
Taaaaaak, jagódki przebiły Bisza

Będzie musiał z tym żyć

Trochę nudne zdjęcia będą, ale ja się lubię dzielić berneńską radością
Pomóż... Co się z tym robi...
Obrazek został zmniejszony.Aaaaaaa.... Że też na to nie wpadłem...
Obrazek został zmniejszony.Mój wierny Biszkopt von Biszkopten.... przypomina mi konia
Obrazek został zmniejszony.Najurokliwszy Pan Koza

Wyraz twarzy miał nieustannie śmiejący

Nikt nie podzielał mej fascynacji i zachwytu nad kozami

Nie znają się po prostu.
Obrazek został zmniejszony.Najpierw jej nie zauważyłam, a gdy ujrzałam to piszczałam z radości
Obrazek został zmniejszony.Biszkopt jest mistrzem (nawet nie zliczę w jak wielu dziedzinach:lol:) w utrudnianiu pływania. Pływak z niego średni

ale zawziętości można pozazdrościć. Biszon w wodzie zmienia się w tarano-spychacz. Do tego wpycha się na plecy (np. moje) i drapie (nie tylko mnie). Podejrzewam, iż z pasją chciałby przekazać swoje ekm... niezwykłe umiejętności pływackie takiemu marnemu pływakowi jak nie chwaląc się ja.
Jego zawziętość w tym względzie owocouje licznymi pręgami na nogach, rękach oraz pozostałych częściach ciała każdego ludzia,który znajdzie się w zasiegu Bisio-łapy

A poważnie: Bisz w wodzie to wyzwanie (kooooolejne...) - trzeba troszkę bardziej uważać co się dzieje dookoła

Ale kto by się przejmował...??
Biszkopt mógłby z powodzeniem brać udział w szkoleniu ratowników

Gwarantuje, że niejednego przyprawiłby o histerię

Co więcej... Biszkoptowi można pozazdrościć kilku innych rzeczy. Np. równych zębów. Ja pozazdrościłam. Można mu pozazdrośić jeszczeoptymizmu, wiecznego zadowolenia z siebie, radości ze wszystkiego dosłownie, nawet z okrucha chleba na podłodze

. Natomiast niemożna pozazdrościć mu mnie, bo utopiłam psiową zabawkę... Rzuciłam, jakoś tak pofrunęła nie tam gdzie trzeba, chociaż prowadziłam ją wzrokiem po odpowiednim torze...,
wpadła do wody i... zatonęła.... Biszkopt nie nurkuje. Wprawdzie TŻ rzucił się

jej na ratunek, ale przepadła w odmętach... Może jakieś trytony się nią pobawią. Na zdrowie.