Wiek , Waga , Wzrost

[anula]

Uważaj żeby nie przedobrzyć. Berny w jej wieku powinny przybierać ok. 1 kg na tydzień i pilnuj żeby nie więcej, tzn. najlepiej kup dobrej jakości suchą karmę i stosuj się do zaleceń jej producentów odnośnie wieku i dawek dziennych. Dzienne dawki podziel na 5 x. A jeśli chcesz dać jej coś jeszcze to zamiast posiłku. Takim maluchom dobrze jest gotować galaretkę z kurzych łapek. Dobrze to robi na stawy szybko rosnącego dużego psa.

[marzena]

Może nie była tam należycie odżywiana, a może faktycznie jest młodsza niż napisane jest w książeczce. Przeciez nie można jej "hodowcom" zaufać. Mogli równie dobrze pozbyć się młodszego niż 7 tygodni szczeniaczka, żeby nie dokladac do interesu
Teraz, gdy jest już w dobrych rękach będzie rozwijać się w swoim tempie. Będzie dobrze

[AT]

Agusia tylko nie przesadźcie w drugą stronę - bo nagły, za szybki wzrost też nie jest za dobry. niech sunia miarowo tydzień po tygodniu nadgania zaległości

[agusia]

Dzięki za rady. Mała jest wulkanem energii, więc mam nadzieję, że nadrobimy w bezpieczny sposób wszystkie zaległości.
Teraz jest na wszelki wypadek po raz kolejny odrobaczana, bo nie wiem jak to wyglądało faktycznie wcześniej.
Pozera karmę royala dla szczeniąt raz dużych, jogurciki z ziarenkami, a wszystko 5x dziennie.
Do galaretki z łapek potrzebuję coś więcej niż same łapki?? Nigdy nie robiłam czegoś takiego

[AT]

Agusia tu masz wątek o galarecie: http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?t=1070
tylko takiemu maluchowi to bezpieczniej podawać samą galaretę - bez kości (tak myślę)

[Anna Rozalska]

Beta jeśli chcesz odchudzić sunię powinnaś ściśle przestrzegać dziennych norm żywieniowych jeśli jest na suchej karmie. Wtedy dwa razy dziennie. Jesli jest na gotowanym to mięsa około 40 dkg. Nie będę się wypowiadać na temat nadwagi u psów bo mnie zaraz zlinczują. Pewnie każdy ma inne zdanie na ten temat. Lamia jest dużą, mocną suką o sredniej grubości kości ( tak opisała ją ostatnio sędzina) Przy wzroście 68 cm. waży 49 kg. Jak dla mnie akurat. Wcale nie chce żeby wazyła więcej. Lamia w ogóle nie chrapie i jest bardzo zwinna chociaż w wieku 20 miesięcy bardzo wydoroślała i nie wygłupia się z psami jak dotychczas.

[Natalia i Galwin]

Myślę, że jeśli pies ma iść na dietkę to powinien mieć zmniejszoną racje żywieniową karmy... O ile to nie wiem, ale jak odchudzaliśmy Borysa to zmniejszyliśmy do 75% dziennej dawki. No i zero dodatków

[Betty i Bax]

Aguś - dbaj o Sarcię i waż ją regularnie. Mój Baksiu jak go odbierałam miał 2 miesiace i ważył 4,5 kg - a jak patrzę na Twojego avatarka to też był taki drobniutki.
Przybierał mi ok. 1kg tygodniowo, teraz nabrał tempa i wystrzelił do gory i przybiera już ok. 1,5-2 kg tygodniowo i na rączkach siły już nie mam go noscić

[olunia]

a jest to możliwe aby "hodowca" wpisał inna datę aby pozbyć sie szczonków szybciej, ja myślę że chyba wet poznałby szczonak 4 tygodniowego a 2 miesięcznego
ona na tym zdjeciu wygląda jak mały Spartek chodzi mi o wiek

[Robert]

Oj jakoś mi piesek juz nie rośnie w takim ekspresowym tempie, dziś 32,20 kg, czyli 1,5 miesiąca 4kg fytrzaka przybyło. Ma 6 i pół miesiąca. Wet go pooglądał i pochwalił za dobrą formę.

[sylwetka]

Dragonik 4 i pol miesiaca i 25kg....

[Ewa]

Kaja 28-mcy i 36 kg a Bibi półroku i 32kg

[meggy]

Demon - 5 m-cy 32 kg

[Anioł]

no to kawał chłopa! Mój Hades ma 7 miesięcy a na wadze 39kg.

[Marsjanka]

Coco pozdrawia "malutkiego" braciszka
nasza Kura waży 25 kg

[Betty i Bax]

Baksiu zaczął nadrabiać zaległości:
4 miesiące i 1 tydzień 19-20 kg
wzrost 51-53 cm - ciężko go dokładnie zmierzyć

[alexmat]

To całkiem podobnie jak Dolli
4msc i 2 tyg 21kg i 52cm
Wygląda naprawdę dobrze Gdyby miała więcej to myślę, że wyglądałaby grubo

[Hekate]

prawie 7 mies ok 57 cm wzrostu (jakby ustać w miejscu spokojnie nie mógł ) i 35kg, o te 5 kg przydałoby się go odchudzić

[Robert]

no to chyba na Bizicie nie rośnie... Hades widzę słusznych rozmierów psisko a nasz jakby w miejscu stanął.

[Betty i Bax]

Mój właśnie na Bozicie tak wyciągnął do góry Pomijam fakt, że jakby mógł to by jej jadł 2 razy więcej - zawsze ma taki proszący wzrok mówiący, że mało i że chce jeszcze, a do tego po jedzeniu przychodzi, staje przede mną tak, żebym go widziała i zaczyna się oblizywać po nosie że dobre było, ale śmierdziało malizną