DAISY - BEASTIE BABY Majowy Skarbiec

[majawn]

Filmik (mam nadzieję,ze dziala, bo jakoś dziwnie sie zaladował:
http://s242.photobucket.com/albums/ff276/majawn/?action=view&current=daisy4a.flv

[Hekate]

wspaniała, jak uroczo biegnie

[Boyowa]

Hej siostra co Ty taka grzeczna jesteś

[majawn]

Hej siostra co Ty taka grzeczna jesteś

Bossowa przeczytała mi taką książkę "Sposób na Alcybiadesa" .

wspaniała, jak uroczo biegnie

To chyba genetyczne jakieś
Maja

[SwissW]

Daisy jest poprostu śliczna, cudowna, powiedzmy sobie szczerze... chyba się zakochałam
Jak leci do swojej Bossowej
Sunia jest bardzo mądra, albo mi sie tak wydaje, albo mała cwaniara już wie, że "Jak zrobię siad to Pani pochwali" więc tą sztukę (chyba) ma już opanowaną. Strasznie szybko się suńka uczy

Wszyscy właściciele Majowych Skarbów zazdroszcze wam takich wspaniałych psich przyjaciół

[majawn]

Sunia jest bardzo mądra, albo mi sie tak wydaje, albo mała cwaniara już wie, że "Jak zrobię siad to Pani pochwali" więc tą sztukę (chyba) ma już opanowaną. Strasznie szybko się suńka uczy

Tak, mała jest bardzo mądra . Na ostatnim filmiku widać, ze już wie, ze wyrywanie się po smaczka powoduje jego znikanie, dlatego siedzie grzecznie choć moja ręka ze smaczkiem się rusza wokoło. Daisy jest super.
Maja

[meggy]

[majawn]

Jak urosnę to będę psem tropiącym (czyli ratującym upuszczone chrupki od zapomnienia):

No baw się ze mną, mój urok jest nieodparty:

Potwór:

Taka jestem śliczna:


Musze przyznać ze mam duży wpływ na Bossów. Np. dzięki mnie wreszcie zdecydowali jaki samochód kupią, bo sie zastanawiali czy Fabie kubić czy Berlingo, ale po obejrzeniu dokładnie mojej mamuńci, to stwierdzili, ze Berlingo bez dwóch zdań z klimatyzacją. Druga rzecz, to moje darcie pychola w transporterze dało rezultat - tylko nie ten jakiego się spodziewałam. Dzisiaj pojechaliśmy do weta, i musiałam dzielić moją Tortuge z Kelly. Przyznam się, że siedziałam jak trusia, bo się bałam, ze Tusię jeszcze mi dokooptują i wtedy to już by było ciasno.

U weta też byłam bardzo grzeczna, choć nie wiem dokładnie czemu, bo Bossowa nie dała mi żadnych smakołyków, ale ja siedziałam jej na kolanach w poczekalni i byłam taka grzeczna i cierpliwa, ze myślałam, ze się zsiusiam z wrażenia, ale to by wtedy wszystko popsuło. U samego weta tez byłam grzeczna i wet powiedział, ze jestem super.

Aha, Boss mi wyjawił tajemnicę i powiedział mi co moje imię Daisy znaczy: w angielskim nazwa tego kwiatka jest tak naprawdę "Day's eye" czyli "Oko dnia." A czemu to jest dejzi a nie dejz-aj, to mi Bossowa próbowała wytłumaczyć i coś mówiła o Wielkim Przesunięciu Samogłosek, ale zasnęłam. W każdym razie teraz wiem, ze moje imię ma coś wspólnego z moją przyszłą praca na farmie Bossów.
Daisy.

[Boyowa]

Piękny ''potworek''

[EwaM]

Trafiłaś Daizuniu do fajnego świata Zapowiada ci się bardzo ciekawe życie.Nie będziesz się nudziła

[asia78]

Tak, miło jest tu zaglądać.
Szczęśliwy pies i chyba szczęśliwi ludzie.
Świetnie wychowujecie małą, podziwiam i zazdroszczę
Rzadko piszę, ale zawsze zaglądam

[Madziula]

Maju- urocza sunia. Pychol cudny . Siostra Bianka pozdrawia i szturch zaczepnie Dejzi łapką.
U was ciagle coś, a my cały czas aklimatyzujemy się.Chwilami Wam zazdroszczę, że macie drugiego psiaka, bo pewnie było Daisy łatwiej niż Biance ... A tak dobrze miały w Majowym Skarbcu, że pipipi za domkiem jest cały czas. No podczas spacerów, spania i zabawy jedynie nie .Ale walka z tęsknotą trwa wspieram ją jak się da, ale dopiero minęły 4 doby.
Piszcie, piszcie dużo, bo my też trenujemy to co WY (przetestowałam siad i waruj wg waszwj polemiki)- uczymy sie od Was Siad rewela, waruj różnie- damy rade

[Boyowa]

Ee to ja się pochwale, że też wziełam z WAS przykład I uczyłam Boy siad opanował na medal A ''waruj'' to tylko jak tak przeciagne reka Nie reaguje jeszcze słownie

[meggy]

Normalnie ukradnę
http://i242.photobucket.com/albums/ff27 ... 307221.jpg

[majawn]

Normalnie ukradnę
http://i242.photobucket.com/albums/ff27 ... 307221.jpg

Ja to było w reklamie redbulla: za późno!
Maja

[majawn]

No to Boy i Bianka do roboty: bo ja dzisiaj się nauczyłam podawać łapkę! Bossowa nawet napisała na innym forum, że nie widzi, żebym była mniej inteligentna od borderowego szczeniorka, ale ona od początku zakładała, ze będę taka mądra jak Kelly kiedy urosnę. Mam filmik, który pokazuje jak Kelly biega specjalnie dla mnie ae Bossowa musi go wstawić - ja nie umiem)! Kelly jest moją najlepszą psią-jaciółką, choć czasem chyba chce mi pokazać tez, że to ona tu rządzi. Ale ja się nie daję! Tylko Bossom pozwalam na wszystko, na głaskanie, trzymanie za łapki, za paluszki, nawet za kufę, na głaskanie po brzuszku, bo to wszystko jest takie fajne. Nawet potrafię leżeć na boczku spokojnie, albo siedzieć a Boss albo Bossowa powoli miziu-miziu-miziu od łepka do ogonka. A potem Bossy mówią "ok" i ja fruu! lecę do Kelly, która przez ten cały czas warowała.

A w ogole to jest śmiesznie, bo np. Bossowa mówi do mnie "ok" a Kelly wie, ze to koniec komendy i wtedy np. zamiast warować to zaczyna podejście do owiec. Bossowa wtedy "Kelly stay!" to ja wtedy tez zostaję bo to moja komenda też, a Bossowa wtedy "Daisy no chodź!" I wtedy Kelly leci do Bossowej bo ona przychodzi na "chodź". W ogole Kelly przychodzi na "daisy", bo a nuż Bossowej znów się imiona pokićkały. Jest zatem bardzo wesoło, więc Bianca ty nie marudź bo Twoi Bossowie tez są bardzo fajni, wiem to na pewno.

maja

[marzena]

Aha, Boss mi wyjawił tajemnicę i powiedział mi co moje imię Daisy znaczy: w angielskim nazwa tego kwiatka jest tak naprawdę "Day's eye" czyli "Oko dnia." A czemu to jest dejzi a nie dejz-aj, to mi Bossowa próbowała wytłumaczyć i coś mówiła o Wielkim Przesunięciu Samogłosek, ale zasnęłam.

Widzę ślicznotko-stokrotko, że nasze pańcie to chyba do podobnych szkół chodziły
Horacy

[majawn]

Ale nie będziesz mi tłumaczyć o Wielkim Przyśnięciu Samogłosek? Chociaż jest już wieczór, więc i tak idę spać...
Oczko Dnia

[meggy]

O boziu jak się uśmiałam
Maja czy Ty może piszesz opowiadania -bo jak nie, to koniecznie zacznij........

[majawn]

Halo? Tym razem to ja McPherson - tryk owcy kameruńskiej. Piszę tu, żeby wreszcie wszystko wyszło na jaw co się tu dzieje. Nam foty na dowód:

Psy nie dostają wystarczająco jedzenia więc obgryzają korę, boję się co bedzie z nami:


Mała czasem leży kopytami do góry, nie wiem jak u psów, ale u owiec jest to pozycja stanowiąca poważne zagrożenie dla zdrowia, wiec na pewno dla szczenięcia też nie jest to dobra:


Do szkolenia Bossowa używa się pięści :


I często podstawia je psom pod nos grożąc im:


A nawet szkoli psy specjalnie ucząc ich złych manier: poniżej trening pokazywania języka:


I w ogole to ona chyba lubi nimi dyrygowac:



To teraz wiecie.