Bardzo wszystkim dziękuję.
Ben kuśtyka już na swoich "szczudłach"! Taki zdolny chłopak!
Zagipsowali mu nogi aż po łokcie. Z lewej zdejmujemy gips już w tą niedzielę, a z prawej, która była bardziej wykrzywiona - za 10 dni. Najważniejsze jednak, że jakoś sobie daje radę z tym gipsem i sam jest w stanie się obsłużyć z sikaniem, piciem. Nawet apetyt miał i kolację wrąbał bardzo dużą. No, ale był dzisiaj bez śniadania. łapy ma tak zagipsowane, że chodzi jak baletnica - na czubkach palców. Lekarz mówił, że go będzie bolało, ale nie widać po nim bólu na razie. Mam nadzieję, że tak już zostanie aż do całkowitego wyzdrowienia.
