Najpierw chodziła między szczonkami jak czapla. Potem było już lepiej, obwąchiwała je, kładła się obok nich, ale jak któremuś pomyliła się z prawdziwą mamą to dała nogę.
Sawa na majówce czyli berneński pies brodzący Dobre było, ale mało i berneński pies na ptaki Zagnieździły się u nas takie ptaszki. Podejrzewam, że to szpaki. Może ktoś potwierdzić?
Ostatnio edytowano 2008-05-10, 19:04 przez anula, łącznie edytowano 1 raz
Sawcia na wywczasie majowym cd. jak rzep... nawet na majówce Adaś nie dał psiurowi spokoju i trenował potem trzeba było rozprostować łapy i popozować troszkę mieć nadzieję na taaaką rybę trafiła się taka tycia, że Sawa nie miała sumienia jej spałaszować tu udowodniła, że jest psem brodzącym, a nie jakimś wodołazem i piłeczka odpłynęła w siną dal ... wodnik szuwarek i poważny pies aportujący
dopiero zauważyłam!!! o zdrajco! byłyście z landkiem w Toruniu na spacerku! Zaproście go na berneński spacer (może się nie załamie jak go Sawa z Mufką w obroty wezmą )