kotka miała właścicielkę, ale ta dom sprzedała, a kotke z małymi zostawiła

ludzie ze sklepu i klijenci je podkarmiają, teraz ja też będę.
kotka da się pogłaskać, ale potrzebuje trochę czasu, trocę miłości a będzie świetnym kotkiem nakolankowym,
załatwiłam jej u mojego weta sterylizacje charytatywnie :D
problem jest taki, że u mnie może być ona najwyżej dzień, ze dwa dni mogłaby ją też wziąść Kasia310 z dogomani.
może tu na forum wielbicieli trikolorów ktoś ją wypatrzy!!!!


ONA MA TAKIE SZWAJCARSKIE KOLORKI

Do adopcji również jej dwójka dzieci, niesety nie znamy jeszcze płci, gdyż kotki trochę dzikuski, ale głodomorki, więc trochę czasu i myśl, że się oswoją,
szylkret to pewnie kotka,a rudy ?


później dam lepsze fotki z aparatu kasi, ma lepszy sprzęcik:)
Białoczarny kocur nie do oddania,to kot właściciela sklepu:)