no bo mamy problem, juz nawet nie chodzi o nie wracanie jak sie widzi innego psa.
Tylko po prostu zwykłe siad-, waruj-, stoj-, zostan na odległość...
Nugat stoi jakies 10 m ode mnie.
"Nugat waruj" - Nugat gleba, od razu bez ociągania
pies lezy, patrzy i czeka na kolejną komende, no to...
"Nugat siad" - Nusiek wstaje, robi pare kroczków do przodu i siada.
siedzi, patrzy i czeka co sie bedzie działo dalej, no to...
"Nugat stóóóój" - Nusiek wstaje, robi pare kroczków do przodu i idzie po mału i czeka co powiem dalej. Czasem juz po paru krokach sie zatrzyma i bedzie stał, a czasem dopiero wtedy gdy powiem "zostan".
i pod koniec cwiczenia pies jest jakies 3/4 m ode mnie
No to teraz, prosze Was drodzy Forumowiczowie o rade, jak to poprawic. Zeby jak mowie "stoj" z warowania czy siadu wstal i sie nie ruszal? Zeby z warowanie jak powiem "siad" usiadł od razu bez dreptania?
mamy przeciez tutaj paru doswiadczonych wlascicieli bernusiów, ktorzy zajmuja sie tez ich szkoleniem. Prosze o pomoc.
Chcialabym z nim przystąpić jak dobrze pójdzie do egzaminu PT, no ale zobaczymy, co sie bedzie działo, na razie ma głupi wiek, ze ma sie pańcie daleko w ...
No wiec czekamy na sugestie