Hej, więc czołem
Obrazek został zmniejszony.Zacznę od trochę spóźnionych życzeń dla rodzeństwa z miotu "E"- w szczególności dla forumkowego Braciaka Experta
Skończyliśmy już 10 tygodni, w poważy wiek wkraczamy
Obrazek został zmniejszony.Z tejże okazji dostałem pyszne ucho zajęce do podgryzania.
Normalnie się zdziwiłem, że oni mi coś w końcu dali- mówią, że jestem za gruby. Czy trochę ponad 11 kg to aż tak dużo?
Przecież ja jestem dobrze zbudowany
A tak wygląda poważny Pan Pies
Obrazek został zmniejszony.Ostatnio dwunogi wróciły z tych większych zakupów. Zostawili na podłodze torbę z mięskiem
Ja myślałem, że to dla mnie, a tu takie zdziwienie z ich strony
No co, zjadłem tylko 25 dag. salami
Oczywiście jak każdy dobrze wychowany Berneńczyk papierek zostawiłem w nienaruszony stanie
I wiecie co? Te gamonie nie chcą zrozumieć, że ja się dla nich tak poświęciłem
Przecież ja to zjadłem, żeby sprawdzić, czy nie sprzedali im nie świeżego. Jeszcze by się gamonie zatruły. A tak stwierdzam, że mogą kupować to salami. Ech... co oni by beze mnie zrobili?
Obrazek został zmniejszony.Kobieto, przestań świecić mi tą lampą po oczach
Nie możesz od razu zacząć mnie miziać?
Obrazek został zmniejszony.O nie! Sznaucer idzie! Ja mu mojego smaczka bez walki nie oddam!!!
Obrazek został zmniejszony.Muszę lecieć- Julia obiecała mi kość. Lecę się jej przypomnieć.
Obrazek został zmniejszony.Dwunogi wyjeżdżają na weekend, a ja zostaję z babcią
Może chociaż smakołyki będzie dawać. Następna porcja zdjęć w poniedziałek, bo dwunożna musi mi jeszcze troszkę pomóc. Wtedy opowiem Wam jaką to "zabawę" mi Ci ludzie urządzają
Pozdrawiam- Borys