Anna Rozalska napisał(a):Chodzi o galaretkę z kurzych łapek,która jest dobra na stawy biodrowe. Ja natomiast dawałam galaretkę z giczki cielęcej. Tylko ta moja nie chciała jej jesć. Giczkę cielęcą zje ale tylko samą a potem obgryza kosc. Co do żywienia szczeniaka i młodzieży należy nawet zmniejszać dawki karmy a nie zwiększać. Szczeniak ma być szczupły aby nie obciazać stawów biodrowych. Masy mięsniowej zacznie nabierać gdy skończy rok. Nie wiem czy podajesz jakąs odżywkę na stawy bo w karmie glukozaminy i chondroityny jest bardzo mało. Polecam Arthloflex w syropie. Ja popdawałam od 4-go do 18m-ca.
Aniu ale galaretki robicie same prawda?cos AT na spacerze mowila...ale nie pamietam a chcialabym,zeby moj pies zjadl cos dobrego na stawy on to w ogole jest dziad z jedzeniem ;/