Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Moderator: Anirysova

Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez iwona_k1 » 2010-06-23, 00:29

Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Aga-2 » 2010-06-23, 14:27

Idealnie byłoby wiedzieć przy doborze reproduktora, że cierpiał on w młodości na takie schorzenie... :roll:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Drixon » 2010-06-23, 18:16

Aga-2 napisał(a):Idealnie byłoby wiedzieć przy doborze reproduktora, że cierpiał on w młodości na takie schorzenie... :roll:

co nie znaczy wcale że potomstwo będzie mieć takowa przypadłość :roll: wg mnie można zapobiegać temu podając odpowiednie dawki NNKT i vit.C, oraz odpowiednio zbilansowaną karmę (Drixon ś.p. przy którego wychowaniu i karmieniu nie miałam takiej wiedzy jak dziś, miał 3 nawroty enostozy i za każdym razem było gorzej i dłużej trwało leczenie)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez iwona_k1 » 2010-06-23, 18:21

wiadomo,substytuty są potrzebne ale jednak czynnik genetyczny jak widać ma znaczenie co było dla mnie sporym zaskoczeniem :roll:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez kruszon » 2010-06-23, 18:39

Aga-2 napisał(a):Idealnie byłoby wiedzieć przy doborze reproduktora, że cierpiał on w młodości na takie schorzenie... :roll:


Dlaczego taka informacja ma znaczenie?
Avatar użytkownika
kruszon
 
Posty: 865
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 22:02
psy: Kruszon

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez iwona_k1 » 2010-06-23, 18:54

iwona_k1 napisał(a):wiadomo,substytuty są potrzebne ale jednak czynnik genetyczny jak widać ma znaczenie co było dla mnie sporym zaskoczeniem :roll:

:roll:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Cefreud » 2010-06-23, 22:50

kruszon napisał(a):
Aga-2 napisał(a):Idealnie byłoby wiedzieć przy doborze reproduktora, że cierpiał on w młodości na takie schorzenie... :roll:


Dlaczego taka informacja ma znaczenie?


Pewnie Aga wychodzi z założenia,że właściciel suki wie, więc potrzebna informacja co u tatusia miotu
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez kruszon » 2010-06-23, 23:06

Cefreud napisał(a):
kruszon napisał(a):
Aga-2 napisał(a):Idealnie byłoby wiedzieć przy doborze reproduktora, że cierpiał on w młodości na takie schorzenie... :roll:


Dlaczego taka informacja ma znaczenie?


Pewnie Aga wychodzi z założenia,że właściciel suki wie, więc potrzebna informacja co u tatusia miotu


To ja rozumiem, ale z tego co patrzyłem w necie to nie jest jakaś specjalna choroba i z reguły dość szybko i bezproblemowo przebiega i raczej pozostaje bez wpływu na dorosłe życie psa...
Chyba są gorsze rzeczy (np. nerki, nowotwory etc.) o których w Polsce ciężko się od niektórych "hodowców" dowiedzieć więc chyba nikt nie wierzy w to że będą takie "błahostki" ujawniać..., bo po co odstraszać potencjalnych nabywców... :evil:
Czy enostoza jest dziedziczna?
Avatar użytkownika
kruszon
 
Posty: 865
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 22:02
psy: Kruszon

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Barbapapa » 2010-06-24, 08:33

Powiem tak, Anubek jest zdrowy, i zapalenia nie miał; z Chivkiem walczę o maleńkości i miał zapalenie. Może jest to przypadek, może nie.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Cefreud » 2010-06-24, 09:42

widzisz,moze na to się nie umiera,ale ja na dobrą sprawę sama nie wiem,czy takie zapalenie w porę nie wyłapane nie może doprowadzić do poważniejszych zmian.
A co do lekkości schorzeń może masz rację,ale ja walcze z lepszym i gorszym skutkiem z hotspotami.Niby nic ale jednak...Antybiotyki,sterydy podawane systematycznie na pewno nie pozostają bez wpływu na żołądek,wątrobę itp...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Zuzanda » 2010-06-24, 10:05

Cefreud napisał(a):widzisz,moze na to się nie umiera,ale ja na dobrą sprawę sama nie wiem,czy takie zapalenie w porę nie wyłapane nie może doprowadzić do poważniejszych zmian.
A co do lekkości schorzeń może masz rację,ale ja walcze z lepszym i gorszym skutkiem z hotspotami.Niby nic ale jednak...Antybiotyki,sterydy podawane systematycznie na pewno nie pozostają bez wpływu na żołądek,wątrobę itp...
:
podpisuję się pod tym zdaniem :!:
Myslę że każdy chce mieć zdrowego psa ,kota .nie tylko śmiertelne choroby są ważne - takie są poprostu okrutne i nieodwracalne ,ale np. enostoza jest choroba przewlekłą ,uciążliwą ,bolesną , która niesie za soba dezorganizację życia bo trzeba najczęściej szczenię ograniczać w ruchu ,częste wizyty u wetów ,leki zastrzyki ect .
Moje psy naszczęście nie miały tego schorzenia ale już miot D Black Velvet w wiekszości cierpiał na tę dolegliwość i wiem jaki to kłopot ,strach i niepewność towarzyszyły właścicielom
Nie wiem czy ma wpływ na dalszy rozwój stawów i kości ale kilkoro z nich nie ma czystych stawów lub łokci
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez kruszon » 2010-06-24, 10:32

Ja się z Wami zgadzam, ale nadal nikt nie odpowiedział na pytanie po jaką cholerę wiedzieć czy repro miał enostozę?
Czy to jest dziedziczne? Czy są jakieś badania potwierdzające że jak repro miał to szczeniaki też będą miały?
Avatar użytkownika
kruszon
 
Posty: 865
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 22:02
psy: Kruszon

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Majszczur » 2010-06-24, 10:36

Zuzanda napisał(a):Moje psy naszczęście nie miały tego schorzenia ale już miot D Black Velvet w wiekszości cierpiał na tę dolegliwość (...) Nie wiem czy ma wpływ na dalszy rozwój stawów i kości ale kilkoro z nich nie ma czystych stawów lub łokci

a jak ojciec tego miotu D? wiadomo czy Dino miał enostozę?

Może coś jest w tym następstwie chorób... moja Berta (*) przechodziła enostozę (pamiętam jak dziś, okulała mi przed pierwszą wystawą) ale dość szybko się z nią uporaliśmy.. A potem cierpiała przewlekle na osteochondrozę lewego barku... miała mieć artroskopię ale dr. Sterna tak pięknie ustawił jej leki, że bezboleśnie funkcjonowała jeszcze kilka lat.

:?: Ciekawe czy Drixon (*) od Ani miał enostozę (Berta i Drix byli z tego samego skojarzenia tylko innych miotów)
edit: doczytałam
Drixon napisał(a): Drixon ś.p. (...) miał 3 nawroty enostozy i za każdym razem było gorzej i dłużej trwało leczenie

czyli co, można założyć, że jednak niesie się w genach?
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Anirysova » 2010-06-24, 10:49

kruszon napisał(a):Ja się z Wami zgadzam, ale nadal nikt nie odpowiedział na pytanie po jaką cholerę wiedzieć czy repro miał enostozę?
Czy to jest dziedziczne? Czy są jakieś badania potwierdzające że jak repro miał to szczeniaki też będą miały?


Czy dziedziczne, to na pewno nie wiadomo, ale moim zdaniem dobrze wiedzieć w tym przypadku gdy suka też to miała, bo jednak lepiej gdy nie dotyczy to obydwu rodziców.

Z naszych psów dotyczyło to tylko Orsonka i trwało bardzo krótko (od prześwietlenia do wyleczenia około 1 m-c), dłużej trwało wyleczenie kontuzji w postaci naciągniętego ściegna, które nawracało przez ponad rok.

W tej chwili od 4 lat jest spokój i pies nie ma żadnych problemów z łapami.
(pytaliśmy hodowcę i żaden z rodziców nie miał takich dolegliwości) :-)
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Zuzanda » 2010-06-24, 11:50

kruszon napisał(a):Czy to jest dziedziczne? Czy są jakieś badania potwierdzające że jak repro miał to szczeniaki też będą miały?

Nie wiem czy dziedziczne .Ale jeśli nawet jest to dziedziczenie to nie arytmetyka tylko rachunek prawdopodobieństwa
U ludzi też jeśli ma się chore dziecko nie oznacza to że każde lub kolejne pokolenie odziedziczy chorobę ..
A wracając do psów warto wiedzeć czy repro mial takie schorzenie bo jeśli suka też na to cierpiała to wydaje sie że może być większe prawdopodobieństwo wystąpienia schorzenia .
Ani Bianka ani Dino nie mieli tego schorzenia a jednak ich dzieci tak :-/
Nie jesteśmy wszystkiego przewidzieć i wszystkiemu zapobiec ,gdyby tak było to już krok od Pana Boga
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez kreska » 2010-06-24, 14:04

Oprocz genetycznych podlozy, czestym czynnikiem powodujacym zapalenie jest zbyt wysoka podaz wapnia w diecie :roll: Podczas zapalenia nastepuje czesciowa degeneracja jam szpikowych kosci a ich stan jest warunkiem poprawnej aktywności komórek krwiotwórczych (hematopoetycznych) i innych. Skutkiem zapalenia moze byc m.inn. zaburzenie ksztaltowania i wzrostu kości.

Lata przechodzila ostre mlodziencze zapalenie kosci (goraczka, brak apetytu, brak checi do ruchu)trwajace od 6mies. do 18mies z roznym natezeniem objawow :-( dla dobra watroby dostala tylko dwa zastrzyki w najgorszym okresie :roll: dopiero po ustapieniu zapalenia zaczela normalnie funkcjonowac, biegac, skakac a wlasciwie podskakiwac :roll: przez dlugi czas panicznie bala sie dotykania lap i nadal tego nie lubi :roll:

pozdr
Ostatnio edytowano 2010-06-24, 15:35 przez kreska, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Barbapapa » 2010-06-24, 14:49

U nas tego głównego czynnika nie bylo :(
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez kreska » 2010-06-24, 15:37

Barbapapa napisał(a):U nas tego głównego czynnika nie bylo :(

moze nie glowny a czesty :roll:
pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez Aga-2 » 2010-06-24, 17:03

kruszon napisał(a):Ja się z Wami zgadzam, ale nadal nikt nie odpowiedział na pytanie po jaką cholerę wiedzieć czy repro miał enostozę?
Czy to jest dziedziczne? Czy są jakieś badania potwierdzające że jak repro miał to szczeniaki też będą miały?

Na górze tego wątku są podane trzy linki. W treści każdego z nich doczytałam, że enostoza ma podłoże genetyczne.
Jako właścicielka suki chcę wiedzieć, jakim reproduktorem zamierzam ją kryć. Dlatego przed umówieniem krycia zadaję szereg standardowych pytań o choroby, jakie pies przechodził w wieku szczenięcym i później. Pytam między innymi o takie drobiazgi, jak częste biegunki, nadpobudliwość, niszczycielstwo, nawet o chorobę lokomocyjną, ale też o ważniejsze rzeczy typu przebyte zabiegi i operacje, częste przyjmowanie antybiotyków i inne. Oczywiście nie jestem w stanie prześwietlić właściciela repro na okoliczność prawdomówności ;-) ale mogę coś z rozmowy wywnioskować. Jestem jak widać bardzo upierdliwa jako hodowczyni, ale w takim tempie, jak się moja suka do tej pory rozmnaża, to nie zalezę za skórę zbyt wielkiej ilości właścicieli reproduktorów :lol:
Asta jest (jak do tej pory) super zdrowa, ale nie chcę tego atutu zmarnować u szczeniąt przez bezmyślne pokrycie jej nawet i przepięknym reproduktorem. Komuś się może wydać, że jestem zbyt zapobiegliwa. No, cóż. Sama kupiłam chorego szczeniaka i wiem jaką gehennę można przeżyć przy leczeniu zwierza.
Psa się zwykle kupuje dla przyjemności a nie po to, żeby połowę jego życia spędzić u weterynarzy. Z takiego założenia wychodzę, wypuszczając w świat moje szczenięta.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Enostoza czyli młodzieńcze zapalenie kości

Postprzez kruszon » 2010-06-24, 18:03

Linki oczywiście przeczytałem, ale informacje tam zawarte są dość ogólne...
Nie powołują się na żadne konkretne badania, a nigdzie nie udało mi się ich znaleźć i stąd moje pytania.

W Polsce kryteria doboru hodowlanego dla bernów nie są zbyt wysokie i jeżeli chodzi o choroby to jedyną badaną jest dysplazja... Dla mnie to trochę tak jak dyskutowanie o aborcji w obliczu kryzysu ekonomicznego, szczególnie, że łagodna dysplazja w przeciwieństwie do choroby nerek czy raka nie jest żadną tragedią...
Są piękne repro które mają lekką dysplazję, a ich potomstwo jest super zdrowe...

Oczywiście jestem zwolennikiem ujawniania wszystkich chorób psów i suk hodowlanych, ale jak pokazuje praktyka niewiele osób ujawnia cokolwiek poza tym co musi czyli dysplazją, która w łagodnej wersji jest przecież najmniej groźną z genetycznych chorób na które berny są narażone...
Avatar użytkownika
kruszon
 
Posty: 865
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 22:02
psy: Kruszon

Następna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości