Baster właśnie "pije" kroplówkę jest bardzo dzielny, mąż mi powiedział ze nawet ogon poszedł w ruch jak go zobaczył, ma już więcej siły w łapkach i zrobił qupę (co chyba jest dobrym objawem?).
Mama powiedziała, że wieczorem po rundzie wokół bloku nie chciał wrócić do domu i musiała zrobić z nim jeszcze kawałek śnieżki (chęci miał ogromne na dłuższy spacer ale sił jeszcze nie mam

) natomiast po spacerze poszukiwał misek, co też tłumaczę sobie jako dobry objaw

.
Serduszko pracuje dobrze, nie ma temperatury i ma bardzo dużą wole życia
Mam nadzieję, że każdy kolejny dzień będzie już z coraz lepszymi wiadomościami
Dziękuję
