

Obrazek został zmniejszony.
Dodam tylko, że Bisz znowu pojechał po bandzie i jestem w trakcie siwienia

Moderator: Apcik
PaniBisiowa napisał(a):To jedyna fota na której wygląda... dźwiedźiowatoPrzestał gubić włosy w tak koszmarnym natężeniu. Ogon jeszcze wyłysiał
![]()
Wiola, łączę się w bólu...
A co zrobił geniusz? Standardowo - połknął worek z kośćmi (co za idiota to wyrzucił to nie wiem). Na spacerze, 10 minut może mieliśmy do domu. Szedł 5 metrów przede mną. Rzuciłam się na niego jak ninja, jednym ruchem zerwałam kaganiec, złapałam za paszczę, wsadziłam rękę do ryjówki, przygryzł mi palce po raz pierwszy, wsadziłam kaganiec w paszczę, żeby nie zatrzasnął ryjówy, ale namordnik się przemieścił i znowu przygryzł mi palec.... i po ptokach. Widziałam też jak językiem przesuwa zdobycz w kierunku gardła. W domu od razu podałam mu sól na jęzor (2 razy)... i nicCzekam.
Chyba odkryłam jak wsuwa świństwa przez kraty. Mam nawet pomysł jak upgrejdowac kaganiec - własnoręcznie. Chciał zakosić mi buty - mówię zostaw i nie tyka. Z jedzeniem też tak jest. A na wolności dostaje małpiego rozumu. Chce ktoś batonika? Mam zapas...Strasznie chaotycznie, ale mam nerwa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości