Moderator: annasm
Tytus de ZOO napisał(a):AT napisał(a):proponowałbym Ci zgłębić trochę psia psychikę i nie pisać takich bzdur że pies który śpi z właścicielem z łóżku nigdy nie będzie mu posłuszny. Widzę, że teoria dominacji jest wiecznie żywa
Jak zwał, tak zwał - dominacja, fiksacja, denominacja, turbokondensacja. Jeżeli chcesz powiedzieć, że wspólne spanie nie musi czynic psa nieposłusznym, zgoda (choć są inne powody, dla których nie brałbym psa do pościeli, których jednak wymeniał nie będę). Jeżeli jednak chcesz powiedzieć, że będzie Ci posłuszny pies, który nie widzi w Tobie lidera (czyli dominanta), to błądzisz. Funkcjonowanie psa opiera się na prostych zasadach, jak w stadzie. Pies nie zna czegos takiego jak umowa społeczna. Jeżeli komus jest posłuszny, to tylko dlatego, że uznaje go za ważniejszego. Partnerstwo w jego rozumieniu nie istnieje. Istnieje co najwyżej wzajemny brak podporządkowania. Czyli brak posłuszeństwa. Trzeba mieć dystans do modnych teorii. Nie przyjmować i nie głosić ich bezkrytycznie tylko dlatego, że sa modne i przybrały sobie nimb humanitaryzmu. Można dyskutować o tym, jak psa zdominować (co to dokładnie znaczy i jak się realizuje), ale nie o tym, czy pies niezdominowany będzie posłuszny. Nie będzie. Oczywiście niektórym nie przeszkadza, że pies nie jest posłuszny. Niektórzy nawet to lubią. Pewnie większość psów żyjących w takim układzie też to sobie chwali. Ale ja za taka światłość dziękuję.
Zanim się poróżnimy. Chcesz powiedzieć, że pies jest posłuszny, bo chce sprawić przyjemność swemu równoprawnemu przyjacielowi????
Natalia i Galwin napisał(a):Słucha mnie, bo wie że ja mam rację, a nie dlatego bo na niego krzyczę, wymuszam coś, czy dlatego bo się mnie boi.
AT napisał(a):Tytus bzdetem jest dla mnie taki farmazon, że pies się będzie słuchał bo ja ,,ustalę hierarchię" nie pozwalając psu włazić na wyro czy dawać mu jeść na końcu bo moim zdaniem lepiej jest innymi ,,metodami" ustalić sobie relacje z istotą z którą żyje się pod jednym dachem
AT napisał(a):Ja mam psa bo mi obcowanie z nim sprawia przyjemność.
AT napisał(a):mało mam tak oddanych przyjaciół wśród ludzi jak oddane mi był i jest mój pies...
Roma napisał(a):bez mojego Dina mam kłopoty ze spaniem.Kiedy postanowiłam odzwyczaić psa sypiać w naszym łóżku,to nie on cierpiał tylko ja.
Natalia i Galwin napisał(a):Ale nasz "zwiazek" jest typowo partnerski. Słucha mnie, bo wie że ja mam rację, a nie dlatego bo na niego krzyczę, wymuszam coś, czy dlatego bo się mnie boi
Gosia napisał(a):Nigdy natomiast nie chciałabym usłyszeć od męża czy dzieci, że pies ma lepiej niż oni. Była bym wtedy zaniepokojona.
Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości