2-letni bernuś Baster -Znalazł szczęśliwy dom i przyjaciół.

Pewna część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem. Kiedy odchodzi Twój pies czy zwierzę, które było szczególnie ci bliskie, udaje się za tenże Tęczowy Most. Ty, zostając po tej stronie powinieneś mieć nadzieję, że jeszcze się spotkacie. Ten wątek jest dla tych naszych przyjaciół co tam już czekają.

Moderator: Halina

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez kreska » 2010-02-02, 10:53

A moze dac mu "uspokajacz" w tabletce a potem znieczulenie miejscowe?pytanie na co chlopak moze jeszcze byc uczulony ?
pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez asia78 » 2010-02-02, 13:54

Fajny jest. :->
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez ElzaMilicz » 2010-02-02, 15:15

asia78 napisał(a):Fajny jest. :->

To go rezerwuj. Tobie oddam bez wizyty przedadopcyjnej. :-P
Avatar użytkownika
ElzaMilicz
 
Posty: 1046
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-11, 08:59
psy: DONA [Meda], Szila

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez Bunia » 2010-02-02, 22:30

Cudny jest.Może do mnie przyjechać na tymczas,chociaż może to być niebezpieczne,bo co będzie jak się w nim zakochamy :?: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Bunia
 
Posty: 248
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-01, 19:38
Lokalizacja: Pszczyna
psy: Wiki , Benuś(*) , Megi(*) , Bunia(*)

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez iwona_k1 » 2010-02-02, 22:34

No cóż Basiu.... :mrgreen: trójpak.... :mrgreen:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez daria » 2010-02-02, 22:58

:mrgreen: :mrgreen: a ja tylko pomarzyć mogę
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez Wydra » 2010-02-02, 23:04

Basia ma zakaz zakochiwania się w psiakach na tymczasie :evil: Trzeba szanować taki DT a co będzie jak już więcej się nie zmieści?
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez Ania Swęderska » 2010-02-02, 23:07

Ale cudny :-)
Avatar użytkownika
Ania Swęderska
 
Posty: 416
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-21, 20:41
Lokalizacja: Siemianowice Śl.
psy: Fiona z Aresibo

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez asia78 » 2010-02-03, 10:24

Nawet nie wiesz Elu jak bym chciała. Mówiłam już mężowi, ale twardy jest :-/
Tymczas chętnie, na stałe nie!
Ale po feriach (po 14 lutego) chętnie weźmiemy jakiegoś psa na tymczas.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez daria » 2010-02-03, 10:27

Asia jesteś wielka,tymczasy na wagę złota :-D
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez ana02 » 2010-02-03, 13:41

Witam jak sytuacja psiaka czy jestem brana pod uwagę? jak jego zdrowie? czy nadaje się na trzecie pietro? pozdrawiam
mod.link na temat schodów
viewtopic.php?f=91&t=1245&view=unread#unread
ana02
 
Posty: 5
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-28, 22:27

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez MagdaMR » 2010-02-04, 13:54

Słuchajcie, narkoza do przycięcia tego wilczego pazura nie powinna być konieczna. Dla wprawnej osoby jest to dosłownie jedno "ciapnięcie" ostrymi cążkami. Ciełam te pazury mojemu psu przez całe życie, żeby nie dopuścić do ich wrastania, a też tego bardzo nie lubił. Szkoda ryzykować środki uspokajające, skoro psina może być na nie uczulona. Dobry wet powinien poradzić sobie bez tego. W kilka osób chyba dałoby radę psa przytrzymać, oczywiście na leżąco? To znacznie bezpieczniejszy zabieg, niz pobranie krwi, które przy szarpnięciu grozi rozerwaniem żyły...
Ostatnio edytowano 2010-02-04, 14:04 przez MagdaMR, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez Majszczur » 2010-02-04, 16:15

MagdaMR napisał(a):Słuchajcie, narkoza do przycięcia tego wilczego pazura nie powinna być konieczna. Dla wprawnej osoby jest to dosłownie jedno "ciapnięcie" ostrymi cążkami.

Wydaje mi się, że w tym przypadku chodzi o usunięcie całego palca wraz z przerośniętym w ciało pazurem. Obcinanie pazurów to zabieg kosmetyczny, usunięcie całego palca z pazurem to (w przypadku dorosłego psa) zabieg operacyjny... po mojemu ;-)
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez MagdaMR » 2010-02-05, 09:57

Majszczur napisał(a):Wydaje mi się, że w tym przypadku chodzi o usunięcie całego palca wraz z przerośniętym w ciało pazurem. Obcinanie pazurów to zabieg kosmetyczny, usunięcie całego palca z pazurem to (w przypadku dorosłego psa) zabieg operacyjny... po mojemu ;-)

Jeśli tak, to oczywiście, że bez narkozy sie nie obejdzie. :-( Ale może wystarczy przyciąć pazur i wyleczyć ranę, a potem tylko pilnować, żeby się to nie powtórzyło? Zależy jak głebokie jest to wrośnięcie... :-/
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez ElzaMilicz » 2010-02-05, 15:32

Badanie krwi nie wykazało niczego niepokojacego.

Rano o godz.9.00 Baster był już u weta w celu kastracji i usunięcia obu wilczych pazurów.
Nie udało się. Chłopak źle reaguje na narkozę. Zabieg byłby możliwy jedynie przy narkozie wziewnej.

Nie wiem czy może to mieć znaczenie, ale jako szczenię przeszedł parwowirozę,
ponadto Baster jest uczulony na Aniprazol, który już raz wprowadził go w stan śmierci klinicznej.

Ogółem to jakiś bardzo delikatny paniczyk- taki psi Różyc. :roll:

Obcięlismy pazury (przy tym wrośniętym pojawiła się ropa), podaliśmy antybiotyk,
wyczyściliśmy uszy(pasożytów nie znaleziono), usunęliśmy kamień z zębów.
Avatar użytkownika
ElzaMilicz
 
Posty: 1046
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-11, 08:59
psy: DONA [Meda], Szila

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez aga.galin » 2010-02-07, 01:26

Witam serdecznie!
Jestem bardzo poważnie zainteresowana adopcją tej psiny.

Jestem typową "psiarą" od urodzenia. Wszystkie moje psy były zawsze przygarniane ze schroniska. Od kilku lat nie mam psa - i był to w pełni świadomy wybór - zależało nam z mężem przede wszystkim, aby najpierw podrosły nam trochę dzieci (pies jako przyjaciel rodziny nie może być narażony na "targanie" za ogon, a i my wiecznie zmęczeni i niedospani nie mielibyśmy radości z posiadania czworonoga). W zeszłym roku kupiliśmy duży dom, mieszkamy razem z moją mamą, Hania ma 2 lata, a Konrad 5,5 - więc uważamy je za "podrośnięte".

Podjęliśmy decyzję o przygarnięciu psa. Przygotowywaliśmy na nią dzieci. Sprawdzaliśmy, jak reagują i zachowują się w obecności psów znajomych, czy napotkanych na spacerze. Przyznam się jednak, że zakiełkowała we mnie pewna obawa. Waham się przed wzięciem psa ze schroniska, o którym tak naprawdę nic nie wiem - jaki ma charakter, jaką krzywdę mu wyrządzono - boję się narazić dzieci na niebezpieczeństwo (chociaż może to za duże słowo - ale agresja w stosunku do dzieci też bywa powodem porzucenia psa i różnie może zareagować pies, który z dziećmi akurat nie miał dotąd styczności ), a z drugiej strony serce by mi pękło dopuszczając do siebie myśl, że nie dam rady zostawić psiaka...

Doszłam do wniosku, że musi to być pies, o którym wiem chociaż mniej więcej, czego się spodziewać. Mam więc do wyboru:
- szukanie właściciela, który z różnych powodów życiowych musi swojego psa oddać
- zdecydowanie się na psa rasowego.

W drugim wariancie nie dopuszczam do siebie myśli zakupienia psa za kilkaset złotych i dołączenia do grona snobistycznych znajomych z dumą prezentujących w parku piękno swoich pupili (nie chcę urazić właścicieli rasowych psów - ale wielu ludzi kupuje niestety psy na pokaz, a jak jeszcze widzę ogłoszenia: "Zamienię Beagla 2 lata na Maltańczyka" to mnie krew zalewa). Szukam więc od dłuższego czasu psa rasowego, ale porzuconego, który nas potrzebuje, chcę w ten sposób pozostać wierna swoim ideałom.

Tak naprawdę, to myślałam o Grecie - ale proszę mnie zrozumieć - nie chcę, żeby dzieci przeżywały chorobę, leczenie, czy (nie daj Boże) jej "odejście". Baster jest młodszy. Jego wrażliwość i paniczny lęk przed weterynarzem przypomina mi mojego syna - i jego fobie z fryzjerem - płacz i krzyk: "Mamo nie rób mi krzywdy, to boli, ratunku!" (obcinam go niestety sama, bo z wszystkich salonów nas już wyprosili). W końcu każdy się czegoś boi...

Rozpisałam się, że aż nieładnie. Proszę dać mi szansę i rozważyć możliwość przeprowadzenia procedury adopcyjnej Bastera.
Avatar użytkownika
aga.galin
 
Posty: 485
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 00:15
Lokalizacja: Goleniów k.Szczecina
psy: REDI, PETRA, BASTER [*] i ...

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez ElzaMilicz » 2010-02-07, 09:03

tel. 692438657
Avatar użytkownika
ElzaMilicz
 
Posty: 1046
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-11, 08:59
psy: DONA [Meda], Szila

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez Wydra » 2010-02-07, 12:03

Witaj!aga.galin Twoje rozpisanie się jest jak najbardziej na miejscu :lol: Osoby zajmujące się szukaniem domów dla psów zawsze chcą wiedzieć jak najwięcej o potencjalnym opiekunie.Pozwoli to odpowiednio dobrać pieska.Życzę powodzenia i jestem pewna, że już jakiś psiak na Was czeka :mrgreen:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez aga.galin » 2010-02-07, 18:49

Dziękuję za te miłe słowa. Oczywiście dzwoniłam już do Elzy i czekam, co będzie dalej.

Dzieciakom pokazałam dziś zdjęcia Bastera - i oszalały z radości na jego widok (właściwie to syn, bo mała to typ "szalonej od urodzenia"). Mąż też jakiś dziwnie podekscytowany - tzn. on bardzo lubi psy i też chciał, żebyśmy mieli czworonoga - ale to raczej typ "niewylewny" - ja jestem tą jęczącą o psa i piszczącą na widok pupila sąsiadów. Świat nam dzisiaj stanął na głowie. Od wczoraj jest tylko temat Bastera.

Bardzo się boję, czy podołam, czy miejsca mam w domu dość dla takiego psiaka, czy się w ogóle nadaję. Tak bym chciała tę mordę wyściskać, ale na razie nie dopuszczam takich wizji, bo to chyba za wcześnie. A i tak już jestem pewna, że jeśli się nie uda, będzie nam... przykro, smutno...
Avatar użytkownika
aga.galin
 
Posty: 485
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-07, 00:15
Lokalizacja: Goleniów k.Szczecina
psy: REDI, PETRA, BASTER [*] i ...

Re: 2-letni bernuś Baster szuka domu!

Postprzez ElzaMilicz » 2010-02-07, 20:08

Błędem było pokazanie zdjęć psa dzieciom.
Jak znam życie to "raczej typ niewylewny" będzie kochał psa najbardziej. ;-)
Avatar użytkownika
ElzaMilicz
 
Posty: 1046
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-11, 08:59
psy: DONA [Meda], Szila

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Tęczowy Most

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość