


Z naszymi psami:

I... zabieramy się za porządki...





I w wannie:

Bronek został umyty z pierwszego brudu i pozbyliśmy się większości smrodu, który był.... okropny

Miał spać w mieszkaniu, ale tak dreptał w górę i w dół schodów, że trzeba go było przenieść do pomieszczenia obok garażu. Dałam mu legowisko, ale rano się okazało, że i tak spał na płytkach. To tyle na razie.
Próbowaliśmy odczytać tatuaż i wydaje nam się, że na pierwszej pozycji jest literka H, czyli oddział katowicki.
Popatrzcie na te portrety. Czy nie przypomina Wam Jokera?? To naprawdę piękny pies o mocnej kości i pięknej głowie. Jest idealnie umaszczony, ale kilka pasemek białego włosa na karku może wskazywać na to, że miał jako szczeniak plamkę w tym miejscu.
Wiek psa został określony na ok. 6 lat, ale nasza Asta ma już 5,5 i na tej podstawie wydaje mi się, że Bronek musi być jednak starszy.
Bardzo bym chciała dotrzeć do jego właściciela. Mam nadzieję, że go ciągle szuka.
Gdybyście mieli jakieś pomysły jak do niego dotrzeć, to bardzo proszę o podsuwanie pomysłów. Ja pomyślałam o dotarciu do hodowcy. Czy dużo hodowli berneńczyków było w oddziale katowickim te 6 - 7 - 8 lat wstecz, od których mógł wyjść tak piękny pies??