Dysplazja

Moderator: Anirysova

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Ania Gd » 2008-06-03, 12:54

Nigdzie nie ma ani słowa że te zdjecia oglądało kilku wetów.
Nawet nie wiadomo czy oglądał je ktokolwiek poza owym "Orłem".

Aktualnie w Sądzie toczy się proces przeciwko wspaniałemu weterynarzowi, do które całe tłumy waliły drzwiami i oknami, bo ślepym kociętom przyniesionym do uśpienia poskręcał karki (bo mu było szkoda marnować zastrzyków) mimo że pobrał opłatę za zastrzyki.
A najbardziej ludzie są zbulwesowani tym że to był taki dobry wet i tyle ludzi do niego przychodziło.
Ostatnio edytowano 2008-06-03, 13:00 przez Ania Gd, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Hekate » 2008-06-03, 12:56

Betty i Bax napisał(a):Jezeli chodzi o konsultacje z innym lekarzem ... rodzice się tym zajeli, ale nie wiem dokladnie u kogo byli, nie mieli glowy do pamietania nazwisk. Ponadto w lecznicy zdjecie ogladalo 2 lekarzy.

Aniu Gd specjalnie dla ciebie
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Ania Gd » 2008-06-03, 13:07

Dzięki Hekate.
Moje oburzenie jest skierowane bardziej przeciwko temu lekarzowi a nie Betty.
Przecież jej nawet przy tym nie było.
Trudno mi po prostu zrozumieć jej "zaoczną" decyzję w tak istotnej kwestii.
Tym bardziej że czytałam wiele wątków o Bernach z dysplazją i podziwiam ludzi, którzy zrobili tak wiele dla swoich psów.
Chylę czoła przed nimi i chwała im za to !!!!
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez alexmat » 2008-06-03, 13:15

Jesteśmy w szoku :!: Bardzo nas to wstrząsneło :cry: Trzymaj się mocno :!:
Avatar użytkownika
alexmat
 
Posty: 256
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-22, 20:39
Lokalizacja: Pogwizdów k/Cieszyna
psy: Dolli Dektra
Hodowla: Trójkolorowy Świat

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Bernerin » 2008-06-03, 13:18

Przyslowie mowi, spiesz sie powoli... zwlaszcza przy tak brzemiennych w konsekwencje i nieodwracalnych decyzjach...
Mielismy tu na forum juz sporo przypadkow prawdziwej i pseudo-dysplazji, psiakow operowanych z waznych przyczyn i zupelnie bez powodu... Dlatego wiekszosc juz sie chyba nauczyla, zeby kazda powazniejsza diagnoze skonsultowac z wieksza iloscia wetow i to nie z tej samej lecznicy czy miejscowosci...
Cos sie stalo, to sie nie odstanie...

Dla Baxa [*]
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2008-06-03, 13:31

"Zawsze kiedyś przychodzi ten dzień,
w którym Twój przyjaciel spogląda Ci w oczy po raz ostatni
i nawet Twoja miłość,
chociażby była najsilniejsza nie jest w stanie tego zmienić..."

Niestety, ta świadomość jest najgorsza.... Beata, trzymaj się!



Dziewczyny, co sie stalo, to sie nie odstanie - więc nie pogrążajcie Beaty...
Aniu Gd - ona była przy uśpieniu - napisala przecież, ze gdy przyszła by uśpić Baksa, to lekarka spytala tonem graniczącym z pewnoscia: "on nie mial rodowodu, prawda?" I jeśli aniu myslisz o tej samej suczce co ja z przypadkiem E, ktore we Wroclawiu bylo B, to ciesze sie z hodowczynia, ze postanowila sprawdzic pierwsza diagnoze... Bo ja juz pisalam przy okazji swoich perypetii, ze doswiadczony wet i dobry aparat to podstawa... a historie naszych lap mozna znalezc na forum...
Przeciez Beata to przezywa, czemu jej dodajecie soli na rane?
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Ania Gd » 2008-06-03, 13:44

Co się stało, to się nie odstanie .....
Amen

dla Baxa (*) (*) (*)
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Olga » 2008-06-03, 14:44

Aniu Gd, uszanuj zalobe. Watpie zeby ktokolwiek lekko podejmowal decyzje o eutanazji wlasnego psa, czyli raczej podstawy do tego byc musialy.

Betty, trzymaj sie - wiem jak taka strata boli. Najwazniejsze, ze Bax jest juz teraz zdrowy za Teczowym Mostem, bo tam juz nic nie boli.
Avatar użytkownika
Olga
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Betty i Bax » 2008-06-03, 15:52

Szam napisał(a):Betty zaden hodowca nie da ci gwarancji na brak dysplazji, czy ten wet nie ma pojecia ze dysplazja dziedziczy sie w sposob poligeniczny i po zdrowych psach sa chore dzieci i na odwrot ?? Sorry, ale rozwalaja mnie takie teksty. Hodowca nie jest bogiem, nie jest w stanie przewidziec czy szczenie bedzie zdrowe czy cos sie stanie. Gdyby dysplazja dziedziczyla sie A x A - zawsze A, C x C - dysplazja wszystko byloby latwe, ale tak nie jest. Pozywac tutaj mozna jedynie nature ...

Szam ale ja zdaję sobie sprawę z tego, że hodowca nie może mi zagwarantować, że się nigdy nie pojawi dysplazja. Wiem również, że genetyka jest skomplikowaną dziedziną wiedzy.
Jedynie kwestia jest taka, że nie jest typowe, że szczeniak w wieku 5,5 miesiąca ma tak zaawansowaną dysplazję. Może mial ją od początku, a może nie. Nie wiem i nie zamierzam w to już wnikać.

Halina napisał(a):Bardzo współczuję Betty. Myślę, że potępianie jej za tą i tak trudną decyzję nie ma sensu. Nikt z nas nie wie jaki był stan faktyczny i nie można zaocznie kwestionować decyzji Betty.
Natomiast uwielbiam takie coś "pozwać hodowcę bo pies nie miał prawa mieć dysplazji". To to mnie oczywiście poruszyło i myślę, że innych hodowców rónież. Za co pozwać hodowcę za wybryki narury? ????
Weterynarz znający się choć trochę raczej wie, że nawet po najzdrowszych rodzicach i dziadkach dysplazja może się zdarzyć.

Ale ja nie zamierzam tego robić. To byly slowa lekarza, nie moje. I nie było moim zamierzeniem nikogo z Was urazić. Jażeli kogoś uraziłam, to bardzo przepraszam.

Ania Gd napisał(a):Trudno mi po prostu zrozumieć jej "zaoczną" decyzję w tak istotnej kwestii.
Tym bardziej że czytałam wiele wątków o Bernach z dysplazją i podziwiam ludzi, którzy zrobili tak wiele dla swoich psów.
Chylę czoła przed nimi i chwała im za to !!!!


Moja decyzja nie była zaoczna - widzialam rentgen i wystawioną opinie lekarza. I może nie wyrazilam się wczesniej jasno: w lecznicy bylo 2 lekarzy + rodzice byli u jeszcze jednego z innej lecznicy.
Ja rownież podziwiam ludzi, którzy robią tak wiele dla swoich psow. Z ta tylko różnicą, że przy braku jakiejkolwiek iskierki nadziei, ciężko jest o coś walczyć.

Zdawało mi się, że to forum ma na celu dzielenie się chwilami radości i szczęścia oraz wzajemne wspieranie się w trudnych chwilach. Ale w konktekście niektorych wypowiedzi, wiem już, że nie każdy tak do tego podchodzi. Smutne to i przykre. Łatwo jest kogoś krytykować.
Nie zamierzam się tlumaczyć przed nikim z decyzji, którą podjęłam. Wiem, że była słuszna i żadnej innej podjąć nie mogła. Jedynej rzeczy jakiej żałuję, to tego że się "otworzyłam" i dzielilam swoim uczuciem do Baksa. Będę pamiętac, by nie robic tego nigdy więcej.

Dziękuję bardzo osobom, które mnie rozumieją za ciepłe słowa - wiele dla mnie znaczą.
Avatar użytkownika
Betty i Bax
 
Posty: 901
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-26, 14:21
Lokalizacja: Kraków
psy: Bax[*], Eddi[*], Kortez

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Robert » 2008-06-03, 16:20

Współczuję całym sercem. Ja jeszcze pamiętam ciężar decyzji jaką musiałem podjąć z moim bokserem i wiem jak to okrutnie boli. Trzymajcie sie dzielnie.
A na teksty Ani GD to scyzoryk sie otwiera. Odrobinę wyczucia i współczucia!!!!! Choć odrobinę.
Avatar użytkownika
Robert
 
Posty: 385
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-03, 21:53
Lokalizacja: Jawor

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Cefreud » 2008-06-03, 18:43

Nie mam najlepszej opini o dr Orle,ale w wypadku Bena Agi(jeśli dobrze pamiętam) to on wysyłał ją do Wrocławia, ba nawet sam umówił wizytę!
O "hodowli" ze Skawiny nie słyszałam nic dobrego, a o ilości psów wypuszczanych z tamtąd bez papierów krążą po okolicy historie.
Beata podjęła taką decyzję i należy ją uszanować.Nikt z nas nie widział Baksia w ostatnich chwilach życia więc na jakiej podstawie ją oceniacie?
Beata-trzymaj się!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Cefreud » 2008-06-03, 18:50

Nazwa hodowli: Thunder-Poland FCI
Hodowane zwierzę: Pies
Rasy: Owczarek niemiecki, Labrador retriever, Berneński pies pasterski, Beagle, Jack Russell terier
Rok założenia hodowlii: 2001
Organizacja kynologiczna/felinologiczna: ZKwP
Championy w hodowli: tak
Importy w hodowli: tak
Opis hodowli: Hodowla psów rasowych.W hodowli znajdują się Championy Polski oraz szczeniaki z zagranicznych kryć. Nasze psy pracują w Straży Granicznej i Policji.
Miasto: Skawina k.Kraków
Województwo: małopolskie

to jest wizytówka tej hodowli z której pochodzi Baks.Suki sa z Pętkowskiego Wzgórza a tatus to Sanny
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Aga_Kamisinska » 2008-06-03, 21:47

Beata podjęła taką decyzję i należy ją uszanować.Nikt z nas nie widział Baksia w ostatnich chwilach życia więc na jakiej podstawie ją oceniacie?
Beata-trzymaj się![/quote]

Świete słowa.
Miałm taki zamiar żeby nie brać udziału w tej dyskusji ale jak czytam niektóre wypowiedzi robi mi się niedobrze :evil: Rozumiem że wolność słowa jest święta tylko nie rozumiem dlaczego tak łatwo potepiacie decyzję Beaty.
Myślę że Beatacie bez waszych super opini jest bardzo trudno pogodzić się z całą sytuacją.
Napisała o śmierci Baxia na forum bo ufała że my ją zrozumiemy i będziemy wspierać a nagle dostaje łomot. Jeśli ktoś nie umie bądż nie chce jej pomóc w tych cięzkich chwilach to lepiej niech się nie wypowiada :!: :!:
Avatar użytkownika
Aga_Kamisinska
 
Posty: 399
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-19, 12:29
Lokalizacja: TRĄBKI WIELICZKA
psy: Aron-Serchio Stoplandia

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Ania Gd » 2008-06-03, 21:48

Mi się też scyzoryk otwiera jak na "Forum Wielbicieli Ras Szwajcarskich" widzę takie tłumy osób współczujących ...... Betty.
A gdzież jest choć jedna osoba współczująca Baxowi ?
Czy tylko "świeczki" potraficie wstawiać ?
Kto się upomni o tego pieska ? NIKT ?

Przecież jesteście "Miłośnikami Berneńczyków" i tyle jest tu pięknych haseł i deklaracji;
zacytuję ze strony głównej portalu :
"Serdecznie witamy wszystkich miłośników najwspanialszych psów świata, czyli Szwajcarskich Psów Pasterskich! .....
Wszystkich, którzy tu zaglądają, łączy jedno - nie chcą i nie potrafią już żyć bez szwajcara :-) ! "
(Jak widać niektórzy potrafią !)
Społeczność Portalu i Forum Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich wyznaje zasadę szacunku do życia i naszych braci mniejszych, czyli zwierząt."

Biedny Baxu. Naprawdę biedny z niego pies.
Wśród takiego mnóstwa ludzi nie znalazł się ani jeden jego przyjaciel.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez P.P. » 2008-06-03, 22:17

Biedny Baxu. Naprawdę biedny z niego pies.
Wśród takiego mnóstwa ludzi nie znalazł się ani jeden jego przyjaciel
Jak to znalazłaś się Ty wszechwiedząca i nieomylna Ania Gd.
Avatar użytkownika
P.P.
 
Posty: 1966
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-30, 21:47

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Busola » 2008-06-03, 22:52

Ania, przegiełaś pałę, przepraszam za określenie, ale innego nie znajduję :evil:
Jakim prawem uważasz sie za Boga, forum nie jest miejscem do kopania leżącego i sądu :!: :!:
Mamy sie wspierać i pomagać sobie oraz wymieniać doświadczenia. cieszyć sie sukcesami i pocieszać w trudnych chwilach.
Jeśli masz taki a nie inny poglad na "sprawe" to zapewne nigdy nie musiałaś decyzji o eutanazji podejmować.
Taka decyzja to "krzyż" na całe życie, wierz mi. Mimo ze dzisiaj wiem że naszej Koji nie wyleczylibyśmy choćby nie wiem co, to i tak cały czas mam w myślach widok jej oczu nagle zastygających w bezruchu, siniejących warg i języka, i wszechogarniająca niemoc, paniczne szukanie w myślach rozwiązania, albo kłębiace sie myśli: "nie to nie dzieje sie na prawde, zaraz sie obudze i będzie wszystko jak dawniej"
Wiesz, te wstawiane świeczki magicznie dodają siły, każda z nich ma wielką moc, ma sie świadomość że nie jest sie samemu w tak trudnej chwili.
Nie oceniaj.

a jeśli już`koniecznie musisz to załóż sobie oddzielne forum o nazwie "krytykaAniGD" i tam wyglaszaj swoje sądy o słuszności eutanazji oraz etyce.

Miłość to też zdolność do powiedzenia "żegnaj" gdy umiera nadzieja.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Busola » 2008-06-03, 23:06

dla Baksia
[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez meggy » 2008-06-04, 00:22

Ania Gd napisał(a):Mi się też scyzoryk otwiera jak na "Forum Wielbicieli Ras Szwajcarskich" widzę takie tłumy osób współczujących ...... Betty.
A gdzież jest choć jedna osoba współczująca Baxowi ?
Czy tylko "świeczki" potraficie wstawiać ?
Kto się upomni o tego pieska ? NIKT ?

Przecież jesteście "Miłośnikami Berneńczyków" i tyle jest tu pięknych haseł i deklaracji;
zacytuję ze strony głównej portalu :
"Serdecznie witamy wszystkich miłośników najwspanialszych psów świata, czyli Szwajcarskich Psów Pasterskich! .....
Wszystkich, którzy tu zaglądają, łączy jedno - nie chcą i nie potrafią już żyć bez szwajcara :-) ! "
(Jak widać niektórzy potrafią !)


Biedny Baxu. Naprawdę biedny z niego pies.
Wśród takiego mnóstwa ludzi nie znalazł się ani jeden jego przyjaciel.


Tak Baxiu byl biedny bo urodzil sie chory,podziwiam Betty ze nie okazala sie egoistka i nie meczyla go dluzej,
po to tylko by moc sie nim cieszyc ........szanuje jej decyzje dla Baxa Urwisa (*)

Obrazek
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez s.z. » 2008-06-04, 06:31

Busola napisał(a):

Miłość to też zdolność do powiedzenia "żegnaj" gdy umiera nadzieja.

Każdy z nas, kto musiał podjąć taką decyzję wie o tym.Współczuję ogromnie kazdemu, kto staje przed taką decyzją i wiem jedno, decyzji tej nie podejmuje się ot tak, bo łatwiej; bo łatwiej zdecydowanie nie jest.
Avatar użytkownika
s.z.
 
Posty: 378
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-04, 07:38
Lokalizacja: Międzybrodzie B.

Re: Bax - urwis jakich mało :)

Postprzez Danka » 2008-06-04, 08:50

DO BETTY!!!
Betty proszę nie zamykaj sie teraz i nadal pisz do nas. Beznadziejność opinii Ani :evil: nie powinna mieć wpływu na to, że znakomita większośc ludzi-wielbicieli bernów - jest z Tobą nadal niezależnie od tego co się dzieje. Wszyscy dobrze wiemy jak trudno jest podejmowac takie decyzje, ja wczoraj w domu opowiadałam to mężowi płaczać cały czas, wiec nie potrafie i chyba nigdy nie będe umiała zrozumieć znieczulicy jaką toczy się pisząc taką opinię jak Ania właśnie :cry:
Wszyscy tutaj podziwialiśmy Baksia -piekny z niego piesek był, współczujemy tak przykrego wydarzenia w Twoim i Jego życiu :!: :cry: Dla Baksia [*][*][*]
Avatar użytkownika
Danka
 
Posty: 522
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 12:18
Lokalizacja: Wilkowice,k. Bielska-Białej, śląskie
psy: Credo Czar Wiosny

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość