Muszę się przyznać, że co prawda uczestniczyłam w tworzeniu zdjęć, ale robił je ktoś inny (no dobra,kilka pstryknęłam,ale lustrzanką nie da się zepsuć zdjęcia)

Ja zajmuję się obrabianiem,grafiką,podkręcaniem i ustawianiem maluchów, żeby nie było że nie robię nic
Margaritka jest naprawdę wielką indywidualistką, często oddala się od rodzeństwa i śpi sama. Z resztą, na pewno będzie najbardziej rozpieszczona, bo od 4 dnia,kiedy to została ugryziona jest z 20 razy dziennie noszona,przytulana,całowana (to tak przy okazji przemywania uszka) i najlepiej reaguje na takie noszenie.Reszta chce jak najszybciej wrócić do kojca
A Tequila jest cudna pod każdym względem. Od początku chcę zostawić właśnie ją, ale obserwuję też Chili i zdecyduję za parę tygodni które maleństwo zasili szeregi rodziny już na stałe :)
6tka Totków zaczyna biegać po kojcu.Do tego Mojito nieustannie poszczekuje i powarkuje.Czuję, że będzie zabawa na całego jak trochę podrosną!