Odchudzanie, a później operacja...

Moderator: Anirysova

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Guard » 2010-05-13, 12:56

Nadal jeszcze nic nie wiem... O 8.40 była z mężem w klinice. Mąż poczekał aż zaśnie, pomógł przy goleniu (u labusia to nie łatwa sprawa), około 10 zaczęła sie operacja i ciągle trwa....Wszystko co miałam posprzątać zrobiłam, niektóre miejsca drugi raz i nadal cisza.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez dorciaj » 2010-05-13, 13:03

Kinga - mocno trzymam - będzie dobrze!
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Apcik » 2010-05-13, 13:05

trzymamy mocno kciuki i czekamy na wiesci.!!!!
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Guard » 2010-05-13, 14:45

Już po, teraz kroplówka, wybudzanie, a później powrót do domu. Nic więcej nie wiem, bo mąż siedzi przy labuni, a z lekarzem, który operował jeszcze nie rozmawiał.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Guard » 2010-05-13, 20:55

Póki co wszystko zgodnie z planem. Mamy za sobą pierwsze wyjscie na trzech nogach z naszą pomocą na siusiu. Jest bardzo nieszczęśliwa, ale nie ma co się dziwić. Jutro jedziemy na kontrolną wizytę i zastrzyki. Szwajcarki zachowują się wspaniale. Leżą obok, są bardzo spokojne i przejęte.
Rekonwalescencja może potrwać od 4 do 12 tygodni.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez dorciaj » 2010-05-13, 21:15

No to oby teraz już było wszystko "z górki". Szybkiego powrotu do pełni sił i zdrówka :!: :-)
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez iwona_k1 » 2010-05-13, 21:19

Przed Wami trudny czas-opieka nad takim psiakiem to nie lada wyzwanie.Dobrze,że już macie zabieg za sobą.Trzymamy kciuki za rekonwalescentkę :-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Guard » 2010-05-14, 08:47

iwona_k1 napisał(a):Przed Wami trudny czas-opieka nad takim psiakiem to nie lada wyzwanie.Dobrze,że już macie zabieg za sobą.Trzymamy kciuki za rekonwalescentkę :-)

Mamy trochę podobnych doświadczeń za soba, bo Rota była pięciokrotnie operowana, ale Rota to idealna pacjentka. Nasz Parwuś ma "trochę" większy temperament trudniej jest jej pogodzić się z tym co ją spotkało. Noc spędziliśmy wszyscy na pontonach. Ja ze szwajcarkami w jednej części salonu, a mąż z Parwati w drugiej. Materac, który kiedyś był robiony na zamówienie do porodówki teraz wspaniale się sprawdza, jako łóżko szpitalne dla chorego i opiekuna. Wiem, że będzie dobrze i wiem, że nie będzie łatwo.
Jeżeli ktoś z Was ma podobne doświadczenia i wie, jak można pomóc psu, aby nie doszło do zaniku mięśni na operowanejłapce to będę wdzięczna.
Czym radzicie ją karmić, aby było łatwiej z wypróżnieniem????? Póki co kupimy puszeczki dla chorego w lecznicy, ale za kilka dni musimy przejść na inne posiłki.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Guard » 2010-05-17, 07:41

Wszystkim dziękujemy za kciukasy w dniu operacji i następnych. Obecnie sytuacja jak na czwartą dobę "po" prawidłowa. Parwuś chodzi na trzech łapkach (całkiem sprawnie), wiecej leży niż pozostałe psiaki. Noce już przesypia. Przeszliśmy na troszkę mniejszą dawkę środków przeciwbólowych. W czwartek jedziemy pokazać się naszemu nieocenionemu doktorowi. Jeżeli wszystko będzie nadal przebiegało tak popisowo, to za tydzień zdejmujemy szwy. Najważniejsze przed nami - CZY PARWUŚ ZACZNIE STĄPAĆ NA OPEROWANĄ NOGĘ????
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Tess » 2010-05-17, 07:49

My po operacji podawalismy rosół z warzywami i mięskiem z rosołu, do tego mozna dodać ryż. Powinno ładnie regulować pracę układu pokarmowego. A w rehabilitacji - chyba najlepsze jest pływanie. Dobrze, że już po operacji. Ale kciuki nadal trzymamy za powrót do zdrowia!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez kerovynn » 2010-05-17, 09:22

Eśka po sterylce też dostawała rosół z warzywami i mięsem, trochę ryżu (nie za dużo bo gdzieś mi się obiło o uszy, że ryz działa "zatwardzająco" i wolałam nie ryzykować). Potem kupowałam puszki z mięsem - nie pamiętam firmy ale kosztowało coś koło 10 zł/kg, a pachniało tak smakowicie, że sama miałam ochotę spróbować. A do każdej porcji jedzenia dodawałam 1-2 łyżki oleju - właśnie żeby ułatwić wypróżnienie. Dawałam tez jogurt naturalny, ale z twarogu zrezygnowałam na ten czas. Po sterylce 3 tygodnie byłam z Eśką w domu i spałam z nią na podłodze, aczkolwiek po paru dniach Esia zaczęła korzystać z wolnego miejsca w łóżku i w nocy właziła do Grześka spać :-D
Jak się czuje sunia? Buziaki dla dzielnej dziewczynki :-D Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia :-D
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Guard » 2010-05-17, 09:37

kerovynn napisał(a): Po sterylce 3 tygodnie byłam z Eśką w domu i spałam z nią na podłodze

Mąż jest w domu z suniami i będzie tak długo jak będzie potrzeba, dodatkowo przyjechała moja mama, żeby pomóc i nawet na chwilkę nie zostawiać choruszki bez opieki. Ja mam 40 dni urlopu (celowo zostawiony na ten cel) i jak już nie będzie trzeba nosić labuni po schodach wejściowych, to ja zacznę z nią zostawać. Śpimy z psami w salonie, tak żeby w nocy też mieć pełną kontrolę i pilnować. Budzę sie tak, jak za czasów niemowlęcych naszych dzieci, przy najmniejszym szmerku.
Nasze panienki są bardzo opiekuńcze w stosunku do siebie i może którejś wpaść pomysł do głowy, żeby wylizać ranę chorej. Co do karmienia, to kupiliśmy troche puszek u weta, dajemy wołowinkę z warzywami, ale bez ryżu, bo ryż na Parwusia działa jak "korek". Dodatkowo oliwa z oliwek i wywar z siemienia. Póki co daje radę z Qupą i mam nadzieje, że później będzie już tylko lepiej. Oby tylko staneła na czterech łapkach, choć za kilka tygodni, ale żeby nabrała zaufania i uwierzyła, że może znów normalnie chodzić.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez kerovynn » 2010-05-17, 09:56

U nas był mniejszy kłopot bo Eśka mogła samodzielnie chodzić i nie mieliśmy innych psiaków w domu. Wet twierdził, że w zasadzie to na parę godzin może zostawać w domu i nic nie powinno się wydarzyć, ale oboje z mężem byliśmy zgodni, ze nie ma sensu ryzykować. Zawsze może trafić się coś nieprzewidzianego i lepiej zapobiegać niż leczyć.
Teraz Parwusia potrzebuje tylko czasu bo opiekę ma świetną, dietę tez jak należy, więc trzeba czekać. Powoli, powoli i będzie dobrze :-D
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez starter1 » 2010-05-17, 11:08

Na pewno bedzie dobrze. Kciuki zaciskamy i czekamy na pierwsze kroki na wszystkich łapkach.
Avatar użytkownika
starter1
 
Posty: 1245
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 13:46
Lokalizacja: Glincz
psy: Neska(*), Tija, Ala

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Guard » 2010-05-19, 11:17

Na pierwsze kroki na wszystkich łapkach jeszcze musimy poczekać. Bidula ma wygolony calutki tyłeczek i trochę łapki i przy obecnej pogodzie wychodząc na siusiu trzęsie się z zimna. Zupełnie nie jak moja labunia.Zwykle to nie odpuści kąpieli w kałuży, a teraz ucieka przed zimnem i deszczem.
Byle do prawdziwej wiosny.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez kerovynn » 2010-05-19, 11:19

Jakieś majtaski futerkowe by się jej teraz przydały :-) . Buziaki w nochalek dla zdrowiejącej dziewczynki :-D
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Natalia i Galwin » 2010-05-19, 20:18

3mamy kciuki za szybką rekonwalescencję :!:
Co to była za operacja :?: Najczęściej po operacjach na stawie dochodzi do zaniku mięśni w danej łapie, ponieważ nie jest (a nawet nie powinna :!:) być ona używana. Na zachodzie psy po tpo czy daroplastyce są zostawiane w klinice nawet na 3tyg po to aby ograniczyć do max chodzenie.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Guard » 2010-05-20, 07:16

Natalia i Galwin napisał(a):Co to była za operacja :?:

Resekcja główki kości udowej. Dzisiaj jedziemy na wizyte kontrolną. Zobaczymy co powie nasz Pan Doktor.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Bożena od Pretora » 2010-05-20, 07:18

Biedulka, Życzymy szybkiego powrotu do zdrówka.
Avatar użytkownika
Bożena od Pretora
 
Posty: 760
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:20
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pretor[*] Ramzes

Re: Odchudzanie, a później operacja...

Postprzez Guard » 2010-05-20, 13:34

Dzisiejsza kontrola wypadła dobrze. Lekarze zadowoleni z wyglądu rany i pogody ducha chorej. Parwuś na trzech łapkach dzisiaj biegła z samochodu do kliniki :-) Mąż, jako, że plecki (po noszeniu maleństwa) odmawiają mu posłuszeństwa nie mógł dorównać jej kroku.
W poniedziałek mamy się zgłosić na zdjęcie szwów. Nadal udaje się utrzymać stałą niższą wagę.
Chyba niedługo zaświeci słońce dla naszej labuni. :mrgreen:
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Inne schorzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości