Moderator: annasm
Cefreud napisał(a):ja kupiłam Freuda od razu zaznaczając,ze do "kochania" a nie wystaw.Hodowcy przedstawili mi dwa szczeniaki,które wg wstępnej oceny do wystaw się nie kwalifikowały(przebielony i asymetryczny) ja jednak zdecydowałam się na innego,mimo,ze tamte dwa były tańsze.I może jestem naiwna ale tak wg mnie powinno być
santa napisał(a):Tylko przeczytaj dokladnie wyszytskie wypowiedzi hodowcy - bo on nigdzie nie napisal ze informowal Ole iz dluzsza sierc moze byc wada. takze nie wiem skad wynikaja te domysly
santa napisał(a):Ale w jednej sprawie sie z toba zgodze, ze Ola tez do konca nie jest bez winy - ktos kto kupuje psa, powinien miec jakas wiedze na temat danej rasy, nawet jezeli to tylko piesek domowy. Jednak jezeli chodzi o siersc, hodowca twierdzil, ze po wyczesaniu bedzie krotka... przeciez to tez moglo zmylic czujnosc Oli, bo dlaczego miala nie wierzyc doswiadczonemu hodowcy?
Cefreud napisał(a):ja kupiłam Freuda od razu zaznaczając,ze do "kochania" a nie wystaw.Hodowcy przedstawili mi dwa szczeniaki,które wg wstępnej oceny do wystaw się nie kwalifikowały(przebielony i asymetryczny) ja jednak zdecydowałam się na innego,mimo,ze tamte dwa były tańsze.I może jestem naiwna ale tak wg mnie powinno być
[/quote]asia78 napisał(a):Agaciaaa broń Boże nie sugeruję, że Ty trymujesz swojego psa.
Po prostu zastanawiam się, czy możliwe jest że sędzia da się w ten sposób oszukać.
Mam nadzieję, że nie.
Cefreud napisał(a):ja kupiłam Freuda od razu zaznaczając,ze do "kochania" a nie wystaw.Hodowcy przedstawili mi dwa szczeniaki,które wg wstępnej oceny do wystaw się nie kwalifikowały(przebielony i asymetryczny) ja jednak zdecydowałam się na innego,mimo,ze tamte dwa były tańsze.I może jestem naiwna ale tak wg mnie powinno być
agaciaaa napisał(a):... A zarzucajac hodowcy oszustwo krzywdzicie nie tylko jego, ale innych wlascicieli szwajcarow, ktorzy zakupili u niego swoje pociechy... Wrecz sugerujecie, ze miot ten byl bardzo nie udany i nie wartosciowy, a z tym sie nie zgodze, bo moj Amarek jest wspanialym, kochanym i bardzo inteligntnym psem. I wiem ze jego rodzenstwo takze - mialam okzaje sie z kilkoma z nich spotkac!
To na tyle
Aga-2 napisał(a):Z punktu widzenia genetyki rasy DSP to miot, z którego pochodzi Twój Amar nie jest w pełni wartościowy. Trzeba mieć tego świadomość. Nie wiem, jakie masz plany w związku ze swoim pieskiem, ale można się domyślać, że jeśli zdobywa wysokie oceny na wystawach, to pewnego dnia będziesz chciała z niego zrobić reproduktora. Biorąc to pod uwagę musisz liczyć się z możliwością wystąpienia wady włosa u szczeniąt po Amarze. Sam Amar może wyglądać idealnie, ale jego genotyp może być "obciążony" tą wadą. Jeśli trafi na sukę z podobnym problemem (którego też nie będzie widać), to szczeniaki wyjdą takie, jak Andre. Teoretycznie każdy szwajcar może taką wadą przenosić, ale Ty już wiesz z całą pewnością, że rodzice Twojego Amara ją przenosili.
Ola napisał(a):Położyłam mu na karku segregator i od podłogi ma 63 cm.
Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości