GRANDA i... jej banda ;)

Galeria z ogólnym dostępem. Można się tu pochwalić swoją pociechą!

Moderator: Apcik

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez PaniBisiowa » 2010-11-08, 09:22

:lol: :lol: :lol: :lol:
Pierwsza fota + komentarz do zdjęcia = atak śmiechu :lol: Gratuluję Wam występu i tak :-) Granda to ma chyba rozdwojenie ciała ;-) Raz gruba,raz chuda... ;-)
Współczuję g*wnożerstwa :-? Nie wiem co gorsze - tarzanie czy zjadanie :roll: Jak Bercie udało się wskoczyć do kontenera? :shock: :lol:
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez nika » 2010-11-08, 09:25

Gratulacje i od nas :-D A ile zdjęć Grandzi, super. A kupożerstwo zdarzało się i u nas; na szczęście bez tarzania :mrgreen: :lol: Ostatnio hiciorem jest kompostownik i kiszonka z trawy :mrgreen: Też niezły smrodek :lol:
Ostatnio edytowano 2010-11-08, 09:30 przez nika, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
nika
 
Posty: 1305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-06, 22:15
Lokalizacja: Bydgoszcz/las koło Białego Boru
psy: Katia (BPP), Lena (BPP), Pluto (mix), Hela (mix)

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez saba&mlis » 2010-11-08, 09:29

A ja myslalam ze tylko aga.galin piekne historie o bernach potrafi pisac, a tu taki talent! Czekam na wiecej :-D
Grandzia swietna, a jaka wyczesana, zgabnitka i ja nic a nic smrodku nie czuje :mrgreen:
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Leszczyna » 2010-11-08, 09:34

:lol: :lol: :lol: Opowieść z najwyższej półki :lol: Gratulacje dla Grandy - będzie dobrze :-D A Kilimandżaro rozwaliło mnie na łopatki :lol: Leże i kwiczę :lol:
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Barbapapa » 2010-11-08, 09:53

Oplułam monitor :lol: :lol: :lol: Prosimy o kolejne opowieści o suczych wyczynach.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Roxanka » 2010-11-08, 10:34

Pogoda podła, ale teraz humor już dopisuje :-D i dzień chyba nie najgorszy będzie :-D
Więcej takich opowiesci poprosimy na dobry dnia początek :-)

Gratulacje!
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez meggy » 2010-11-08, 10:51

Popłakałam się ze śmiechu :lol: :lol: :lol: :lol:
Magda jesteś nie możliwa :!:
obie jesteście rewelacyjne :mrgreen:
do zobaczenia na ringu :mrgreen:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Olcia » 2010-11-08, 11:15

Zaglądanie do tego tematu to sama przyjemność. Ubaw po pachy.
Podziwiam, że nie wykapałaś cielęcinki po pierwszym tarzaniu - ja bym nie wytrzymała. Też mam gównojada. O ile ptasie kupy jakoś zdzierżę, to ludzkich nie. Pysk pod wodę i szorowanie zębów.
Pierwsza fota - rewelacja!
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez iwona_k1 » 2010-11-08, 11:53

Magda rewelacja!I nie myśl broń boże ,że z tego się wyrasta :mrgreen: :mrgreen: !!! Co to to nie.U nas wszystko jest możliwe.Kupy tylko naszego gatunku!Tylko koń przebiją człowieka-chyba ze względu na walory smakowe :mrgreen: :oops: Znajdzie wszędzie pod zamkiem w Malborku,w drodze na Równicę,w parku chorzowskim,nad wodą wszelaką.A podobno to psy wszędzie ....delikatnie mówiąc się załwiają.Wcieranie też wchodzi w grę -wszystkiego co fajnie pachnie np pomyje,zgnita trawa,padnięta mysz,ryba żaba-do wyboru!
Fotki super-Grandzia długonożna -jak na nastolatkę przystało :-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Wydra » 2010-11-08, 14:44

No na reszcie jakaś porządna relacja :-D
Magda! a gdzie te czasy,kiedy martwiłaś się o Grandziulę, że taka smutna,nie chcąca chodzić na spacery itp :lol: :lol:
Co do smrodków to niestety u nas trzeba policzyć przynajmniej x 2 :-(
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Boyowa » 2010-11-08, 17:54

:lol: :lol: :lol: NO nie mogę. :lol: Przynajmniej weekendu nie miałyście nudnego :lol: ;-)
Avatar użytkownika
Boyowa
 
Posty: 3410
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-02, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów
psy: Beastie Boy Majowy Skarbiec

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Danka2208 » 2010-11-08, 18:52

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Relacja super, monitor opluty, łzy leją się ze śmiechu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Gratulacje dla Grandziołka
Avatar użytkownika
Danka2208
 
Posty: 912
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-02, 23:38
Lokalizacja: okolice Raciborza
psy: Frodo
Hodowla: Pamajo Canis Familiris

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez annasm » 2010-11-08, 20:49

Ja tam specjalnie nic nie czułam w Poznaniu...
Pańcia pewnie znowu przesadza...
Gratulacje!
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Drixon » 2010-11-08, 21:05

aaaaa nareszcie coś pozytywnego się dzieje na forum - uśmiałam się z opluciem monitora :lol:
szczerze??
wolę u psa - użycie qpy dopaszczowo - smród z sierści ciężko się zmywa a z paszczy usunąć w miarę łatwo (czasem nawet przepłukanie 'ust' wodą styknie ;-) w najgorszym przypadku dentastixem Pitt zagryzał i myciem zębiszczy pastą dla psów :-D )
Grandzior prezentuje się nienagannie :->
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Alice » 2010-11-08, 21:21

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Niezależnie od wyników i ocen sędziów i tak jesteście bezkonkurencyjne :!: :lol:
Avatar użytkownika
Alice
 
Posty: 551
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-03, 21:05
Lokalizacja: Warszawa
psy: Tori von Romanshof

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Beatinka » 2010-11-09, 11:14

hahahahhaaa :lol: Grandzioch na ringach prezentuje się świetnie :!: i nie chowaj jej do żadnych szuflad tylko wystawiaj ile sie da,a takie konkurentki jak Tasmanki wyskakjące nagle "z pod ziemi" ;-) się zdarzą jeszcze nie raz ;-)

My też mieliśmy etap gównożerstwa :mrgreen: u panny Lazi ,na szczęście nie oblewała sie perfumkami tylko pałaszowała to i owo :-/ ,ciagle było szorowanie mordziska .Uff...! na szczęście ta faza jej minęła :mrgreen:

Tak więc do zobaczenia w Legionowie Grandziorku ;-)
Avatar użytkownika
Beatinka
 
Posty: 451
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-21, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Hodowla: Ciepła Ostoja

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Halina » 2010-11-09, 14:10

Rany boskie obśmiałam się jak mops. Umrę zaraz z powodu kolki. Ależ ja to wszystko znam. U mnie największym pachnidłem zarówno od strony paszczy jak i futra jest Berni. Ten zawsze potrafi wyszukać perfumę, zawsze ludzką, inne go nie interesują. Ale wszystkie już miały gówniane przygody. Jedynie sotelica się narazie uchowała . Boję się, że jak ta załapie bakcyla to będzie dopiero jazda. Jej już mają podziurki w nosie wszystkie psy na podwórku i spacerowy labrador.......
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez marzena » 2010-11-09, 15:00

Mamoooo ale się uśmiałam :lol: Dzięki Grandziołku z twoje ekscesy ;-) będące źródłem tak zacnych a boki zrywających opowieści :lol: Miałam dziś nieco nostalgiczny, chlipiący pod nosem dzionek (kontempluję sobie upływ czasu.... :mrgreen: ) ale już wszystko minęło, odeszło w cień, jest przykryte chichotem a od czasu do czasu głośnym pomrukiem śmiechu z głębi trzewi :lol:
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: GRANDA i... jej banda ;)

Postprzez Majszczur » 2010-11-12, 13:59

Bardzo dziękujęmy za aplauz :lol:

Rayla napisał(a): Jak Bercie udało się wskoczyć do kontenera? :shock: :lol:
Jak to jak :shock: :?: Lotem parabolicznym - odgórnie - przez kokpit :mrgreen: a tak serio serio odbiła się od jakiegoś pudła po telewizorze czy czymś takim . Ale Berta to był cyborg, SuperSucz, skoczna jak pchła na kołnierzu.

saba&mlis napisał(a):A ja myslalam ze tylko aga.galin piekne historie o bernach potrafi pisac, a tu taki talent!
ja osobiście jestem pod wrażeniem opowieści pańci Dakoty, ta to dopiero ma talent do poprawiania humorku. Polecam lekturę KLIK :mrgreen:

Olcia napisał(a):Podziwiam, że nie wykapałaś cielęcinki po pierwszym tarzaniu - ja bym nie wytrzymała.
Uwierz mi, że o niczym innym wówczas nie marzyłam, ale bałam się, że drugiego starcia z histerią nastolatki w wannie mogłabym nie przeżyć :roll: :lol: Granda w łazience duchy widzi, głosy słyszy, schiza totalna... :->

iwona_k1 napisał(a): I nie myśl broń boże ,że z tego się wyrasta :mrgreen: :mrgreen: !!! Co to to nie.U nas wszystko jest możliwe.Kupy tylko naszego gatunku!Tylko koń przebiją człowieka-chyba ze względu na walory smakowe :mrgreen: :oops:
Ależ kochana wiem, że na smród skazana jestem do końca życia i jeden dzień dłużej, z wielkiej miłości zahartowalam się przy Bertusi-gównozjadku i umiłowanie do psów cuchnących jak widać mi pozostało :roll:

Roma napisał(a):Magda! a gdzie te czasy,kiedy martwiłaś się o Grandziulę, że taka smutna,nie chcąca chodzić ...
jak to gdzie? kultywujemy przecież na ringach... "średnia mechanika ruchu" ... "ruch nie w pełni wydajny, ograniczony" :-> ... :lol: :lol: :lol:

annasm napisał(a):Ja tam specjalnie nic nie czułam w Poznaniu...
Ania, jakby tu rzec Ty byłaś tak najarana zwycięstwem Czaka, że nawet jakbyś wdepnęła w nasze Kilimandżaro świat nadal byłby różowy i pachniał triumfalnie ;-) :lol:

Beatinka napisał(a):i nie chowaj jej do żadnych szuflad tylko wystawiaj ile sie da
Ja jej broń Boże nigdzie nie schowam, ale po powrocie przez przypadek przyłapałam ją na czymś takim... Obrazek ...i sama nie wiem co mam o tym myśleć :-> ... zaznaczam, że normalnie to Granda nie wchodzi do dziecięcego pokoju, a już do szuflady to nigdy przenigdy :roll: ...

Bardzo dziękujemy za doping i zachwyty :-D Zgłosiłyśmy się do Legionowa 8-) Drżyjcie konkurentki ;-) Granda ćwiczy nowy, jeszcze bardziej ekwilibrystyczny niż w Poznaniu układ kończyn... mimikę też doprowadzimy do perfekcji :mrgreen:



marzena napisał(a): kontempluję sobie upływ czasu.... :mrgreen:
:-> też mnie to czasem dopada.... pół biedy jak dotyczy mnie samej, gorzej jak zwierzyny... mam 10-letniego kota Leopolda, któremu niespodziewanie zaczęły wypadać zęby, a dla mnie cały czas jest niesfornym charakternym młodzieniaszkiem...
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Granda i banda intymnie ;)

Postprzez Majszczur » 2010-11-12, 14:46

GRANDA i Banda... intymnie piżamowo 8-) :lol:

Takie sobie migawki z dzisiejszego poranka... uwielbiamy dostawać paczki z allegro lub szwajcarskiego bazarku i robimy potem użytek z pudeł, kopert i wypełniaczy. Najlepsze są konfetti lub scinki z niszczarki do papieru :-D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:mrgreen:
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galeria psiaków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości