AniRysTeam napisał(a):....jeśli nie ma testów na zbadanie jakie geny są odpowiedzialne za rozwój dysplazji, to można sobie tylko gdybać i nie można w żaden sposób twierdzić, że jakiś pies jest genetycznie czysty lub nie.
....
Niekoniecznie Aniu.
Można to ustalić poprzez analizę rezultatów "odpowiedniego" kojarzenia osobników w procesie doboru hodowlanego.
Za większość chorób genetycznych odpowiadają geny recesywne, a więc na podstawie wyników badań klinicznych nie dowiemy się, czy dany osobnik jest naprawdę czysty, czy jest posiadaczem genu recesywnego a więc swoistym "nosicielem" choroby.
Dlatego tak ważny jest właściwy dobór hodowlany, bowiem przez odpowiednie kojarzenie danego osobnika, można to ustalić. Stąd też jeśli wśród potomstwa danego osobnika pojawi się choć jedno szczenię z klinicznie stwierdzoną daną chorobą genetyczną, a oboje lub jedno z rodziców jest wolne od jej objawów klinicznych, to z całą pewnością możemy powiedzieć, że oboje rodzice przynajmniej posiadają geny recesywne, czyli są "nosicielami" danej choroby.
Tak się przedstawia sytuacja, gdy z pary zdrowych (klinicznie) osobników rodzi się szczenię obarczone widocznymi objawami danej choroby.
To oczywiście w niewielkim uproszczeniu.
Ja jestem pewna, że identyfikacja genów odpowiedzialnych za wiele chorób jest kwestią naprawdę niedalekiej przyszłości.