No wreszcie mam chwilke aby troszkę popisać.
Ala dała mi znać o spacerku ale niestety nas też nie będzie nad czym bardzo ubolewam. Nasza borderka ma cieczke więc nie bedzie kompanem dla Mufki. Asia szkoda ,że znowu nie uda sie tym naszym pedziwiatrom spotkac

A z pieskiem jadę jutro do weta. A na dodatek dzisiaj pochowałam naszą Finkę 8-letnią kundelkę ze schroniska, wpadła pod koła przyczepy

więc jest nam smutno
pozdrawiamy wszystkich serdecznie