Witam.

przez **bezludna** » 2011-02-09, 00:33

Obrazek został zmniejszony.

przez **bezludna** » 2011-02-09, 00:36

Obrazek został zmniejszony.

przez **bezludna** » 2011-02-09, 00:36

Oto nasze szczęście małe : IMBIREK :-)

przez **dorciaj** » 2011-02-09, 00:39

Dla mnie to on jest boski :mrgreen:

- wiadomo rodzinka :mrgreen:

Zapraszamy do naszej galerii - link w moim podpisie ;-)

przez **bezludna** » 2011-02-09, 00:42

To jest moje cudo absolutne :!:

przez **bezludna** » 2011-02-09, 00:51

Fito jest piękny, też CUDO - tylko wielkie cudo :mrgreen:

przez **dorciaj** » 2011-02-09, 00:58

bezludna napisał(a):To jest moje cudo absolutne

bezludna napisał(a):Fito jest piękny, też CUDO - tylko wielkie cudo

Zanim się obejrzysz Twoje Cudo też będzie wielkie :lol:

- ja mam wrażenie, że to było wczoraj jak z Anina wracałam z małą kulką :roll:

- a on niedługo 3 lata skończy :->

przez **kruszon** » 2011-02-09, 09:19

Anna Rozalska napisał(a): Dysplazja u psa może być spowodowana złym żywieniem szczeniaka lub np. obciążaniem stawów biodrowych przez chodzenie i schodzenie po schodach

Nie zgadzam się z Tobą że te czynniki powodują dysplazję - jest tak jak napisała iwona_k1, czyli:

iwona_k1 napisał(a):Przyczyną schorzenia jest odziedziczona skłonność do zbytniego rozluźnienia stawu biodrowego. W każdym przypadku jest chorobą genetyczną..
Istnieją również inne czynniki, które mają wpływ na rozwój dysplazji stawu biodrowego u psów

Preparaty typu Cortaflex, Arthroflex etc. poprawiają jedynie "smarowanie" i mogą przynosić ulgę choremu psu. Podawanie ich profilaktycznie to bajka, chociaż sam to robiłem, ale teraz wiem że z pewnością nie leczą dysplazji... chociaż niestety o ironio w naszym przypadku okazały się potrzebne właśnie po to by "smarować" to co genetycznie okazało się niedoskonałe.
Dysplazję mogą przenosić nawet psy które mają w rodowodach pięć pokoleń wstecz przodków z HDA - wystarczy że w którymś z krajów ktoś zinterpretował lekkie HDB jako HDA lub po prostu zrobiono zdjęcie w takim momencie że dysplazji nie dało się zdiagnozować lub wystąpiła we wcześniejszych pokoleniach. Oczywiście wtedy prawdopodobieństwo jest bardzo niskie, ale jak widać na naszym przykładzie realne...

Oczywiście to nie wina hodowcy. Wszystko co może zrobić to dołożyć najwyższej staranności w doborze hodowlanym, a jak wyjdzie jakaś "buła", to o ile istnieje taka potrzeba wspierać mentalnie, merytorycznie lub finansowo (to chyba dość rzadko spotykana forma szczególnie w tak chorowitej rasie jak berny, ale w innych rasach widziałem nawet takie zapisy w umowach sprzedaży szczeniąt - nie twierdzę że to dobry czy zły zapis...).

Ja nie mam żalu do naszego hodowcy bo wiem że zrobił wszystko co konieczne, żeby taki przypadek wykluczyć. Szczerze mówiąc to jesteśmy Beacie bardzo wdzięczni bo Kruchy zmienił nasze życie na lepsze. To bardziej żal do losu - coś w stylu "dlaczego akurat on?" - chociaż jak teraz patrzę jak dobrze czuje się po tej artroskopii to w zasadzie o tym nie myślę a jedynie mam nadzieję że do końca życia (oby było jak najdłuższe) nie będzie miał problemów z poruszaniem się i cieszę się że to nie jakieś inne dużo gorsze świństwo jak rak albo coś w tym guście...

Nam akurat było potrzebne jedynie wsparcie mentalne i takie otrzymaliśmy od hodowcy w 100% - jaska od zawsze cierpliwie wysłuchuje o wszystkich naszych przygodach począwszy od MMS-ów z konsystencją kupy u szczeniaka, a skończywszy na problemach z dysplazją :mrgreen:

Powodzenia w leczeniu - oby wszystko było dobrze!

przez **bezludna** » 2011-02-09, 09:50

witam.
Dziękuję wszystkim za informację i rady. :-)

Dzisiaj idziemy się konsultować. Po powrocie napisze co powiedział dr Janicki.

przez **kruszon** » 2011-02-09, 11:19

bezludna napisał(a):witam.
Dziękuję wszystkim za informację i rady. Dzisiaj idziemy się konsultować. Po powrocie napisze co powiedział dr Janicki.

3-mamy kciuki ;-)

przez **Justynka** » 2011-02-09, 13:06

Witamy i my :-)

Trzymamy mocno kciuki za Imbirka :-)

przez **Megan** » 2011-02-09, 15:42

Witamy i trzymamy kciuki za Imbirka :mrgreen:

przez **Kamil** » 2011-02-09, 15:49

Witamy i my :-)

Trzymamy kciuki za zdrówko :->

przez **Anna Rozalska** » 2011-02-09, 19:25

Ja się tylko zdziwiłam, że psiak nie ma żadnych objawów kulawizny, jest wesoły więc na jakiej podstawie wet stwierdził cieżką dysplazję u tak małego psiaka. Mam nadzieję, że Dr. Janicki rozwieje wszelkie watpliwości i podejrzenia o dysplazji i ewentualnym zabiegu.

przez **bezludna** » 2011-02-09, 23:11

...i jesteśmy już w domku po wizycie u Pana dr Janickiego... była z nami Pani Ania z hodowli i rzeczywiście nie mogłyśmy się porozumieć przez telefon. Pani Ania była z mężem , było bardzo miło i sympatycznie. Porozmawialiśmy i wszystko sobie wyjaśniliśmy :mrgreen:

Pani Ania i jej mąż są naprawdę super...sprawiedliwi , uczynni i pomocni.
Oto wynik konsultacji : podobno piesek ma podobno ma lekką dysplazję ale przy odpowiedniej profilaktyce do 12 miesiąca życia nie powinien wogule tego zauważyć i cieszyć się życiem... :lol:

Mam teraz dylemat : co dalej ? Mam dwie całkowicie sprzeczne diagnozy...

przez **dorciaj** » 2011-02-10, 00:52

bezludna napisał(a):...była z nami Pani Ania z hodowli i rzeczywiście nie mogłyśmy się porozumieć przez telefon. Pani Ania była z mężem , było bardzo miło i sympatycznie. Porozmawialiśmy i wszystko sobie wyjaśniliśmy Pani Ania i jej mąż są naprawdę super...sprawiedliwi , uczynni i pomocni.

Wiedziałam, że to musi być niedomówienie :mrgreen:

Bardzo się cieszę, że wszystko się wyjaśniło :-D

Mam prośbę - dla porządku proszę o relacjonowanie postępów w diagnozie już w jednym wątku ;-)

- w dziale zdrowie. Bo jak część forumków zacznie odpowiadać tutaj - a część w tamtym wątku - zrobi się nam bałagan ;-)

Z góry dziękuję :-D

No i jeszcze jedno :-D

Zachęcam do dopisania Imbirka do katalogu BPP w Polsce :arrow:

http://swissdogsworld.pl/
O Katalogu można poczytać i podyskutować również na naszym forum :arrow:

viewtopic.php?f=9&t=4451

przez **bezludna** » 2011-02-10, 00:58

Przepraszam za lekki bałagan ale jesteśmy tu jeszcze troszkę zagubieni. O zdrowiu będziemy pisać już tylko na forum "zdrowie"...ja też się troszkę zamotałam i latam teraz i tu i tam :mrgreen:

Wrażenia i stres dzisiejszego dnia nas wykończył - tylko nie wiem kogo bardziej :roll:

- mały padł i cały czas śpi...a może to po tym miętoszeniu :mrgreen:

przez **dorciaj** » 2011-02-10, 01:04

No jak znam Anię to wnusia wygłaskała :mrgreen:

A co do gubienia się na forum - to spokojnie ;-)

- będziemy podpowiadać co, gdzie i jak :mrgreen:

Ten wątek /dział służy do przedstawienia się i przywitania ;-)

- potem zazwyczaj każdy wędruje do działów, które go interesują.

Spora część Forumków prowadzi galerie swoich pociech - gdzie dzieli się zdjęciami i informacjami z życia psiaka -
może i Imbirek dorobi się galerii ? ;-)

przez **Shan.** » 2011-02-10, 17:22

Witaj

Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Re: Witam.

Kto przegląda forum