raczej nie wpuszczają na wystawy nie zgłoszonych psów, ale na krajówce w Będzinie mimo że tamtejszy oddział odpisał mi na maila że nie wpuszczają udało mi się przemknąć z Altem, byłam przed 10, o nic się nie pytałam przy bramce tylko mnie zatrzymali (była chwila grozy jaką ścieme wybrać

) i poprosili o świadectwo szczepienia, poprostu pomyśleli że my pewnie też się wystawiamy
Trudno odpowiedzieć, ryzyk fizyk, musisz sama zdecydować czy warto ciągnąć małego mimo że mogą was nie wpuścić, ja wtedy i tak byłam poumawiana z przyjaciółmi którzy mieszkają w Będzinie i gdyby nas nie wpuszczono to bym do nich wcześniej pojechałą
