Guard napisał(a):Dzisiaj mija 5 tygodni od operacji. Powoli Parwuś stąpa na tę nogę, ale utyka. Obawiam się, że to utykanie już pozostanie.
Nie dostaje już leków przeciwbólowych i NIE CIERPI!!! To jest dla nas najważniejsze.
Przed operacją na światło dzienne została odkryta znaczna część Jej ślicznego pośladka i uda. Niestety strasznie wolno zarasta. Pojawiaja się włosy, ale takie pojedyncze.
Jak to było z Waszymi psiakami, jak były golone na kolano do operacji? Tez tak długo zarastały?
najpierw nie mogłam wejść na forum , a teraz na niewiele starcza miczasu poza zajmowaniem sie szczeniakami , Cisze się ,ze u was już ponajgorszym ..., co do włosów , moze dodatkowo suszone drożdże kebersa...,i ( lub) zwykły tran
co do odchudzania , może komuś się przyda. Prawie jak w człowieczej diecie (czyli 5 posiłków). Miałam w domu dwie suki - cięzarna Franke i 11 letnią rottweilerke , wiadomo ciężarna ,zeby zjadła 1, 5 porcji dziennej i nie miala przeciążonego żołądka no to 5 razy dziennie , ale ,żeby starsza nie była pokrzywdzona dostawała o tych samych porach 1/2 dawki , po 3 tygodniach staruszka wygladala jak "laska", wcięta w pasie i szczupła w ....
tak więc może na przyszłość jest to jakiś sposób
Ps, z rotweilerką w porządku chudnięcie nie było objawem chorobowym