Przygotowania do pierwszego miotu... :-)

Moderator: Anirysova

Postprzez Szam » 2007-02-13, 18:26

My podajemy wapno do ok. 2 tyg przed porodem. Potem w trakcie porodu wapno w syropie chociażby.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez E.Ś. » 2007-02-13, 18:39

moim zdaniem powinna być, jak dawniej, adnotacja ze strony Związku Kynologicznego na wydawanej metryczce, o zauważonej wadzie podczas przeglądu miotu . Jeszcze 1,5 roku temu było to praktykowane, i uważam że stawiana była sprawa jasno i rzetelnie . Mało tego w oddziale lubelskim osoba rejestrująca metryczkę z "adnotacją" dostawała rodowód z takim samym wpisem ! Było to dobre rozwiązanie, bo problem nie tkwi w świadomym sprzedawaniu szczeniaków z wadami, ale sprzedawanie psiaków wadliwych jako super wystawowe (tzw, wciskanie kitu osobom nie znającym się na rasie :mrgreen: ) . A za rok czy dwa wychodzi taki berni ze swoim panem, któremu szczena opada słysząc że z jego pupilem jest "coś " nie tak :-| ...."a przecież miał być piękny, wystawowy pies... no, z cała pewnością sędziowie się nie znają.... więc pokryję piękność berneńską, co by się te geny nie zmarnowały"... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
To chyba jest bliższa prawda naszemu sercu.... :-?
E.Ś.
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Agata » 2007-02-13, 19:55

Barszo Was proszę, po raz któryś. Trzymajmy się tematu.
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez monarucza » 2007-02-13, 20:17

Umknęło moje pytanie w tym ,,gościowym zamieszaniu''. A być może zastało potraktowane jako pytanie retoryczne. No więc próbuje jeszce raz, może tym razem będę miala więcej szczęścia i ktoś mnie oświeci.
To ja spytam o to, co zawsze mnie nurtuje gdy oglądam fotki brykajacych malutkich szczeniaczków. Proszę, wyjaśnijcie mi jak to jest ze skrętem żołądka u maluszków. One praktycznie cały czas mają pełne brzuszki i kręcą się na wszystkie strony, Chodzi mi o to, że leżą brzuszkami do góry kiedy są najedzone. A potem jak sa już bardziej ruchliwe, to ganiają i mocują się między sobą. A u dużych psów tak łatwo przecież o ten ,,przeklęty skręt żołądka''. Czy u maluchów nie ma takiego zagrożenia. Nie miałam nigdy miotu, więc pytam jako laik albo laikonik, jak kto woli :)
Avatar użytkownika
monarucza
 
Posty: 495
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:25

Postprzez Ania Gd » 2007-02-13, 20:27

Myślę że właśnie dlatego że cały czas mają pełne brzuszki dlatego skęt im nie grozi.
Niebezpieczeństwo skrętu występuje najczęściej gdy pusty żołądek zostanie napełniony
i poddany "obrotom" na skutek ruchliwości psa po jedzeniu.
Zresztą przypuszczalnie jeśli nawet jakiś maluszek "odszedł" na skutek skrętu żołądka
to prawdopodobnie hodowca nigdy się o tym nie dowiedział.
Najprawdopodobniej byłoby podejrzenie jakiejś wady wrodzonej.
Bo raczej sekcji zwłok nikt nie robi.
Ale ciekawa jestem opinii na ten temat hodowców, którzy odchowali już wiele miotów.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez jujka » 2007-02-14, 08:48

Aga, my kwokę zamawialiśmy z allegro. Mamy dwie. Płaciliśmy jakieś niewielkie pieniądze.

Jeśli chodzi o wapno, to wet nam kazał dawać Caltedrim do 2 tyg. przed terminem porodu. W trakcie porodu Busola dostawała wapno w zastrzykach. Po porodzie znowu dostawała Caltedrim.
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ania Gd » 2007-02-14, 09:52

Promienniki podczerwieni (takie małe) można kupić nawet w Makro.
Są bardzo dobre bo nie dają tyle światła a więcej grzeją.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Agata » 2007-02-14, 11:21

Dzięki wszystkim, podjade do Makro :->

Mam jeszcze pytanie, koleżanka weerynarz (hod Cavalierów), której rady bardzo cenię uważa, że warto przez pierwsze dwa dni do trzech po porodzie podawac maluchom Zylexis, który w razie jakichkolwiek dlegliwości, czy nawet herpeswirozy (tfu tfu) bardzo pomaga maluchom w walce.

Ktoś to praktykuje?
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez Cefreud » 2007-02-14, 12:22

słyszałam że przy szczepieniu należy podawa szczeniakom lakcid-osłonowo.O tym co piszesz Aga-nie słyszałam.Na co to jest?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez jujka » 2007-02-14, 12:27

Lakcid? Na to samo, co trilac. To są bakterie kwasu mlekowego zamknięte w kapsułce. Podaje się to osłonowo przy wszelkich antybiotykach. Ale żeby przy szczepieniu? One mają za zadanie chronić układ pokarmowy przy obciążeniach. Może dlatego?...
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Cefreud » 2007-02-14, 12:30

wet twierdzi,że przy pierwszym szczepieniu czasem wystepują biegunki czy wymioty-więc pewnie osłonowo.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Szam » 2007-02-14, 13:32

Zylexis to surowica odpornosciowa.

My ja daje zawsze przed wyjazdem do nowych domow.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez Agata » 2007-02-14, 13:35

Tak, jak Kasia pisze, to surowica. Wzmacnia organizm i pomaga walczyć ztym co ewetualnie szczeniaki spotka.

Kasia jedną iniekcję robisz? Czy kilka?

Podobno nawet przy herpeswirozie zwiększa szasena przeżycie szczeniąt.
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez Szam » 2007-02-14, 13:41

Jedna.

Uwazam, ze mimo wszystko nie powinno sie przesadzac z surowicami.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez Marta » 2007-02-27, 11:08

A czy moglibyście polecić jakieś książki dotyczące przygotowań do pierwszego miotu? Chodzi mi o opiekę nad suką w ciąży, poród, po porodzie, opieka nad szczeniętami itd. :oops:
Avatar użytkownika
Marta
 
Posty: 1022
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:00
Lokalizacja: k. Torunia
psy: Debora, Karmel, Campari, Cherry, Tores
Hodowla: Zielone Ścieżki

Postprzez maat » 2007-03-02, 00:50

Dorota Sumińska " Szczęśliwy pies". Nie jest dużo, ale mądrze. Ale i tak najważniejszy jest dobry weterynarz do którego można zadzwonić nawet w nocy.
Z tym skrętem żoładka to póki cyckają, dbać żeby suka masowała brzuszki i raczej nie grozi, bo zmęczone zasypiają. Później karmić po spacerkach i zabawie i często (conajmniej 6razy a potem min 4x)
Moja Amba była jedynaczką. Mówię Wam to patologia. Przez pierwszy tydzień spałam po 1-2 godzin jak ktoś z dzieci przeganiał mnie od kojca. Po cesarce Toy przez 4 dni nie miała pokarmu. Na sztucznym mleku mala miała kolki, więc koperek włoski itd. Przez pierwszą dobę Toy nie bardzo wiedziała co ma wspólnego z tym kretem, więc obwąchiwała i szła sobie a ja masowałam brzuszek, zmieniałam wodę w termoforze i wacikiem obmywałam pupkę. W dodatku mała urodziła się w Sylwestra, więc można sobie wyobrazić jak łatwy był dostęp do weterynarzy. Po 4 dniach i oksytocynie mleko popłynęło w ilościach przeznaczonych dla 8 szczeniąt, więc spędzalam dni na dojeniu mojej krówki leżąc pod nią w mokrym od mleka dresie. Potem pełen energii szczeniak potrzebował stale towarzystwa, więc robiłam za gromadkę szczeniaków pozwalając gryźć sie do krwi po rękach i wyćwiczyłam się w wydawaniu pisków o różnym natężeniu, żeby kontrolowała paszczę. Na szczęście Toy nadrabiała opóźnienie w podjęciu roli mateczki i spędzała z małą bardzo dużo czasu i cudownie się z nią bawiła, znacznie więcej niż przy bliźniakach.
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Postprzez Cefreud » 2007-03-02, 11:10

Madzia-jestes niesamowita. :mrgreen:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez saganka » 2007-03-02, 11:35

Alez z Ciebie Madziu cudowna psia mama :mrgreen:
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez maat » 2007-03-02, 11:50

To tak, żeby ktoś przypadkiem nie myślał, że mały miot-mało pracy :-) Ale za to niezła praktyka. Zyczę jednak : w każdym kątku po dzieciątku!
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Postprzez Poker » 2007-03-02, 13:41

Magda :shock: :mrgreen: :!:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Ciąża i jej przebieg. Poród i pierwsze dni po porodzie. Opieka nad suką i szczeniętami.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość