Gracja - Spartańska Osada

[Ania Gd]

OK Asiu
w każdym razie uważaj i bądź czujna
bo wystarczy moment nieuwagi a konsekwencje mogą być bardzo, bardzo poważne.

[Asia]

Każdy taki wpis jak Twój Aniu jest dla mnie bardzo ważny. Dowiaduję się czegoś nowego i mam z czego się uczyć.
Gracja jest dla mnie jak dziecko i jest jeszcze młodziutka więc dbam o nią jak o dziecko.
O sile Borusa przekonałam się sama już nie raz, dlatego siedzi w kojcu, bo skacze na każdego kto się pojawi na podwórku - nie ważne dorosły czy dziecko.
Pozdrawiam gorąco

[Ania Gd]

siedzi w kojcu, bo skacze na każdego kto się pojawi na podwórku - nie ważne dorosły czy dziecko.

Asiu, szkoda takiego młodego psiaka, żeby nie miał ruchu. On tego też bardzo potrzebuje.
A może spróbowałabyś "popracować" trochę nad jego "ułożeniem"?
Ale do tej "pracy" nie bierz na razie ze sobą Gracji.
I on będzie szczęśliwy i Ty nabierzesz doświadczenia jako psi "trener".
Na pewno przyda ci się to w przyszłości.
Powoli, cierpliwie ale konsekwentnie.
Oduczenie skakania dobremu trenerowi zajęłoby nie więcej niż 15 min.
Tobie przypuszczalnie zajmie to trochę więcej, ale zdobyte doświadczenie - będzie bezcenne.
I pomyśl tylko - jak niewiele potrzeba, by życie Borusa uczynić szczęśliwszym.
Nie musiałby być zamykany w kojcu.
Do roboty Asiu.
Powodzenia.

[Barb]

Witaj śliczniusia Gracjo, siostrzyczko kochana (po tatusiu Benku). Ja urodziłem się 16 września więc jestem troszeczkę młodszy, ale ważę już 13,200, a moi właściciele mówią na mnie "pudzian"
Jesteś słodka
Asieńko, życzymy powodzenia w szkoleniu. Powolutku i cierpliwie, tak jak napisała Ania.
Nasz Hectorek już się uczy, a klikerek sprawdza się w szkoleniu :)
Miłego dzionka dziewczynki. Cmokasy

[Asia]

Aniu i Basiu
Borus nie jest moim psem.Wiem, że potrzebuje ruchu, jest młody i dużo może się nauczyć.
Gdyby był mój byłoby inaczej... ale nie jest.
Kupiliśmy niedawno domek na sporym kawałku ziemi, ale dom wymaga remontu i ogrodzenia całego terenu. Narazie jeszcze mieszkamy w jednym dużym domu z rodzicami i bratem mojego męża i jego rodziną. Borus to ich psiaczek, a ja do jego chowania mieszać się nie chcę, by nie usłyszeć, że się czepiam lub sama robię coś nie tak.
Wiem jednak, że moje maleństwo niedługo będzie miało lepsze warunki i więcej miejsca do spokojnego życia, a ja nie będę musiała się nad nią trząść w obawie przed innymi psami i maszynami rolniczymi czy autami.
Pozdrowionka i mizianki dla Waszych pupili

[Barb]

Asieńko, cmokaski i powodzonka w szkoleniu Gracji W zabawie maluchy szybko się uczą i zapamiętuja komendy. Gracja, jak samo imię wskazuje... marzenie mmmmmmmmmm
Cmokaski

[Magda]

Asia takie zabawy Gracji z Borusem są niedopuszczalne !!!!!!!!!!!!

Aniu, ja rozumiem, że wszystko z umiarem, ale nie wydaje mi się, żeby zabawy z ONkiem i to w dodatku pod kontrolą jakoś szczególnie zagrażały małemu bernowi. Przecież w doświadczonych i cenionych hodowlach, w tym także berneńczyków, podkreśla się i jest to niejako atutem, że szczenięta nie są izolowane a wychowują się z całym stadem, czyli mają kontakt i z psimi podlotkami ciągle chętnymi do zabawy, z psami dorosłymi, starszymi itd. Wpływa to na pewno zarówno na rozwój fizyczny jak i psychiczny szczeniaka, maluch uczy się rozmaitych zachowań.
U mnie dorosły ONek bawił się z malutkim yorkami i nigdy żadne z nich nie zrobiło sobie przez to jakiejkolwiek krzywdy, a dysproporcja w wadze i rozmiarze była zdecydowanie większa niż przy młodym owczarku i szczenięciu berneńczyka. Ja rozumiem Ania, że Ty chcesz po prostu uczulić na pewne kwestie - i bardzo dobrze, bo ostrożności nigdy dosyć - ale żeby ktoś nie odebrał tego, że małym bernusiom nie wolno bawić się z innymi psami

A wracając do tematu, czyli fotek to Gracja jest oczywiście prześliczna!!! Przytulańce dla niej

[Ania Gd]

Madzia - generalnie masz rację.
Ale co innego zabawa szczonka z dorosłymi psami w hodowli. One wiedzą jak się wobec siebie zachowywać bo były przez hodowcę prawidłowo socjalizowane. A poza tym one spędzają tam ze sobą dużo czasu i wzajemne kontakty na pewno nie są tak "burzliwe i dynamiczne" jak z 6-miesięcznym, pełnym werwy ONkiem siedzącym całe dnie w kojcu i nagle wypuszczonym na wolną przestrzeń.

Sprecyzuję - Żeby było jasne:
Dla prawidłowego rozwoju młodych psów jak nabardziej wręcz niezbędne są kontakty z innymi psami.
Jednak powinna to być "porównywalna" kategoria wagowa.
Ewntualnie muszą to być osobniki, które mają kontakt z "podrostkami" i intuicyjnie zachowują wobec nich wrodzoną delikatność.

[Asia]

Aniu
Zależy mi na zdrowiu Gracji, ale nie zabronię jej kontaktów z Borusem (ani resztą gromadki - jeszcze 2 psy i 2 koty). Oba młode psiaki bardzo się lubią, bawią się nawet kiedy Borus siedzi w kojcu. On przez siatkę daje jej kości, czy piłkę - ona przynosi jemu inne zabawki i uparcie próbuje zrobić podkop pod siatką by wejść do środka. Kiedy ganiają po podwórku luzem nigdy nie są sami. Najczęściej bawią się w berka - ona pod krzewami, a on szczeka - gdy on rezygnuje i idzie ona wychodzi, gryzie w łapę i znów ucieka w krzaki i tak kilka razy. Wyciągnęłam psy na środek podwórka by zrobić im razem zdjęcia, bo jak siedziały w krzakach to nie dało się zrobić ładnych zdjęć.
Nie lekceważę, ani Twoich ani niczyich rad i dbam dobrze o moje maleństwo.

[Ania Gd]

Asiu
mi chodziło o te dwie fotki gdzie Borus na niby (mam nadzieję hi hi hi) "kryje" Grację.
Reszta jest OK.
Czy teraz zostałam zrozumiana ?

[Asia]

Zuza z Gracją - jedzenie z jednej miski

Zabawy:
z Danielem
- w gryzienie po gołym brzuchu

- kto ma ostrzejsze zęby?

- odpoczywanko

sama

[meggy]

Jejku jeszcze troche czasu a bedzie wieksza od twojego synka

[Asia]

To fakt jeszcze troszkę i Gracja Daniela przerośnie.
Już ma więcej siły od niego. W kilka chwil kładzie go na łopatki

[beatka]

To ona nie tylko z "gracją", ale i siłą powala?

[Asia]

Gracja na powalenie Daniela na podłogę znalazła niezły sposób.
Daniel ma łaskotki, a ona czeka, aż on się nachyli i podgryzając go lekko zębami kładzie go na podłogę.

[beatka]

No to pomysłowa bestyjka

[frappe]

Spryciulka Śliczna jest ! Powodzenia w wychowywaniu małej, też mam małą gryziulkę

[Szilkowa]

Gracja jak Gracja pełna gracji
Śliczna kochana psinka z niej rośnie mam nadzieje że ją zobaczę jeszcze kiedyś Ostatni raz ją widziałam jak była malutka, teraz to ''mała'' rozrabiara ale za to jaka kochana
Pozdrawiamy i mizianko przesyłamy

[Asia]

Gracja wymiziana

[Asia]

mój Mikołaj



Kilka nowych fotek Gracji -
odpoczywanie po spacerkach: