At-uważam że z kością bardziej by mi było do twarzy 
 Aniu-Z tym kołnierzem to bardziej my się męczymy,on nas teroryzuje,biegamy na podwórko i nazat 
 Betty-wlaśnie po to ma tę paskudną kryzę żeby nie wylizywał niestety 
 Ewciu-obiecane nie zapomiane,ja przecież chcę się z Wami od czasu do czasu spotykać a nie siedzieć z psem w pokoju 
 Anka od Maksia-niestety nie wybaczył i odpłacił nam potłuczoną płytą kamienną i serwisem do herbaty to wszystko wykonał swoją przecudną ozdobą 

 a tak pozatym szefek na woreczku bardzo mały prawie niewidoczny,tylko bardzo ma zaczerwienione miejsca po goleniu i chyba mocno go to swędzi.Posmarowałam to Alantanem a teraz trochę fenistilem.Jutro kontrola u weta.Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za wsparcie i podtrzymywanie na duchu.
Teraz specjalna informacja dla Ani Gd od Dinusia Aniu Ty jedna powiedziałaś co myślisz na temat pozbawienia mnie męskości i za to bardzo Ci dziękuję 
