Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

Moderator: Anirysova

Postprzez Poker » 2007-02-09, 22:06

przez ulubione :oops:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez Agata » 2007-02-09, 22:10

Poker napisał(a):przez ulubione :oops:

A w ulubionych masz pewnie adres, uniemożliwiający logowanieObrazek
Najlepiej Grazynka wyrzuć tego ulubionego i zapisz sobie nowego, z adresem www.szwajcary.com .


A tak poza tym to halo, halo...dosyć off topicu Wszyscy (łącznie ze mną) Obrazek
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez Bruce Springsteen » 2007-02-10, 02:22

Witam wszystkich, jestem Bruce Springsteen, widzę że zrobiło się tu o mnie głośno a
ja lubię być w centrum zainteresowania. Dziękuję za reklamę w myśl zasady „ Co Cię nie zabije to Cię wzmocni”. Gdyby chodzilo tylko o mnie to wogole nie zainteresowałbym się tym anonimem, ale widzę ze tu musze zrobić wyjątek bo dostaje się tez innym.
Absolutnie nie zamierzam dyskutować z anonimowym rozmówcą, dlatego tylko grzecznie wyjaśnię kilka faktów.
Na mojej stronie, jeśli ktoś potrafi czytać ze zrozumieniem, to pisze wyraźnie, że wymienione są tam „osiągnięcia na wystawach” a nie „wyniki wystaw” bo każdy ma prawo do indywidualnej koncepcji swojej strony www, inni też tak piszą.
Mój Pan próbował wcześniej 2 razy kryć Borę innym psem lecz były to krycia puste i pogodził się z tym iż Bora może nie urodzić nigdy szczeniąt, dlatego biegałem sobie z nią jak zawsze bez nadzoru i doszło do przypadkowego krycia. Mój Pan miał dwa wyjścia, albo sprzedawać szczenięta porodowodowe, albo zrobić wniosek o warunkowe uznanie miotu do ZKWP co też uczynił. Wszystko zakończyło się dobrze, ponieważ ZKWP zgodził się na wydanie metryk, gdyż w międzyczasie zostałem reproduktorem, brakowało mi tylko wieku.
Poza tym jak można nazwać” wykorzystywaniem suki „ fakt ze w wieku 4 lat urodziła drugi miot szczeniąt a zapewniam ze była i jest w doskonalej kondycji. Nie widzę więc w czym problem bo poza tym jest to pierwszy a nie drugi miot w 2007 roku.
Jeśli chodzi o ogłoszenie ze mój pan może sprzedać szczenięz metryką lub bez, to było to ogłoszenie zapowiadające planowany miot i gdyby zdarzyło się tak ze w miocie tym urodziłby się piesek wadliwy (niewystawowy) i trafiłby się chętny do kupienia takiego pieska bez metryki np. do kochania czy do chorego dziecka, to myślę ze mój pan ma prawo sprzedać takiego pieska na życzenie klienta bez wydania metryczki,za mniejsze pieniądze a nawet wydać za darmo!
Nikt się ze mną nie cackał a w tak szybkim zostaniu reproduktorem na pewno pomogło mi to ze pochodzę z hodowli która daje bardzo dobre szczenięta, proponuję „Gościowi” żeby nie żałował pieniędzy i zdecydował się również na kupno szczeniaka w tej hodowli
Ja osobiście zapraszam wszystkie hodowlane psie panienki, jak widać te dwa mioty z mojego krycia są ładne i liczne :)
Na następne anonimowe zarzuty nie będę odpowiadał bo jeśli ktoś zechce to zawsze kamień znajdzie żeby nim rzucić.

Pozdrawiam
Bruce Springsteen Mocny Akord :)
Bruce Springsteen
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Duch Wrzosowisk » 2007-02-10, 09:52

Jeśli chodzi o ogłoszenie ze mój pan może sprzedać szczenięz metryką lub bez, to było to ogłoszenie zapowiadające planowany miot i gdyby zdarzyło się tak ze w miocie tym urodziłby się piesek wadliwy (niewystawowy) i trafiłby się chętny do kupienia takiego pieska bez metryki np. do kochania czy do chorego dziecka, to myślę ze mój pan ma prawo sprzedać takiego pieska na życzenie klienta bez wydania metryczki,za mniejsze pieniądze a nawet wydać za darmo!

Bruce-jako członek związku i hodowca nie masz prawa sprzedać lub oddać psa bez metryki.Każde szczenię w miocie ma prawo do metryki ,bo to świadectwo pochodzenia a nie jakości.Co przeszkadza Ci nawet oddać za darmo szczenię z metryką. ?
Duch Wrzosowisk
 
Posty: 92
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 17:40
Lokalizacja: Z Ciela ;]

Postprzez Bruce Springsteen » 2007-02-10, 10:45

Dziękuję za informacje, bo mój pan nie był tego świadomy, jeśli tak wygląda ta sprawa to zmieni swoje nastawienie do tej kwestii. Jest młodym hodowcą i dopiero się uczy, aczkolwiek nic się nie stało bo żaden szczeniak nie został sprzedany bez metryki,
Pozdrawiam serdecznie,
Bruce
Bruce Springsteen
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez E.Ś. » 2007-02-10, 12:39

Bruce teraz we mnie "szybkowar się zagotował " czytając Twoje usprawiedliwienie "z metryką , lub bez " :evil:
Co cie przeszkadza wydać 22 zł na metryczkę , nawet jak twierdisz psina nie jest wystawowa, i przez to szukasz kochającego domu dla niej ...!
Wydając metryczkę, znakujesz psine (czyli tayuaż), na tej podstawie spisujesz umowe, że ten pies , z takim a takim tatuażem , nie rokuje wystawowo z takich a nie innym przyczyn , i zabranisz dalszego rozmnażania psiny :!: A tak psina idzie "w świat" , a ludziska po roku-dwóch mówią "ale mamy ładnego psa- szkoda by było nie dopuścić... " No, a dalej nie będe przetaczać jakie to ma skutki....

Rok temu w mijej hodowli urodziło się 8 szczeniaków. Z tego 1 psina była mniejsza, miała i ma wade zgryzu (znaczny tyłozgryz ). Nawet przez myśl nie przeszło mi , aby "puścić" vel Wiewióra (przez te ząbki bardzo podobny był do Wiewiórki z "Epoki Lodowcowej" :mrgreen: ) bez papierów !!! Był traktowany na równi z pozostałymi braćmi, kompletne szczepienia, odrobaczenia, wyprawki. Szukałam dla niego jak najlepszego kochającego domu . No i znalazłam, mało tego oddałam go ZA DARMO, z metryczką, z kompletną książeczką szczepień, z kompletną wyprawką, z 250 ml butlą Artroflexu...
Prz oddawaniu psiny spisałam z właścicielami umowę, że ten pies nie jest wystawowy, a tym bardziej nie nadaje się do rozrodu. W umowie zaznaczone też jest, że mają obowiązek go wykastrować ! Przekazując metrykę zaznaczyłam w niej , że ten piesek ma taką wadę i nie jest do rozrodu !

Aktualnie Vel Viewiór ma 12 miesięcy, szczęśliwie żyje sobie z rodzinką, jest kochany, miziany... A ja mam 100 % pewność , że "się nie skundli", a przede wszystkim nie mam kaca moralnego !

Ale tak jest u mnie, w mojej hodowli....

E.Ś.
E.Ś.
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez jaska » 2007-02-11, 14:00

Bruce teraz we mnie "szybkowar się zagotował " czytając Twoje usprawiedliwienie "z metryką , lub bez "
Co cie przeszkadza wydać 22 zł na metryczkę , nawet jak twierdisz psina nie jest wystawowa, i przez to szukasz kochającego domu dla niej ...!


Nic mu nie przeszkadza, jak widzisz wyzej pisze ze go nie poinformowano, był tzw. zielony-zresztą to nie odosobniony chyba przypadek, bo takich ogłoszeń i zapytan o pozarodowodowe, czy bez rodowodu jest multum....
W każdym miocie nawet tym po super wybitnych rodzicach w super -hiper hodowlach zdarzają się tzw. " wybraki" i nie jesteś Ewelina osamotniona w tych Judymowskich poczynaniach....Każdy powinien być tego świadomy, dlatego myslę , ze w całym tym " wrzącym garze" p. Kowalski dostał pewną nauczkę -najpierw pytać potem robić , robić jak najlepiej i z rozmysłem i mieć teoretyzowanie i domysły innych, niepozytywnie nastawionych w....
Pozdrawiam i proszę ucałować tego Bogu ducha winnego Brusia ;-)
Avatar użytkownika
jaska
 
Posty: 434
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 22:32
Lokalizacja: Wyry
psy: B.B.,Darling & Dark Easter Mocny Akord
Hodowla: Mocny Akord

Postprzez E.Ś. » 2007-02-12, 10:34

Beatko kochana, wiem że "w tym" temacie nie jestem osamotniona, a i "nowego świata" nie odkryłam ...! ;-)
Powyższy post należący do mnie opisywał, że jednak jak się chce to się wszystko da zrobić !!! Jak dla mnie nie ma usprawiedliwienia "bo nie wiedziałem, nie znałem zasad regulaminu" mając dwuletniego psa, bodajże cztero, lub nawet pięcio letnią sunię, wizytować wystawy, odchowując drugi miot szczeniaczków, Żyjąc w dobie internetu i mając telefon kontaktowy pod ręką do Zkwp ,hodowcy... sorki , nie dla mnie takie bajki :-/
E.Ś.
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ania Gd » 2007-02-12, 12:02

AniRysTeam napisał(a):Czy nie uważacie, że ZK powinien też robić jakieś kursy dla przyszłych hodowców, z podstaw genetyki, doboru hodowlanego, z wiedzy o rozrodzie suk, regulaminów związkowych?
Ale się rozmarzyłam...


Jesteś Marzycielką Aniu

odpowiedzią niech będzie post Eweliny
Ewelina napisał(a):nie ma usprawiedliwienia "bo nie wiedziałem, nie znałem zasad regulaminu" mając dwuletniego psa, bodajże cztero, lub nawet pięcio letnią sunię, wizytować wystawy, odchowując drugi miot szczeniaczków, Żyjąc w dobie internetu i mając telefon kontaktowy pod ręką do Zkwp ,hodowcy... sorki , nie dla mnie takie bajki


Nawet jak wszystko jest napisane i pod nos podane to i tak się ludziom nie chce przeczytać
a co dopiero jeździć na jakieś kursy.
Utopia.
Ale dobrze że wiele osób chociaż to nasze forum czyta !!!!
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Bernerin » 2007-02-12, 12:15

AniRysTeam napisał(a):Czy nie uważacie, że ZK powinien też robić jakieś kursy dla przyszłych hodowców, z podstaw genetyki, doboru hodowlanego, z wiedzy o rozrodzie suk, regulaminów związkowych?


Udzial w takim kursie (lub nawet jednodniowym seminarium) powinien byc warunkiem zalozenia hodowli. Ale skoro mozna zarejestrowac przydomek nie majac nawet "gotowej" suki hodowlanej czy wyhodowac kilka miotow w warunkach, ktorych nikt z ZK nie skontrolowal, to o czym tu mowic :-/
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Postprzez Ania Gd » 2007-02-12, 12:50

No właśnie.
Dlatego pozostają nam działania edukacyjne na Forum;
naciskanie w swoich oddziałach ZK na przestrzeganie przepisów;
oraz promowanie akcji rasowy=rodowodowy;
tudzież tępienie pseudohodowli itp.

Jednym słowem róbmy przynajmniej tyle ile możemy.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez jujka » 2007-02-12, 14:48

Akurat tutaj mi się "zebrało" na wynurzenia, ale uważam, że ZK ma duże braki w kwestii metryk. Spotkałam się niedawno w hodowli, którą uważam za naprawdę b. dobrą z tym, że sprzedawano szczenięta z i bez metryki. Bez metryki był tam jeden szczeniak, którego właścicielka chciała sprzedać za 1/3 ceny, ale NIE CHCIAŁA żeby był wystawiany. Moim skromnym zdaniem - jej prawo. I tutaj przepisy ZK po prostu mają nas (hodowców) gdzieś! Kiedy urodzi się pecik i hodowca nie chciałby, żeby biegał po ringach, zaznacza to w umowie kupna/sprzedaży, może dostać adnotację w metryce i... na tym jego prawa się kończą. Metryka wędruje do Związku, Zwiazek wyrabia rodowód i... kuniec. Ślad po adnotacjach (i prawach) ginie. Potem możemy sobie śmiało oglądać peciki w ringach :evil: I to jest wkurzające! Ja jeszcze nie miałam takiego problemu, ale naprawdę można się zirytować na brak jakiejkolwiek regulacji w tym temacie. Spotkałam się już nie raz właśnie z niewydawaniem metryki lub wydaniem jej kserokopii tak, żeby po prostu nie można było wyrobić rodowodu. I z tego punktu widzenia, nie dziwię się.
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Szam » 2007-02-12, 14:59

To należy podpisywać umowę i tyle.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez Gość » 2007-02-12, 23:18

Szam napisał(a):To należy podpisywać umowę i tyle.


Kasia, a potem ew. wędrować do sądu? hehehe
W polskich realiach?
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Agata » 2007-02-12, 23:54

Juja ale to jest nielogiczne. Wkurza Cie ewentualne pojawienie się peta z Twojej hodowli na ringu.
Wkurza Cię, bo pies, mimo, że sprzedany jako pet, biega po ringach, robiąc Tobie antyreklamę.

Nie wkurza Cię natomiast fakt wydawania szczeniąt bez metryki?

Wolałabyś, żeby poszła fama, że sprzedajesz z metryką i bez, niż, że pies z Twojej hodowli ma wadliwy zgryz/brak jądra, za wysokie skarpety czy cokolwiek w tym klimacie?

Ja osobiście wolałabym sto razy bardziej, żeby na ringu pojawił się pet z mojej hodowli i został nawet pare razy zdyskwalifikowany, niż sprzedac jakiekolwiek szczenię bez metryki. Tym sie różnię od pseudohogowcy, że szczenię u mnie (niezależnie od potencjału wystawowego i ceny) ma udokumentowane pochodzenie, że otrzymuje dokumenty, uprawniające właściciela do odebrania rodowodu i nie wyobrażam sobie, z tej części zrezygnować. Najważniejsze z mojego punktu widzenia to być w porządku. Maszumowę, szczenię zostało sprzedane jako pet...a, że biega po ringu wbrew Twojej woli to imho żadna tragedia, ani powód do rwania sobie włosów z głowy.
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez jujka » 2007-02-13, 08:49

Agata, ale ja nie pisałam o swojej hodowli! Ja nie jeżdżę po całym świecie, nie staję na głowie dla tytułów, nie poświęcam temu całego swojego życia. Ale są ludzie, którzy uważają to za wartość PRIORYTETOWĄ. I ja rozumiem ich odczucia. Nie uważasz, że jest draństwem, jeśli sprzedajesz psa za jakąś tam część kwoty, zaznaczasz, rozmawiasz, a właściciel robi swoje? A chyba obie dobrze wiemy, że to nie są odosobnione przypadki. No pomyśl np. że rodzi się Tobie w miocie bern, który zamiast czerni ma rudy kolor. Czyli wada genetyczna. Sprzedajesz takiego psiunia jako peta, zaznaczasz w umowie itd., a właściciel ma fantazję go wystawić. I wystawia :) Pojawia się w ringu taki piesek, każdy patrzy w katalog i już masz gotowe "życzliwe" uwagi przy ringu. Może dla Ciebie nie byłby to koniec świata, ale są ludzie, dla których by był i to jest ich prawo Aga... I tu uważam, że prawo kuleje, bo przecież nietrudno byłoby chyba wprowadzić oznaczenie w rodowodzie mówiące o tym, że psa nie można wystawiać. Oczywiście, niech właściciel ma to świadectwo pochodzenia. Ale niech nie wiąże się to z nabyciem pełnych praw psa wystawowego. Skoro jednak takich regulacji prawnych nie ma, jest wolna amerykanka. Powtarzam jeszcze raz, JA nie mam i nie miałam takiego dylematu. Ale to JA. Są ludzie, którzy go mają i dla mnie jest to całkowicie zrozumiałe.

AT, zgadzam się z Tobą. Tylko wiesz, jak BARDZO trudno ocenić co z którego psa wyrośnie, kiedy ma te kilka tygodni?
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kasia » 2007-02-13, 09:25

Myślę, ze każdy pies z rodowodem ma prawo do oceny na wystawie, a obowiązkiem sędziego jest wychwycenie tych wad, które obnizaja ocenę czy dyskwalifikują danego psa.Nawet jesli pies ma wadę dyskwalifikującą np rybie oko, to ma tez inne "rzeczy" - budowę, ruch itp i jesli tylko własciciel psa uzna ze nie jest dla niego problemem, że "wyleci" to czemu nie?
Przeciez ten pies nigdy nie zdobęcie praw hodowlanych, prawda?
Dla mnie dziwne jest jeśli w długo działającej hodowli są same chodzące cuda - nawet w tych najlepszych może wystąpić wada i dla mnie hodowla która się z tym nie kryje jest rzetelna.


Agata o tym pierwszym miocie to się chyba za duzo nie dowiesz :mrgreen:
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez jujka » 2007-02-13, 09:28

Kasiu, wystawy psów z założenia mają na celu ocenę psa POD KĄTEM HODOWLANYM.
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kasia » 2007-02-13, 09:33

tak dlatego taki pies nigdy nie zdobędzie (nie powienien) zdobyć hodowlanki.
Ale są osoby które chcą aby ich pies został oceniony przez specjalistę (w świetle tego co piszecie o niektórych sedziach to raczej pobozne zyczenie).
ja przeciez tez pojechałam na wystawę, dowiedziałam się, ze Bosiek jest przypadkiem no, eh nazwijmy to niskich lotów.ale nikt mi tego prawa nie odebrał.
inną sprawą dla mnie jest jesli wyraźnie się ktoś tam umawia z hodowcą, ze się na wystawach nie będzie pokazywał - nie i już....to mimo, iż myślę inaczej to taka sytuacja jest dla mnie naciąganiem hodowcy na niższą kasę i niedotrzymaniem umowy.
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez jujka » 2007-02-13, 09:36

Kasia napisał(a):inną sprawą dla mnie jest jesli wyraźnie się ktoś tam umawia z hodowcą, ze się na wystawach nie będzie pokazywał - nie i już....to mimo, iż myślę inaczej to taka sytuacja jest dla mnie naciąganiem hodowcy na niższą kasę i niedotrzymaniem umowy.


Ano... właśnie!
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Ciąża i jej przebieg. Poród i pierwsze dni po porodzie. Opieka nad suką i szczeniętami.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron