Entlebucher

Wszystko na temat hodowli oraz dyskusje na temat ras.

Moderator: annasm

Re: Entlebucher

Postprzez Olcia » 2010-06-21, 21:10

Cez, dziękujemy :-D

Ugryźć raczej nie powinien, to nie ten typ. Ale ponieważ to szczeniak, pokazuj mu, że obcy ludzie wcale nie muszą stanowić zagrożenia. Zapraszaj ich jak najczęściej do domu, przed ich wpuszczeniem każ psu wrócić na miejsce/usiąść/położyć się/cokolwiek i nagradzaj, jeśli wytrwa. Jeśli się podniesie, zamykaj drzwi - i tak w kółko. Tak samo możesz nagradzać bycie cicho.

Co do więzi - Asia ma rację. Zainwestuj w szkolenie PT, obedience, agility, stawiaj psu wyzwania tak, aby osiągał sukces jak najczęściej. Nie ma lepszej recepty na przyjaźń.
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Entlebucher

Postprzez Olcia » 2010-06-21, 21:57

A jakby ktoś chciał zobaczyć Negrę w trakcie agility, to zapraszam tu: viewtopic.php?p=216355#p216355
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Entlebucher

Postprzez asiat » 2010-06-23, 21:11

witam. chcialam zapytac kto z was jest z Poznania lub z okolic?:) jestem wlascicielka malego 3 miesiecznego entliczka, pozdrawiam
Avatar użytkownika
asiat
 
Posty: 54
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-26, 11:15

Re: Entlebucher

Postprzez lilia3 » 2010-06-24, 13:20

WITAM SOJERA I JEGO WŁASCICIELI.
POZDRAWIAM :!: :!:
lilia3
 
Posty: 397
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-10, 21:26
Lokalizacja: Porażynianka-Opalenica
psy: Entlebucher. Duży Szwajcarski Pies,Appenzeller

Re: Entlebucher

Postprzez asiat » 2010-06-24, 17:22

:) Pozdrawiamy serdecznie. Maly rosnie jak na drozdzach - wazy juz 8 kg:) Ma sporo energii i uwielbia gryzc wszystko co sie rusza:))) Czy jego siostrzyczka znalazla juz dom?:)
Avatar użytkownika
asiat
 
Posty: 54
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-26, 11:15

Re: Entlebucher

Postprzez lilia3 » 2010-06-24, 19:11

Łobuziara jeszcze z nami jest.
lilia3
 
Posty: 397
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-10, 21:26
Lokalizacja: Porażynianka-Opalenica
psy: Entlebucher. Duży Szwajcarski Pies,Appenzeller

Re: Entlebucher

Postprzez Anna Przybylak » 2010-06-24, 20:50

My jesteśmy z poznania.obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: Entlebucher

Postprzez asiat » 2010-06-24, 22:30

super! rozumiem ze Pani piesek tez jest entliczkiem, bo jakis wiekszy mi sie wydaje:) ?
Avatar użytkownika
asiat
 
Posty: 54
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-26, 11:15

Re: Entlebucher

Postprzez Olcia » 2010-06-24, 23:58

Bo to już dorosły kawaler jest :-)
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Entlebucher

Postprzez Anna Przybylak » 2010-06-25, 06:47

Bo ma dwa lata.
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: Entlebucher

Postprzez Anna Przybylak » 2010-06-25, 06:49

Witam lilie3 .
Avatar użytkownika
Anna Przybylak
 
Posty: 615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-01, 20:51
psy: Apek

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2010-06-25, 13:30

witamy wszytskie nowe entliki na forum :-)

Asiu dziekuje za mile slowa, az sie zawstydzilam jak przeczytalam co napisalas :oops: ;-)


my niestety znowu mamy problem z Santa, kolejna ciaza urojona :-( i tak jest po kazdej cieczce :-(
po konsultacji z weterynarzem znowu powaznie zastanawiam sie nad sterylizacja. zaczelo sie od znoszenia swojej piszcacej kaczuszki do mojego lozka i kopania gniazda. od razu ja schowalam. potem pare raz widzialam jak podchodzila do koszyka gdzie trzymamy jej zabawki i popiskiwala. od kilku dni rano w ogole nie wstaje na spacer. spi do 14-15 a spalaby pewnie i dluzej, ale ze musialam wyjsc z domu to ja budzilam. ale od jutra zaczne ja jednak budzic rano i wychodzic o normalnej porze zeby szybciej doszla do siebie.
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez Olcia » 2010-06-25, 13:42

Marta, nie ma się co zastanawiać, tylko trzeba ciachnąć dziewczynę. Po co ma się męczyć? I ona i Wy? Zwłaszcza, że nie masz planów hodowlanych. Santa jest jeszcze młoda i silna, więc ryzyko zabiegu jest mniejsze. Naprawdę warto.
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2010-06-25, 13:47

No wiem, wiem. troche sie boje, samego zabiegu i ewentualnych powiklan po - zwlaszcza nietrzymania moczu, ale tym razem chyba nie ma juz wyjsca. I tak wybieram sie do dr Borkowskiej na ogolny "przeglad" Santy, wiec chyba u niej zdecyduje sie na zabieg, bo nigdy nie mialam takiego zaufania do weta jak do niej.
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez s600 » 2010-06-25, 19:33

Ok, po około tygodniu nasz War już zrobił się posłuszny, nauczyłem go aportować, siadać , dawać łapę. Mam pytanie odnośnie sierści tych psów, rekomendujecie coś na błyszczącą sierść, codziennie jest dwa razy czesany a i tak leci z niego pełno sierści, zdjemy sobie sprawe ze to pies i sierść mu bedzie wypadać przez cały rok ale powiedzcie mi czy znacie jakieś sposoby na piękną sierść?
s600
 
Posty: 3
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-06-19, 13:45

Re: Entlebucher

Postprzez Olcia » 2010-06-25, 21:52

s600, być może akurat wypada okres linienia. Jak Negrze tak zaczęły wypadać, to byłam naprawdę przerażona, myślałam, że wyłysieje i chciałam biec do weta. Na szczęście włoski przestały wypadać i znowu ma śliczną, błyszczącą i zdrową sierść.
Zależy czym karmisz pieska. Jeśli to jakaś karma z wyższej półki, to nic nie musisz dodawać. A jeśli sam gotujesz lub karmisz czymś tańszym, to warto kupić specjalne preparaty witaminowe wzmacniające sierść.
Ostatnio edytowano 2010-06-26, 18:16 przez Olcia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Entlebucher

Postprzez asia78 » 2010-06-26, 16:28

Amanda też wyłysiała :->
W zeszły piątek ciachnęłam Mangę (kotkę) u Pani Dominiki. Jak ją odebrałam, to jej brzusio wyglądał super.
Jak zszyty pluszak :mrgreen: tzn bez jakiegokolwiek zaczerwienienia w okolicach rany. Drugiego dnia po zabiegu Manga szalała już na drapaku.Z tego co wiem pani Dominika nie robi osobiście tych zabiegów, tylko przyjeżdża Pani chirurg. Ale generalnie opieka bardzo dobra.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Entlebucher

Postprzez santa » 2010-06-27, 14:39

ja juz jestem prawie zdecydowana, w polowie lipca wybieram sie do Borkowskiej wiec pewnie omowie szczegoly.
Santa tez zaczyna zmieniac siersc, dokladnie w tym samym momencie co w zeszlym roku, bo akurat jak byla miedzynarodowka w wawie ;)
santa
 
Posty: 843
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-28, 21:47

Re: Entlebucher

Postprzez J.&A. » 2010-07-01, 21:34

Luśka też zmienia sierść ... Jak widzę wszystkie paniusie razem.
Ile pies może tego na sobie mieć? ;-)
To już kolejny raz, a ja wciąż się dziwię.
I też zastanawiam się czy mi nie wyłysieje do zera hihihihi, w niektórych obszarach swego psiego sierść ma wyraźnie przerzedzoną, prawie gołą skórką panienka świeci.
Marta, powodzenia w połowie lipca. Będę trzymać kciuki i czekam na relację.
Ech, u weta to my często ostatnio bywamy.
Najpierw szczepienia, wyrobienie paszportu (bo być może Lusia będzie zwiedzać Prowansję w tym roku). W ten weekend mieliśmy jechać do znajomych i w czwartek Luśka zaczęła puchnąć. Najpierw okolice oczu - szparki jej się zrobiły, bardziej rotweillera przypominała niż buchera. Dostała jakieś sterydy, miało zacząć poprawiać się po pół godzinie, tymczasem całą noc jeździła ryjem po ziemi (spać nie mogłam, nawet jej okłady robiłam bo bałam się, że jej to na przełyk zejdzie i zacznie się dusić), rozcierając to i powodując, że rano była bardziej podobna do ... chomika (dość sporego, trzeba przyznać). Znów wizyta i kolejne leki, zaczęło jej to schodzić wreszcie, ale nie wyjechaliśmy.
Tak naprawdę nie wiadomo co było powodem takiej ostrej reakcji.
Po kilku dniach poprawiło się wyraźnie, w międzyczasie zauważyłam rankę na uchu. Aha, pomyślałam, widocznie coś ją dziabnęło no i reakcja alergiczna.
Minęły kolejne dwa dni, dziś więcej ranek na obu uszach ...
I znów weterynarz, tym razem jakiś stan zapalny, ale też nie wiadomo od czego. Nietypowy podobno, bo woskowiny nie za wiele w środku ucha tylko ranki na uszach.
Pojutrze znów wyjeżdżamy ....
Ech.
Dodam, że Luśka u weterynarza mnie wystraszyła. To jasne, że nie przepada za wizytami u weterynarza i dotykaniem przez obcych ale to co dziś wyprawiała ... Pani, na moją zresztą prośbę, założyła jej kaganiec. Po prostu nie dała dotknąć uszu, rzucała się tak, że naprawdę nie gwarantuję czy nie dziabnełaby lekarki. To jasne, że ją pewnie pobolewa i że to normalne, ale i tak byłam w szoku.
Avatar użytkownika
J.&A.
 
Posty: 215
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 21:21
psy: Entlebucher

Re: Entlebucher

Postprzez Olcia » 2010-07-01, 22:01

Ojej, biedna Lusia. Mam nadzieję, że szybko wyjaśni się co jej dolega i leczenie pójdzie migusiem.

Negra dzisiaj została zaczipowana. Cieszę się bardzo, bo planowałam to od zeszłego roku. Ale nie dostałam znaczka na obrożę, jak ma Santa.
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Appenzeller i Entlebucher

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron