:

Wszystko będzie dobrze, a my potrzymamy dla pewności jeszcze kciuki :!:

przez MB » 2008-04-13, 10:39

Okropne paskudztwo te kleszcze :evil:

Dobrze , że Bosmankowi już lepiej .
Kciuki na wszelki wypadek jeszcze trzymamy!

przez **lidia i forest** » 2008-04-13, 12:06

Bosman nawet z zabandażowaną łapką i tak ślicznie wygląda ,a kciuki potrzymamy na wszelki wypadek ,żeby szybciutko do pełnego zdrówka wrócił

przez **Roxanka** » 2008-04-13, 14:34

Bosmanku śliczny zdrowiej szybciutko i nie zadawaj się więcej z tymi paskudami. ;-)

Kciuki trzymamy za szybki powrót do zdrowia.

przez **Szilkowa** » 2008-04-13, 21:25

Bosmanku piękny wracaj szybko do zdowia i niech wesoły będzie pyszczek :-D

przez **Anirysova** » 2008-04-14, 07:22

Te paskudne kleszczyska :evil:

Trzymamy kciuki za Bosmanka, szybciutko wracaj do zdrowia :!:

przez **Grażyna i Coffee** » 2008-04-14, 08:07

Piękny Bosmanku zdrowiej i odzyskuj humor i werwę . Trzymamy mocno kciuki . A swoją drogą , jak takie kleszczysko :evil:

może się dostać do skóry takiego futrzaka :?:

przez **Magda** » 2008-04-14, 09:18

Rany... Bosmanku Ciebie też dopadły te okropne kleszczory :-(

?

Marta, trzymamy mocno kciuki, na pewno Bosman szybko wróci do zdrowia!!!

przez **meggy** » 2008-04-14, 09:23

trzymam kciuki za wlochacza -bedzie dobrze :->

przez **inbloom** » 2008-04-14, 10:17

bardzo, bardzo dziękujemy za kciukowanie! ale nie puszczajcie jeszcze, proszę!
generalnie to słabiutki jest :-/

ma takie chwile totalnego szaleństwa a za moment kompletnie opuszczają go siły :roll:

dzisiaj jeszcze antybiotyk a potem już mam nadzieję idealne badania kontrolne!
wczoraj jeszcze nam stracha napędził bo bardzo kulal na prawą łapkę (tę, w której miał wenflon), i to tak jakoś dziwnie, z różnym natężeniem. ale chyba go po prostu bolało (w końcu jak się goi to szczypie) bo kulawizna minęła.
no i stroi straszne fochy z jedzeniem :-?

je raz na dobę, rano. mam nadzieję, że mu to minie...
no i dla poprawy nastroju tego wiejącego grozą wątku: obroża preventixa ledwie się na nim dopięła - już myślałam, że będzie trzeba kupić drugą i je jakoś połączyć :-P

i ja nie wiem jak to jest bo on waży ciągle 47-48 kg! :mrgreen:

przez **Aga_Kamisinska** » 2008-04-14, 10:56

Wstrętne kleszczochy
Trzymamy kciuki Bosmanku wracaj do zdrowia :!:

przez **Vel_Pan_Rekin** » 2008-04-14, 12:26

inbloom napisał(a):no i dla poprawy nastroju tego wiejącego grozą wątku: obroża preventixa ledwie się na nim dopięła - już myślałam, że będzie trzeba kupić drugą i je jakoś połączyć i ja nie wiem jak to jest bo on waży ciągle 47-48 kg!

tiaaa, ale kudły trzeba upychac kolanem 8-)