Appenzeller sennenhund

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez asia78 » 2009-05-07, 11:23

beata10a napisał(a):My wybieramy sie dopiero w lipcu na wystawe , gdyz Jasiu jest jeszcze nie przygotowany robimy z nim to szkolenie na posłuszenstwo i nie ma juz czasu robic jeszcze jedno na wystawy.Asiu napisz mi ile czasu Ty przygotowywałaś Amande na wystawe i co musi umiec robic . NIe wyobrażam sobie aby sędzia zbadał Jasiowi jąderka)))


Właściwie to wciąż próbuję ją przygotować, ale myślę że mi się nie uda.
Stać umie, zęby pokazać też. Ale w ogóle nie łapie po co biegać w kółko kłusem,
skoro można sobie pogalopować na wprost i po drodze podciąć panią :mrgreen:

Będzie jak będzie.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez santa » 2009-05-07, 11:46

Asia a jak wam ogolnie wychodzi równanie ?

ja rowniez sie staram o towarzyszke dla santy, ale nie wiem co z tego wyjdzie :roll:
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez asia78 » 2009-05-07, 11:59

Równanie na szkoleniu i egzaminie super, na co dzień średnio :-/
Zawsze miałam problem na zetce przy skręcie w lewo. Ale do egzaminu nauczyła się.
Mam jeszcze tydzień może zdążę :->
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez santa » 2009-05-07, 12:10

Asia cwiczenia czynia mistrza :mrgreen:
musisz na nia napierac i zachodzic jej droge jak bedzie chciala cie wyprzedzic.
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez wikuś » 2009-05-07, 15:23

Zdjęcia obiecuję wstawić jak się nauczę to robić :oops: Niestety nie mam z ostatniej wystawy :-/ Trudno jest wystawiać psa i jeszcze robić zdjęcia :lol:
Towarzyszki szukam, gdyż mamy ogród gdzie spokojnie dwa Appki by się pomieściły, zresztą własciwie codziennie i tak dodatkowo chodzę ja lub ktoś z rodziny na spacery. Czasem nie ma kto rzucać Bacy piłki, bądź wszyscy są poza domem i byłoby lepiej dla Bacy z towarzyszką. A tak naprawdę to Bacy jest poprostu za mało :mrgreen: Wszyscy sie biją kto z nim będzie spał, tak niestety śpi z nami w łóżku :roll: Rodzice go rozpieszczają, straszny z niego pieszczoch.
Co do wystaw to do tej pory sędziowie byli wyrozumiali, raz przegraliśmy w porównaniu z 6 letnią suczką ale pani sędzina bardzo długo się zastanawiała bo mówiła, że Baca ma idealną budowę, dużo lepszą niż ta suka, tylko że ona chodziła 'wystawowo'.
Asia78 a wiesz może kto będzie Was oceniał? Naprawde nie musisz się przejmować bo będzie dobrze :-> Najlepiej sie nie stresuj bo Appki czują to świetnie i też są niespokojne i wtedy na ringu wogóle nie chcą nic robić. Ja niestety bardzo sie stresuję (tak mi zostało po zawodachsportowych) i próbuję to maskowac przed Bacą ale on czuje to świetnie i też jest przez to niespokojny. A nie wyobrażam sobie żeby ktoś inny go wystawiał bo wtedy nawet 5 sek by na ringu nie wytrzymał ;-)
wikuś
 
Posty: 16
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-22, 01:50
Lokalizacja: Łódź/Kraków/Wrocław
psy: Baca

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez asia78 » 2009-05-07, 16:22

Będzie oceniał Gunnar Jensen (N) tu o tej wystawie:
http://www.zkwp.bydgoszcz.pl/wystawy/20 ... skie.phtml
Ja niestety też nie potrafię się nie stresować.
Na egzaminie PT z powodu mojego zdenerwowania Amanda wyłamywała się z zostawania w pozycji siad i waruj.
Reszta na szczęście poszła nieźle.

Cieszy mnie, że spotykałaś inne appenzellery na wystawach, bo myślałam, że w ogóle się nie wystawiają.
Mam nadzieję, że się spotkamy kiedyś na ringu, ale najpierw zobaczymy jaki będzie nasz debiut.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez beata10a » 2009-05-07, 23:50

Trochę dziewczyny mnie pocieszyłyście ,że nie jest tak żle no a przede wszystkim ,że sędziowie co niektorzy patrzą na nasze appki przychylnym okiem.Dzieki Wam wielkie .No i pozdrowienia oraz gratulacje dla Bacy , ktory chyba tez jest od Halki))))
Avatar użytkownika
beata10a
 
Posty: 89
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-13, 16:34
psy: Appenzeller Janosik

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez J.&A. » 2009-05-08, 11:04

Asia, trzymamy kciuki za Amandę i czekamy na relację!
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez asia78 » 2009-05-10, 21:53

He he, będzie się działo :lol:
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez marcinek » 2009-05-14, 21:40

Rownież trzytmam kciuki za Amande. Pozdrawiam
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez asia78 » 2009-05-17, 12:12

My już jesteśmy po wystawach.
16 maja w Janowie było całkiem nieźle, Amanda przywitała się z sędzią potem pobiegałyśmy a potem niestety nie dała się sędziemu dotknąć. W rezultacie ocena dobra i bardzo ładny opis
17 maja w Bydgoszczy Amanda w super humorze, początek wystawy, my jako pierwsze i w tym momencie rozległ się megafon. Amanda zaczęła się rozglądać co to takiego i poszczekiwać. Weszłyśmy na ring i amanda obszczekała sędzinę. Pobiegałyśmy, pokazałam zęby (oczywiście nie moje), nie dała się obmacać. Dostałyśmy ocenę doskonałą :shock: ale opis beznadziejny :-/
Niestety nie mam zdjęć.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez marcinek » 2009-05-17, 15:54

Podaj co było w opisach Amandy?
marcinek
 
Posty: 206
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-08, 12:01

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez lilia3 » 2009-05-17, 22:04

Asia nie ma co się martwic to pierwsza wasza wystawa,a naprawdę Apki ciężko się wystawia!!!

AMANDA bardzo ładna wesoła sunia i to jest najważniejsze.
POZDRAWIAM
Obrazek
lilia3
 
Posty: 397
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-10, 21:26
Lokalizacja: Porażynianka-Opalenica
psy: Entlebucher. Duży Szwajcarski Pies,Appenzeller

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez asia78 » 2009-05-18, 11:51

Oj jestem zdołowana. Nie tyle samymi wystawami ale ich efektami.
Amanda po południu w niedzielę obszczekiwała prawie każdego człowieka spotkanego na spacerze :-(
Wcześniej tak się nie zachowywała.
To moja wina, mam zbyt małe pokłady asertywności :-(
Przed wystawą podeszła do Amandy Pani, żeby poćwiczyć obmacywanie i zęby.
Amanda nie chciała i niepotrzebnie próbowałam ją do tego przymusić. Potem każdy kolejny raz był gorszy.
Mam nadzieję, że uda mi się odbudować zaufanie do obcych ludzi. (choć to maja być psy nieufne do obcych)

Opisów nie mam przed sobą, pamiętam tylko wczorajszy:
"nieco wąsko stawiane przednie łapy, nieco luźny grzbiet, słaba psychicznie" ocena doskonała :shock:
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez asia78 » 2009-05-18, 12:01

Ach i chciałam podziękować za wsparcie i miłe rozmowy z Agnieszką z hodowcami z Porażynianki, oraz hodowcom z Wolin's dog i im dodatkowo za ochronę moich dzieci przed deszczem i użyczaniem im krzesełek, kocyków i w ogóle zawraczniem gitary :mrgreen: .
No i gratuluję jeszcze raz Justynie od Apka który zgarnął zwycięstwo rasy (entlebucher).
Moje dziewczyny wytrzymały całą wystawę dzięki Adzie i Justynie od Apka oraz wsparciu chrupkami i herbatką. Zmęczone i mokre ale na szczęście zdrowe i zadowolone zakończyłyśmy sobotnią wystawę.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez Anna Przybylak » 2009-05-18, 13:35

Bardzo dziękuje za gratulacje i bardzo miłe towarzystwo(ale moje imię to Ania ) . Pozdrawiam :-D
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez asia78 » 2009-05-18, 14:12

Przepraszam co ja sobie ubzdurałam z Justyną?
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez Anna Przybylak » 2009-05-18, 19:15

Nie ma za co nic się nie stało.
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: appenzeller sennenchund

Postprzez santa » 2009-05-19, 14:48

Asia nie martw sie ! to wasza pierwsza wystawa a Ama ma charakterek !
ja nie powiem co santa robila jak ja wystawialam :mrgreen: (no ale male usprawiedliwienie ze to byla klasa szczeniat)

a co do opisu i oceny to rzeczywscie dziwne :shock:


A co do Amandy, musisz wciaz nad nia pracowac, caly czas utrwalac to czego nauczyla sie do tej pory i uczyc nowych rzeczy. Wciaz jest to mozliwe ale niestety trzeba to robic systematycznie a zdaje sobie sprawe ze czasem po calym dniu juz nie ma sie na nic sily.
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Appenzeller sennenhund

Postprzez J.&A. » 2009-05-19, 15:35

asia78 napisał(a):Przepraszam co ja sobie ubzdurałam z Justyną?


Może to przeze mnie ... też Justyna tyle że "od entla". :mrgreen:
Asiu, nie przejmuj się :!:
Ja sobie nie bardzo wyobrażam, żeby Luśka komukolwiek pozwoliła zaglądać sobie w zęby czy, z przeproszeniem, "obmacywać". Taka już chyba natura entli i appków. I wydaje mi się, że sędziowie powinni brać to pod uwagę. Bo to nie jest objaw agresji czy niestabilności psychicznej, to jest ich natura ... Pewnie można jakoś to lepiej lub gorzej "korygować", ale natura naturą. Rozumiem też oczywiście, że sędziowie muszą mieć możliwość w miarę dokładnego obejrzenia "rzeczonego osobnika". Ech, sama teraz debatuję jak tu męczyć taką Luśkę wystawami i jestem w kropce, tyle że to niestety to jedyna droga do tego, żeby miała "legalne" potomstwo ...
U Luśki mechanizm jest prosty - "swoich" uwielbia bezkrytycznie, nikomu obcemu krzywdy nie zrobi, większość ludzi ją ciekawi, ale wyraźnie nie lubi jak ktoś się do niej zanadto zbliża. A żebyście widzieli jak się boi jak głos na nią podniosę, w ogóle nie ma opcji żadnego "stawiania się".
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości