To jeszcze pare slow ode mnie...
Gratulacje dla wszystkich wystawiajacych. Grzalo niemilosiernie, nawet te sporadyczne chmurki nic nie pomagaly; wielu psiakom sie nie chcialo. Gratulacje oczywiscie najwieksze dla Małgosi!

. Rzeczywiscie fajnie i spontanicznie sie cieszysz i nie zmieniaj tego, milo popatrzec na taka radosc. Jeszcze jak Adelka wpadla na ring pogratulowac Beniowi...

.
Pozdrowienia dla wszystkich starych (stazem

) i nowych znajomych - Gosi, Kasi (powaznie sie zastanawiam czy Ci Dżokera nie wypozyczyc do wystawiania :) ), Beaty (jakie krzeslo?), Karoliny (prezent dla Matyldy chyba stracil swa konsystencje w tym upale

), Zuzy, Fokusków i innych. Szkoda, ze nie widzialem Agi oraz Irka - coz, w pazdzierniku na grillu nadrobimy

.
Sedzia tez nie byl taki zly jak go malowano :), wytlumaczyl co nalezy poprawic w wystawianiu, bo ze wzgledu na moje braki w tym temacie nie dostalismy CWC. Opis dlugi, ale nieczytelny. Ale przynajmniej wiem, co bylo zle.
Organizacja - poza nieszczesnym katalogiem i parkingiem za 30 zlotych, na ktorym nie bylo miejsc - w porzadku. Krakowskie tramwaje - nie w porzadku

. Co to za komfort jazdy jak jade po szynach, a z tylu atakuje Cie rozwscieczony tramwaj :). I jeszcze niespodzianka - ludzie wysiadaja z niego wprost pod kola samochodu.
Generalnie - podobalo sie

.
tomek