Dyskusje o wystawach

Przygotowanie do wystaw. Słowniczek wystawowy. Ogólne dyskusje o wystawach.

Moderator: Aga-2

Postprzez jujka » 2007-07-11, 09:55

Bea, ja myślę, że KAŻDY namiot zwalający się na KTÓREJKOLWIEK wystawie to wina wystawcy, nie organizatora. Nie dalej jak wczoraj dyskutowałam na temat powyższy nacapierzając się na Kolegę, a on cholera miał rację! Od nas - wystawców - w duuuużej mierze zależy ład i jakość wystawy... Co nie zmienia faktu, że Warszawa w tej kwestii daje ciała! Do dziś wspominam międzynarodówkę sprzed lat... 6, na Służewieckich Wyścigach! Wtedy pokochałam wystawy!!! Luźniutkie ringi porozrzucane po całym terenie wokół toru wyścigowego, wokół mnóstwo miejsca, drzewka, Parkingi wielkości lotniska, za bramą... wszystko SUPER!!! Nie można tak? Trzeba upchać wszystko na malutkiej Gwardii???

Co do opinii, to nie wiem, czy Klub ma takie możliwości.
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bea » 2007-07-11, 10:22

O jejku Jujka,chyba pisałam,ze pytałam sie Margo w tej kwestii.Margo jest sekretarzem Klubu,wiec jak powiedziała ,ze tak ale,konieczna jest podstawa,a moze być nia ankieta przeprowadzona na forum,to myślę,ze wiedziała co mówi :-> Namiot o którym pisałam był ustawiony dla sedziów ,a widziałam tez zwalający się namiot handlowy,więc nie za kazdy namiot odpowiada wystawca,a poza tym- naprawdę Jujenko namiot dałam , jako przykład ,jak wolisz inny to moze byc brak katalogów dla wystawców,albo prezenter posługujący sie zepsutym mikrofonem i puszczajacy na hali total-ogłuszjaca muzykę :shock: . :mrgreen: :mrgreen:"Super kwiatek" to cos co moze zaistniec na jakiejs wystawie lub nie .Przyzanie Super Kwiatka wystawie mozemy zawsze przedyskutowac na forum i przegłosowąc jego propozycję,z czym nie powinno być kłopotu,bo ma byc to sprawa ewidentna dla wiekszosci. ;-)
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez jujka » 2007-07-11, 10:39

Aaaa... to zmienia postać rzeczy. Teraz się zdecydowanie zgadzam :)
jujka
 
Posty: 307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kreska » 2007-07-11, 11:08

jujka napisał(a):Fakt faktem, że wystawcy w duuuuużej mierze są winni ogólnie panującemu bałaganowi.

Oczywiscie ze sa tylko ze kazda tego typu impreza musi miec swoj regulamin porzadkowy i "jednostki porzadkowe" czyli ochrone do egzekwowania regulaminu, ktora z tego co ja widzialam skladala sie z pan spacerujacych i miziajacych pieski zamiast sprawdzac porzadek :roll:
jujka napisał(a):Do dziś wspominam międzynarodówkę sprzed lat... 6, na Służewieckich Wyścigach!
jujka napisał(a):Wtedy pokochałam wystawy!!! Luźniutkie ringi porozrzucane po całym terenie wokół toru wyścigowego, wokół mnóstwo miejsca, drzewka, Parkingi wielkości lotniska, za bramą... wszystko SUPER!!! Nie można tak?
bylam jako widz i tez mi sie bardzo podobalo ale oprocz kwestii finansowych/poprostu trzeba znacznie wiecej zaplacic a co za tym idzie mniej zarobic/w gre wchodzi jeszcze kwestia murawy, poprostu na tego typu obiektach moze sie odbyc w ciagu roku tylko ok.3 imprez a wiadomo ze lepiej oplaca sie wynajac pod koncert jakiejs mega gwiazdy.. ;-)
Czy istnieja jakies wymogi co do kompetencji tlumacza na takiej wystawie?czy wymagaja certyfikatow?bardzo mnie to zastanawia czy nie odbywa sie to na zasadzie "corka pani Krysi uczyla sie angielskiego" ;-) :roll:
Mam zamiar nadal "sie wystawiac" ;-) naleze do zwiazku, place skladki wiec chcialabym wymagac czegos w zamian :-) jestem ZA stworzeniem ANKIETY i moge sie tam podpisac imieniem i nazwiskiem :-D
pozdr...
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Postprzez Tasmanska » 2007-07-11, 13:08

Dziewczyny co ustalicie tak będzie, ja mogę się pod wszystkim podpisać ale na razie nie mam czasu na dyskusję.
Myślę, że pod koniec przyszłego tygodnia już bedę miała na to czas:) Wtajemniczeni wiedzą o czym mówię :mrgreen:
Avatar użytkownika
Tasmanska
 
Posty: 1181
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 09:18
Lokalizacja: Rokitno Szlacheckie
Hodowla: Tasmańska Elitte

Postprzez Ania Gd » 2007-07-11, 13:18

Ja popieram i się podpisuję.
Tym bardziej, że od dawna byłam orędowniczką przejścia do czynów.
Samym gadaniem i narzekaniem we własnym gronie niczego się nie zmieni.

No dziewczyny !
Do dzieła. W końcu jest szansa, żeby zacząć działać a nie tylko "strzępić języki".
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Halina » 2007-07-11, 13:44

Ja jestem chętna do wzięcia udziału w tym można powiedzieć rankingu wystaw a właściwie ich organizatorow. Rzeczywiście są wystawy , na które jeździ się zawsze z przyjemnością, ponieważ: parkingi są dobre, ringi duże, przestrzeni międzyringowej też sporo, (np Sopot-no tu z parkingiem jest nieco kłopotu), a są też takie, na które nie uśmiecha się jeździć, bo ciasno, drogo, nieuprzejmie itd. (tu choćby podawane przykłady warszawskie.
Faktycznie wartowyróżnić dobrych organizatorów a tym kiepskim pokazać, że jeśli dalej tak będzie to być może wystawów będzie coraz mniej....

No a kwestia tłumaczeń to jest chyba to co nas najbardziej boli, bo czasem jadąc kawał drogi myślimy, że dostaniemy rzetelny opis a z tłumaczenia na papierze zostają dwa zdania :-(
W tej kwestii brak tłumaczącym bardzo często znajomości nazewnictwa kynologicznego i wychodzą szopki. Jak jeszcze się doda, że pani pisząca często skraca zdania bo nie nadąża z pisaniem to już wogóle paranoje wychodzą. Typu "miękki rzbiet , bardzo dobry grzbiet". Kiedyś dostałam taki właśnie opis u Bory i to bez tłumaczenia bo sędzia był polski. Zdziwienie moje sięgło zenitu bo sędzina dyktowała naprawdę dużo i stałam blisko więc słyszałam a na papierze zostało jak wyżej.
Tak więc chętnie taką ankietę wypełnię.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Ania Gd » 2007-07-11, 13:48

Halina napisał(a):np Sopot-no tu z parkingiem jest nieco kłopotu

Wjeżdżajcie od strony Osiedla Gdańsk-Żabianka. Tam są 4 parkingi i zawsze jest dużo miejsca do zaparkowania. :mrgreen:
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Guard » 2007-07-11, 14:52

Na temat organizacji wystaw, sędziów, opisów psa itp. można dużo pisać. My byliśmy na wystawie z naszą Dużą Szwajcarką i lekko podchmielony sędzia zapytał swoją asystentkę "a co to jest za rasa", później oczywiście dostałam jednozdaniowy zdawkowy opis pasujący zarówno do psa jak i do kozy. Pełny profesjonalizm.
Ręce i łapy opadają. Chcąc wiedzieć, jakiego psa ma się w domu, trzeba niestety zrobić trochę więcej kilometrów i pojechać np. do Berlina. Super dokładny opis, rzetelna punktacja każdego elementu ciała.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Postprzez Aga-2 » 2007-07-11, 15:17

A moim zdaniem ankieta ankietą i będzie to forma, która na przyszłość pomoże organizatorom w zwróceniu uwagi na konkretne sprawy w poszczególnych oddziałach. Jeśli natomiast chodzi o wystawy, co do których mamy poważne zastrzeżenia, to proponuję, żeby napisać ZAŻALENIE do Zarządu Głównego, w którym wypunktujemy wszystkie niedociągnięcia, na jakie, jako Członkowie Związku nie wyrażamy zgody. Taki list otwarty moglibyśmy podpisać na przykład podczas wystawy klubowej we wrześniu i zostawić do przekazania Zarządowi osobie, która mieszka w Warszawie, ewentualnie wysłać go pocztą. Wydaje mi się jednak, że o naszych zastrzeżeniach powinny w pierwszej kolejności dowiedzieć się oddziały, organizujące wystawy, których nasze zażalenia dotyczą. Według mnie oddziały te powinny zostać też poinformowane, że składamy w tej sprawie pismo do Zarządu.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez kreska » 2007-07-11, 20:51

Mam bardzo male doswiadczenie w wystawianiu ale wydaje mi sie, ze gdyby tak polaczyc sily z innymi klubami/wystawcami to moze udalo by sie cos zrobic...
Gdyby stworzyc ankiete zawierajaca istotne fakty z punktu widzenia wystawcy jak np. lokalizacja ,dojazd,ilosc miejsca, parking, bezpieczenstwo, obsluga, informacja, fachowosc i rzetelnosc.....
Ankieta powinna byc pomocna dla samych wystawcow a zarazem mogla by dyscyplinowac organizatorow wystaw :roll:

Oddzielnie napisac zazalenie do zarzadu i oddzialow...w ktorym znalazly by sie konkretne przyklady uchybien oraz wnioskowane propozycje zmian "na lepsze" ;-)
W zazaleniu umiescic informacje o "powstalej" ankiecie, dzieki ktorej tworzony jest "ranking dobrych wystaw" na ktore warto pojechac a ktore omijac wielkim lukiem ;-).
Tylko zeby powstala ankieta to potrzeba jest konkretnych propozycji, ja z racji malego doswiadczenia moge sluzyc pomoca w zebraniu wszystkich sugestii "do kupy" i przedstawic Wam do akceptacji ;-)
pozdr...
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Postprzez maat » 2007-07-12, 00:24

Jestem za stworzeniem ankiety punktującej każdą wystawę pod każdym względem z wyjątkiem oceniania. Ankietując sędziowanie doprowadzi się do wielkiej kłotni i nic więcej. Ankieta ma służyć organizatorom dla zorientowania się co było nie tak i , zakładając dobrą wolę, poprawienia tego w przyszłości. Dobrze by było zaproponować udział w niej innym klubom i stworzyć ranking wystaw pod koniec roku i opublikować np. w " Moim Psie".
No, kto zacznie?
Aniu Gd dziękuję za sprowadzenie mnie do tego wątku .
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Postprzez Dżiani » 2007-07-12, 02:46

Ankieta, w której można by oceniać organizację i punktować kwiatki jak najbardziej. Sędziowanie i wyniki nie powinny się tam znaleźć bo na to nie mają wpływu organizatorzy.

Organizatorem każdej wystawy jest dany oddział i powołany przez jego Zarząd: Komitet Organizacyjny Wystawy. To ci ludzie (zawsze są podani w katalogu) są odpowiedzialni za całą szeroko pojętą organizację wystawy. Nie ma do organizacji NIC Zarząd Główny, który nie ingeruje w samą organizację poszczególnych wystaw wierząc, że zostaną one zorganizowane tak jak przewiduje regulamin.
Tak przynajmniej to było, ale słuchając opinii o ostatniej warszawskiej wystawie, która odbyła się w sumie w 'ogródku' ZG a była tak koszmarnie zorganizowana i niedostępna cenowo dla zwiedzających a powinna być wzorem, to człowiek już wątpi we wszystko...

Mnie martwi też inny fakt: z roku na rok coraz mniejsza frekfencja 'zwiedzających' na wystawach...
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Postprzez kreska » 2007-07-12, 09:46

Ocenianie sedziowania moglo by byc odebrane jako "chec zemsty" za negatywne ocenienie psa, wiec jasne ze odpada ale juz ocena w przypadku tlumacza badz tez "pisarza" przelewajacego slowa mowione.
Dżiani napisał(a):Organizatorem każdej wystawy jest dany oddział i powołany przez jego Zarząd: Komitet Organizacyjny Wystawy. To ci ludzie (zawsze są podani w katalogu) są odpowiedzialni za całą szeroko pojętą organizację wystawy. Nie ma do organizacji NIC Zarząd Główny, który nie ingeruje w samą organizację poszczególnych wystaw wierząc, że zostaną one zorganizowane tak jak przewiduje regulamin.
jesli sie myle to prosze o sprostowanie ;-) ale czy informujac zarzad glowny o powtarzajacych sie uchybieniach oddzialow odpowiedzialnych za organizacje wystaw nie mamy wplywu na poprawe organizacji?
Moze i wystaw jest za duzo ale mnie sie zdaje ze jakby je dobrze zorganizowac technicznie i marketingowo to mialy by szanse :-) .
Nie wiem jak jest w innych krajach ale Szwecja w porownaniu do Polski ma zupelnie inna "psia tradycje" ;-) przedewszystkim jest znacznie mniejsze zaludnienie a i samo posiadanie psiaka jest zwiazane ze znacznie wyzszymi kosztami :roll:
W Polsce pewnie znalazlo by sie duzo chetnych na odwiedzanie wystaw /takich nie zwiazanych z hodowla/ ale po pierwsze skad maja wogle wiedziec ze takowe sie odbywaja :roll: a jak juz sie dowiedza poczta pantoflowa to po odwiedzaniu takiej wystawy,przeciskajac sie miedzy agresywnymi psami itp itd juz wiecej nie przyjda :-(.
Lepsza organizacja to wiecej wystawiajacych, odwiedzajacych a co za tym idzie sprzedajacych /karmy inne/ jak rowniez wieksze zainteresowanie sponsorow czyli wiecej kasy w budzecie na organizacje no i wiekszy dochod i zadowolenie ogolu ;-).Przepraszam ze o tym wszystkim pisze bo sami o tym wiecie ale tam na "gorze" w tych zarzadach to chyba siedza ludzie z "innej epoki" ;-)
pozdr...
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Postprzez Ania Gd » 2007-07-12, 10:33

Ja też uważam, że oficjalne pismo powinno być skierowane do ZK a kopia do wiadomości Oddziału. A nie odwrotnie.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez bea » 2007-07-12, 12:41

W sprawie ankiety oceniąjacej rozmawiałam z Małgosia-Margo.Przekazuje jeszcze raz- Klub może wystosować pismo w sprawie organizacji wystaw do poszczególnych oddziałów.Tak sie składa ,ze przewodniczącym naszego obecnego Klubu jest Pan.Jan Gajewski,sędzia międzynarodowy i członek Zarządu Głównego ZKwP.Więc Zarząd będzie wiedział ,co sie dzieje tak ,czy siak.Myślę,ze można zapytać Margo jeszcze raz , jak uważa, jaka droga jest najskuteczniejsza; ja zrozumiałam,ze przez Klub wprost do oddziałów..Margo jest osoba ,która zna świat wystaw dobrze od trzech stron,jako wystawca , jako sędzina i organizator ,jest "Naszym"człowiekiem,więc chyba wie też najlepiej jaka droga jest najlepsza.Co do oceny sędziów,to jest to rzeczywiście problem trudny .Z wielu wzgledów może lepiej jest taki punkt z ankiety usunąć ,Jednak przypominam sobie , jak w Katowicach jedna z organizatorek podeszła do osób wystawiających i pytała ,czy sa zadowolone z pracy sędziego.,bardzo jej zależało na takiej ocenie.Oddział Katowicki sprowadził., wtedy na wystawę bardzo dobrego sędziego z Belgii,któremu płacił za przyjazd spora kwotę i Pani,która była główna orędowniczką jego ściągnięcia chciała wiedzieć,czy to sie opłacało i czy warto bedzie go zapraszać kolejny raz.To był jeden z najlepszych sedziów bernów jakiego widziałam,przy pracy.Choć jego sedziowanie trwało ok 5 godz,tak było dokładne i tak szczegółowe podawał opisy, naprawdę było warto czekać na jego ocenę.Sedzia włascicielom psów na lokatach i publice tłumaczył podstawę swoich wyborów,a właścicielom doradzał nawet to co można poprawić .Dlatego pomyślałam,ze jeżeli będziemy głosować anonimowo,to obędzie sie bez krwawych dyskusji i średnia powinna być dosyć wiarygodna.Ja wygrywałam u sędziów z których pracy nie byłam zadowolona i zajmowałam słabsze lokaty z własnej winy np.złego przygotowania ,czy prezentowania,czy tez innych preferencji w typie berneńczyka przez sędziego i mimo to dałabym wysoka ocene fachowosci jego pracy.Nawet jak ktos z zemsty da nizsza ocenę,to ktos zachwycony swoja nawet wątpliwa wygrana może dać notę-super wysoka,,i bez dyskusji demokratycznie wyjdzie średnia,Głosowac w ankiecie mogliby tylko zalogowani na forum ,wystawcy(nawet Ci,którzy normalnie niekorzystają z forum).Może ktoś ma inny pomysł na promowanie fachowych sedziów ,a "karanie" za ignorancję "złych" ,niech poda. Poza tym to organizatorzy zapraszają sędziów do sędziowania na wystawy,więc właściwy wybór sędziego, tez leży w ich gestii.Jak widać po moim przykładzie z Katowic dobrych organizatorów interesuje "odbiór" sędziego przez wystawców i dla mnie jest to logiczne.Ja mam za mało pieniędzy ,by jezdzić na wystawy na których wygrywa pies z łata 30 cm średnicy na karku, gdzie sędzina obniża psu ocenę ,bo nie ma czarnych DZIĄSEŁ ,czy jak pisałam gdzie wystawca wszem i wobec mówi otwarcie sędzinie ,ze jego pies jest bardzo lękliwy i dlatego trudno go utrzymać na ringu,a sędzina przyjmuje to kosmiczne tłumaczenie i daje psu CWC .Wymuszanie fachowego podejścia do oceny psów jest wg.mnie tez formą walki z dzikimi hodowlami, bowiem sporo osób rezygnuje z wystawiania psów słysząc o ciagle o takich kuriozalnych ocenach sędziowskich.Może jestem w mniejszosci, ale dla mnie osobiscie pamietny przejazd do Sopotu,gdzie wygrał osławiony łaciaty berneńczyk ,bo sedzia pomylił wzorce ,był koszmarnym wydatkiem.Żaden z psów nie dostał wtedy CWC ,oprócz łaciatka,bo jak ogłosił sedzia,zaden prócz wielkiego wygranego nie posiadał pieknej łaty.Jeden z widzów musiał,byc po tej ocenie prawie reanimowany,po ataku apopleksji ,a hodowczyni,która ufundowała puchar dla najpiękniejszego berna ,omal go nie zabrała z powrotem.Zapewne jest wiele osób ,które moze sobie pozwolić na to ,by powiedzieć trudno i jezdzić po kraju w poszukiwaniu bardziej kompetentnych sędziów,ale osoby których nie stać ani czasowo,ani finansowo na odbycie 20 wystaw rocznie z jednym psem ,powinny jak rozumiem wycofać sie z hodowli,mimo swojej wiedzy i fachowej pracy hodowlanej.Dojdziemy do tego,ze wystawy będą bez widzów,a hodowcami będą tylko Ci bardzo zasobni finansowo,którzy nie muszą być fachowcami,ale moga bawić sie w hodowlę, bo ich stać np, na zaspokajanie swoich ambicji wygrywania.To dla mnie chora droga,szczególnie,ze hodowla profesjonalna to ,żadne kokosy.Myślę,ze musimy znależć sposób na ocenę i eliminacje sędziów o bardzo słabym rozeznaniu w naszej rasie,(na innych mogą sie swietnie znać).Osoby, które były na klubówce na spotkaniu z norweska sędziną usłyszały - jezdzijcie tylko na wystawy gdzie oceniaja fachowcy.Nie wiem stwórzmy np. ranking najlepszych sędziów od bernów . Organizatorzy musza wiedzieć na jakich sędziów zjedzie do nich kupa ludu,a na jakich nieświadome niedobitki.Acha i poszukuję osoby zdolnej od strony informatycznej opracowac ankietę.Hough! :-D
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez agares22 » 2007-07-12, 12:58

Chciałabym się zapytać, w jaki sposób dobierani są tłumacze?
Byłam w Borównie podczas spotkania z sędziną. Tłumaczenie wołało o pomstę do nieba.
Nie dość, że pewne wypowiedzi nie były wcale przełożone, to pani tłumaczka nie miała za bardzo pojęcia co mówi. Na co dzień uczę angielskiego, stąd moje "zboczenie zawodowe" co do jakości tłumaczenia. I nie czepiam się tu akcentu, a poprawności językowej. Pewnie, że nie każdy od razu musi mówić świetnie i bezbłędnie, ale wybaczcie, jeśli ktoś jest zatrudniony jako tłumacz to nie może popełniać podstawowych błędów gramatycznych. :roll: :roll: :roll:

Wygląda to tak, że chyba są dobierani z łapanek...Jeśli jestem w błędzie, wyprowadźcie mnie :-D
Avatar użytkownika
agares22
 
Posty: 736
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:19
Lokalizacja: Henrykow-Urocze

Postprzez Ania Gd » 2007-07-12, 13:20

Ja słyszałam na wystawie jak sędzina mówiła : excellent movement, excellent body, excellent .....
A tłumaczka chciała, żeby było ładnie i gramatycznie na arkuszu ocen i żeby się nie powtarzało ciągle słowo "doskonały", to raz dyktowała : doskonały a potem bardzo dobry, ładny, dobry itd......
Widocznie stwierdziła, że sędzina słabo zna język angielski i ma bardzo "ograniczony zasób słówek".
Bez komentarza.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez agares22 » 2007-07-12, 13:42

Zatem najłatwiej byłoby akredytować tłumaczy przy ZK, po uprzednim przeszkoleniu ich w tematyce kynologii. ;-)
Avatar użytkownika
agares22
 
Posty: 736
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:19
Lokalizacja: Henrykow-Urocze

Postprzez Bernerin » 2007-07-12, 14:22

A czy ktos wie, jak mozna zostac "tlumaczem kynologicznym"? :-D
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do ABC wystaw

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości